Mama dopingowała Rogera
Na wtorkowym meczu Legii na trybunach gościła mama naszego nowego reprezentanta Pani. Lucia na mecz Legii z Zagłębiem Lubin, w półfinale Pucharu Polski przyleciała specjalnie z Brazylii. - Mecz bardzo mi się podobał, choć szkoda, że Legia nie wygrała. Kilka razy bardzo sie zdenerwowałam, zwłaszcza gdy synka faulowali - opowiada pani Lucia. Do tej pory mecze stołecznej drużyny oglądała wyłącznie w internecie. Na razie nie miała zbyt wiele czasu by zwiedzić Warszawę.
- Zostaje tu do 9 maja. Roger obiecał, że pokaże mi różne piękne miejsca. W końcu to teraz również jego kraj. Sama namawiałam go, by przyjął polskie obywatelstwo. Muszę jeszcze przyjechać do Polski zimą, bo tyle się o tym śniegu nasłuchałam, że chcę wszystko sprawdzić na własnej skórze - wyznała gazecie "Polska".
Mama Rogera dodaje, że zamierza ostro wziąć się za dietę syna.
- Na pewno zrobię mu czarną fasolę, na którą tak długo czekał i którą uwielbia - twierdzi słynna mamma.
O planach na kolejne dni mówi krótko: - Spacery, spacery i jeszcze raz spacery.