REKLAMA

Puściły nerwy trenerowi

źródło: Fakt - Wiadomość archiwalna

W tak kłopotliwej sytuacji trener Jan Urban jeszcze nie był. W niedzielnym meczu z Wisłą kraków przez nadmiar żółtych kartek na pewno nie zagra najlepszy napastnik Legii, Takesure Chinyama. W tej sytuacji szkoleniowiec z Łazienkowskiej musi postawić na kogoś z dwójki Bartłomiej Grzelak - Maciej Korzym. Problem w tym, że Urban ostatnio nie ocenia ich wysoko.

- Czas niektórych zawodników w tym klubie już się skończył. Do Legii powinni przychodzić tylko tacy piłkarze, którzy dają z siebie wszystko. Teraz sytuacja zmusza nas do tego, żeby grać młodym składem - mówił szkoleniowiec drużyny z Łazienkowskiej po bezbramkowym remisie w meczu z Zagłębiem Lubin w półfinale Pucharu Polski.
Nie sposób oprzeć się wrażeniu, że stołeczny klub w pierwszej kolejności będzie chciał pozbyć się tych, którzzy w lidze grają sporadycznie.

"Fakt" dowiedział się, że na wtorkowy mecz z Zagłębiem Urban zamierzał wystawić w wyjściowej jedenastce Grzelaka. Na ostatnim przedmeczowym treningu legionista spisywał się jednak tak źle, że trener nie wytrzymał. - Bartek, pochyl się! Tak nie można uderzać! - denerwował się, kiedy napastnik raz po raz pudłował w prostych sytuacjach.
Po zajęciach podjął decyzję, żeby posadzić "Grzela" na ławce. W mecz z Wisłą Urban nie może jednak liczyć na pauzującego za kartki Chinyamę, więc nie będzie miał innego wyjścia, jak postawić na Grzelaka już od pierwszej minuty.

W rezerwie pozostaje jeszcze Maciej Korzym, ale trenerzy Legii skreślili go już kilka tygodni temu. Są źli na wychowanka Sandecji Nowy Sącz, że bardziej niż treningami przejmuje się... swoim sportowym samochodem.
Nie tak dawno Urban miał też do niego pretensje o to, że nie ćwiczył przez kilka dni, tłumacząc się grypą. W tej sytuacji wszystko wskazuje na to, że latem "Korzeń" na dobre rozstanie się z Legią.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.