REKLAMA

Smoliński: Chcę zostać i grać

Fumen i Tomek Janus, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Zimą Marcin Smoliński był bliski odejścia z Legii Warszawa. Jako nowego pracodawcę Smolińskiego podawano ŁKS Łódź. Ostatecznie pomocnik został jednak przy Łazienkowskiej i wiosną kilka razy pokazał, że w piłkę grać potrafi. Nie wiadomo jednak czy wczorajszy mecz z Polonią Bytom nie był pożegnaniem "Smoły" z warszawską publicznością. "Nie mówię, że nie chcę zostać w Legii. Muszę jednak wszystko przemyśleć. Decyzja zapadnie po powrocie z urlopów. Z jednej strony chcę zostać, ale muszę zacząć grać w piłkę. A zawodników do gry będzie dobierał sam trener" - mówi Smoliński.
Na razie trudno powiedzieć czy 23-letni zawodnik znajdzie uznanie w oczach Jana Urbana. Trener unika bowiem oceny Smolińskiego. "Niejednokrotnie podkreślałem, że nie staram się oceniać zawodników biorąc pod uwagę tylko część sezonu, choć często to się praktykuje. Tego typu podsumowania powinny odbywać się po zakończeniu rozgrywek" - mówi lakonicznie, dodając, że nie można wyciągać daleko idących wniosków po jednym dobrym meczu. "Nigdy nie byłem przesadnym optymistą po udanym starcie. Nie zamartwiałem się, kiedy odnosiliśmy porażki. Po prostu staram się na wszystko chłodno patrzeć i poddawać ocenie całą pracę jaką wykonuję. To samo dotyczy samych zawodników. Nie mogę patrzeć przez pryzmat tego, że ktoś zagrał bardzo dobrze. Marcin zaliczył dobry występ, ale analiza musi odnosić się do całego sezonu" - uzasadnia szkoleniowiec.

Sam zawodnik nie ukrywa, że jeżeli nie będzie grał, rozpocznie poszukiwania nowego klubu. "Marcin Burkhardt odszedł i w Szwecji idzie mu tam całkiem nieźle. Gdzie ja mogę zagrać? Może w Albanii?" - rzuca ze śmiechem, ale siedząc na ławce nie ma wesołej miny. Na razie bardziej niż przenosinami interesuje się finałem Pucharu Polski. "Chciałbym w nim zagrać, ale znam swoje miejsce. Mam nadzieję, że jeżeli nie pojawię się w wyjściowym składzie, to chociaż wejdę z ławki i pomogę drużynie w odniesieniu zwycięstwa" - kończy.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.