Wisła nie dostanie 1200 biletów przez... Lechię
Informowaliśmy już o tym, że kibice Wisły otrzymali zaledwie 681 biletów na niedzielny mecz Legia - Wisła przy Łazienkowskiej. Choć ta pula nie została jeszcze sprzedana, Stowarzyszenie Kibiców Wisły Kraków starało się, by Legia przysłała kolejnych 600 wejściówek. Dyrektor ds. bezpieczeństwa na Legii, Stefan Dziewulski początkowo zapewnił wiślaków, że dostaną drugą pulę biletów. Po paru dniach Legia zmieniła jednak zdanie i odmówiła wysłania kolejnych wejściówek do Grodu Kraka. Co wpłynęło na zmianę decyzji?
Otóż Dziewulski tłumaczył się tym, że niedzielny mecz został zakwalifikowany jako mecz podwyższonego ryzyka (podobnie jak spotkanie z Lechem Poznań, na który kibice gości otrzymali 1200 biletów). Co więcej, dyrektor wskazał na... złe doświadczenia z kibicami Lechii Gdańsk, którzy parę tygodni temu gościli na naszym stadionie.
Fani Lechii mają co prawda zgodę z Wisłą i lechiści w czasie meczu z Legią odpalili 9 rac, ale czy jest to powód by odmawiać kibicom z Krakowa wstępu na mecz w większej grupie? Przypomnijmy, że pojemność sektora gości wynosi 1378 miejsc, jednak od dawna Legia nie wyraziła zgody na wpuszczenie większej niż 1200, liczby przyjezdnych. Ostatnią grupą, która wypełniła sektor pod zegarem po brzegi był Lech Poznań, który na finał Pucharu Polski w czerwcu 2004 roku przyjechał w 2000 fanów. Wcześniej, w październiku 2002 roku, kibiców łódzkiego Widzewa stawiło się na Legii ok. 1400.
