W sobotę fetę mistrzowską na rynku w Krakowie urządzili fani Wisły - fot. Rzepa / wislakrakow.com
REKLAMA

Na stadionach: Ostatnie rozstrzygnięcia

Bodziach, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Za nami dwie ostatnie kolejki sezonu 2007/08. Obfitowały one w radosne dla jednych, a smutne dla innych momenty. W Krakowie po meczu z Zagłębiem wiślacy świętowali mistrza. Kontrowersyjne transparenty zawisły w środę w Białymstoku i Bytomiu. Ten pierwszy dotyczył "polskości" Rogera, zaś drugi skierowany był do kibiców Ruchu Radzionków. "Jaga" za swoje płótno zapłaciła wysoką cenę - koniec działalności obwieściło SSJB, a stadion przy Słonecznej został zamknięty na 2 mecze. Transparent "Roger nigdy nie będziesz Polakiem" wywiesiła również Odra Wodzisław, której kibiców ukarano zakazami stadionowymi.
Wcześniej niż planowano otwarto stadion ŁKS-u, a na Widzewie znowu sprzedawano bilety. W Bełchatowie ponownie dała o sobie znać ochrona firmy Zubrzycki.

I liga - 30. kolejka:

Widzew Łódź 2-1 Górnik Zabrze (800).
Działacze Widzewa poszli po rozum do głowy i wznowili sprzedaż biletów na ostatnie spotkanie w tym sezonie. Wpływ na tę decyzję miała postawa widzewiaków w II połowie meczu z Zagłębiem Sosnowiec. I tak, mecz z Górnikiem obejrzało 6 tysięcy kibiców i bardzo liczna, 800-osobowa grupa zabrzan. W pierwszej połowie widzewiacy nie pokazali jeszcze pełni swoich możliwości, za to znacznie lepiej dopingowali po przerwie. W młynie RTS-u zaprezentowano sektorówkę "Widzew Łódź", a później flagi na kijach, transparenty oraz racowisko. Górnicy przygotowali oprawę będącą odpowiedzią na zeszłoroczne hasło Widzewa - "Lepiej zacznijcie już o litość błaganie inaczej zjemy Was na śniadanie". W sektorze gości pojawił się transparent "Pamiętasz nasze o litość błaganie? Dziś po żydowsku karpiem się staniesz". Prezentację dopełniała sektorówka z Simpsonami zjadającymi karpia. Łódzka ochrona próbowała zerwać z płotu część transparentu i w klatce wywiązała się awantura. Gospodarze głośno skandowali anty policyjne hasła.

Legia Warszawa 3-1 Polonia Bytom (400).
400 fanów Polonii wraz z 20 fanami Odry Opole przyjechało na ostatni wyjazdowy mecz w sezonie. Nie wszyscy poloniści mieli okazję obejrzeć mecz. 70 osób przebadanych alkomatem całe spotkanie spędziło przed wejściem. Pozostali wywiesili na płocie 8 flag i zaczęli skandować hasło "ITI s...", do którego przyłączyli się legioniści. Przed meczem legioniści rozdawali nowy niezależny biuletyn - "Tylko Legia". Warszawscy w czasie meczu domagali się dymisji zarządu, za olanie wyjazdu na finał PP do Bełchatowa. Przyjezdni po przerwie śpiewali znacznie lepiej i byli bardzo dobrze słyszalni. Bytomianie bluzgali na Zagłębie, Legia zaś na Arkę. W sektorze gości pojawił się transparent "Radzionków to Polonia. Kompromisu nie ma". Na Krytej niepełnosprawni wywiesili baner z podziękowaniami dla SKLW za organizację wyjazdów. Przyjezdni rozbawili Legię do łez skandując hasła "Przyszliście chamy, dlatego że my tu gramy" i "Mayday, mayday, mayday. Jesteśmy poj...ani".

Ruch Chorzów 4-0 Jagiellonia Białystok (120).
Wysoka frekwencja na stadionie przy Cichej i pewna wygrana Ruchu, oznaczająca dla Jagiellonii konieczność gry w barażach. Przyjezdni na stadion weszli spóźnieni, a ich liczba nie była najlepsza. Duży wpływ na to miała decyzja o rozwiązaniu SSJB. "Jaga" wywiesiła dwie małe flagi. Gospodarze machali flagami na kijach, odpalili racę, a na ich płocie wisiały flagi Widzewa ("Awanturnicy") i Atletico Madryt.

Lech Poznań 1-2 ŁKS Łódź (700).
Bardzo ważny mecz dla ŁKS-u, który walczył o utrzymanie. Lechici natomiast chcieli awansować do Pucharu UEFA. Po meczu cieszyć się mogli tylko łodzianie, którzy na Bułgarską zawitali w 700 osób. Obie ekipy nie zachwyciły dopingiem. Przyjezdni zaprezentowali oprawę złożoną z biało-czerwono-białych flag, którym towarzyszyły odpalone race i stroboskopy. Lech zaprezentował sektorówkę "Poznań Euro 2012" oraz założył na jednej trybunie niebieskie i białe koszulki tworząc w ten sposób swoją flagę.

Wisła Kraków 4-0 Zagłębie Sosnowiec (450).
Choć Wisła już wcześniej zapewniła sobie mistrzostwo, to feta miała miejsce dopiero po meczu z Zagłębiem. Przy wejściu na stadion zbierano fundusze na oprawę finału Pucharu Polski. Wisła zaprezentowała oprawę "Piekielna drużyna" z podwieszoną postacią piłkarza. W tle podniesiono czerwone folie aluminiowe i odpalono race. Wiślacy bardzo dobrze dopingowali, a kilkanaście minut po meczu wbiegli na murawę i świętowali razem z zawodnikami zdobycie mistrzostwa. Zagłębie na ostatni pierwszoligowy wyjazd przybyło w dobrej liczbie. W ich sektorze zawisło parę flag oraz transparent z pozdrowieniami dla jednego z kolegów. Sosnowiczanie odpalili świece dymne. Wisła po meczu udała się liczną grupą na krakowski rynek, gdzie do późnych godzin świętowano mistrza. Piłkarze "Białej Gwiazdy" przyjechali odkrytym autobusem, a na rynku odpalono race. Wiślacy mobilizowali się do licznego wyjazdu na finał Pucharu Polski.

GKS Bełchatów 1-1 Cracovia Kraków (2).
Małe zainteresowanie ostatnim meczem sezonu. Na trybunach zaledwie 2 tysiące widzów i dosyć piknikowa atmosfera. Nie po raz pierwszy kozaczy bełchatowska ochrona "Zubrzycki". Mający głęboko w poważaniu prawo ochroniarze przekopali jednego z kibiców i na trybunach było gorąco. Ci, którzy nagrywali łamanie prawa przez firmę ochroniarską, zostali dotkliwie pobici, a ich aparaty zdewastowane. Ponadto ochroniarze "Zubrzyckiego" paradowali w kominiarkach. Niebawem ta firma ma zostać usunięta ze stadionu GKS-u. Sektor gości pozostał pusty. Na trybunach Bełchatowa ujawniło się dwóch fanów "Pasów". Fani GKS-u na znak protestu nie wywiesili flag i przenieśli młyn na inną trybunę.

Zagłębie Lubin 1-0 Korona Kielce (40).
Na kolejnym meczu w Lubinie miejscowi zaprezentowali oprawę. Tym razem rozpoczęto kartoniadą i malowaną sektorówką, a na płocie wisiał trans "Ty mówisz wariat, fanatyk, przegrany. Ja się śmieję i realizuję swoje plany". Później lubinianie machali balonami i utworzyli napis ze styropianu "Forza MKS", a także wyciągnęli sektorówkę w kształcie koszulki. Zagłębie odpala również prawie 100 rac po zakończeniu meczu. Przyjezdni na stadion wchodzą dzięki pomocy gospodarzy. 40-osobowa grupa, w której znalazł się jeden polonista, wznosi raptem kilka okrzyków.

Odra Wodzisław 2-3 Dyskobolia Grodzisk Wlkp. (0).
Ostatni pierwszoligowy mecz Dyskobolii nie zainteresował fanów z Grodziska. Gospodarze wystawiają 400-osobowy młyn i dopingują raczej przeciętnie. Fani Odry w młynie trzymali w górze transparent "Roger - nigdy nie będziesz Polakiem". Kilka osób zostaje ukaranych za jego prezentację zakazami stadionowymi.

I liga - 29. kolejka:

Jagiellonia Białystok 1-2 Legia Warszawa (600).
Fani Legii tradycyjnie na zakazie na stadion weszli dzięki gospodarzom. Mimo to, tego dnia obie strony dosyć często bluzgały na siebie, a grupa legionistów wjechała Jagiellonii pod kasy. Białostoczanie nie postawili się i stąd w czasie meczu częste okrzyki warszawiaków "Trzecia liga chuliganów" pod adresem gospodarzy. Na wysokości zadania stanęli także legijni ultrasi, którzy przechwycili plany oprawy "Jagi". Ta była efektowna. Na płocie gospodarze wywiesili transparent "Władcy są śmiertelni - naród ten zaś wieczny", powyżej zaś rozwinęli szarfy tworzące hasło "Za błędy królów płacą ich narody". Na środku rozwinięto sektorówkę z postacią Stańczyka, a na górze odpalono race. Wolna przestrzeń została wypełniona czarnymi kartonikami, spod których odpalono kilka czarnych świec dymnych. Legioniści po kilkunastu minutach (po dotarciu na stadion), wywiesili odpwiedź na tę oprawę - transparent "Białostocka Błazenada". Jaga mobilizowała swoich graczy przed meczem okrzykiem "Jaga grać, k... mać". W II połowie oprawę zaprezentowali goście - transparent "Liberta Per Gli Ultras" i sektorówkę ze Statuą Wolności, która w wyciągniętej dłoni zamiast pochodni trzymała race. Race zapłonęły także po drugiej bramce dla Legii. Pod koniec meczu w sektorze gości zaprezentowany został spory transparent, który przedstawiał przekreślone logo ITI oraz hasło - "Legia Warszawa. Nie dla ITIotów". Obie ekipy głośno dopingowały swoje drużyny, a po meczu jeszcze kilka minut wymieniały "uprzejmości". Jagiellonia wywiesiła transparent "Roger - nigdy nie będziesz Polakiem" z wpisanym w literę O krzyżem celtyckim. Po meczu białostocki klub został ukarany zamknięciem stadionu na 2 mecze oraz karą finansową. Ponadto, ze względu na wspomniany transparent, działalność zakończyło Stowarzyszenie Sympatyków Jagiellonii Białystok i odwołano wyjazd do Chorzowa.

Dyskobolia Grodzisk Wlkp. 0-0 Wisła Kraków (196).
Wiślacy po raz drugi w przeciągu tygodnia zawitali do Grodziska. Tym razem ich liczba była tylko niewiele lepsza od wizyty na Pucharze Polski. W sektorze gości zasiadło 196 fanów "Białej Gwiazdy". Znacznie lepiej niż ostatnio prezentowało się oflagowanie przyjezdnych - na płocie zawisło 12 płócien, w tym nowa flaga "Zakopane". Dla gospodarzy był to prawdopodobnie ostatni mecz I-ligowy w Grodzisku na dłuższy czas. Na trybunach zgromadziło się 4 tysiące kibiców i z tej okazji grodziszczanie przygotowali specjalną oprawę. Na płocie wywiesili transparent "Przetrwają najwytrwalsi", ponad którym powiewała sektorówka w szachownicę z hasłem "Dyskobolia to my!". Wiślacy przed meczem skandowali hasło "Wrocław cały bez Drzymały".

Korona Kielce 1-1 Widzew Łódź (150).
Mimo zakazu wyjazdowego, do Kielc dotarło półtorej setki widzewiaków. Przyjezdni na stadion wchodzą dzięki pomocy Korony. Spotkanie z przyszłym III-ligowcem nie wzbudziło większego zainteresowania kieleckiej publiczności - mecz obejrzało 8 tysięcy widzów.

Zagłębie Sosnowiec 0-0 GKS Bełchatów (54).
Na Ludowym pożegnanie z ekstraklasą. Klub z Sosnowca obniżył z tej okazji ceny biletów o 10 złotych, co sprawiło, że spotkanie obejrzało 3 tysiące fanów. Kibice z Bełchatowa do Sosnowca dotarli autokarem w 54 osoby. Zarówno gospodarze, jak i goście tego dnia bez oprawy.

Polonia Bytom 2-2 Lech Poznań (600).
8 tysięcy kibiców na Olimpijskiej oglądało bardzo emocjonujące spotkanie. W doliczonym czasie gry padły dwie bramki, więc fani na nudę narzekać nie mogli. Do Bytomia przyjechało 600 lechitów, wśród których zasiedli także sympatycy Cracovii. Lech tradycyjnie dobrze oflagował swój sektor i bardzo dobrze dopingował. Polonia machała niebieskimi i czerwonymi flagami na kijach. Na płocie pojawił się także transparent odnoszący się do niedawnej śmierci kibica Ruchu Radzionków - "Radzionków to Polonia. Kompromisu nie ma". Na tak ciekawe kibicowsko spotkanie poloniści nie mogli nie zaprezentować swojej sektorówki. Na płocie znalazło się też przesłanie dla władz Bytomia, które w żenujący sposób remontują stadion Polonii. Oto ono: "Tylko spoKOJnie - impotencję decyzyjną da się wyleczyć", "Gaweł na spoKOJnie wyKOJował kibiców", "Quo Vadis Piotrze i Halino?", "Na stadionie bieda z nędzą", "Koj z Kibicami = Wyborcy wyKOJowani".

ŁKS Łódź 1-1 Ruch Chorzów (0).
Stadion ŁKS-u został zamknięty na dwa mecze, ale po odbyciu połowy kary zdecydowano się ją zawiesić na rok. Dzięki temu spotkanie z Ruchem odbyło się z udziałem kibiców. Klub z Łodzi zabronił swoim kibicom wywieszania jakichkolwiek transparentów na płocie, a także zapowiedział szczegółowe sprawdzanie przy wejściu na stadion (również... napisów na ubraniach). Na stadionie zabrakło fanów Ruchu, którzy zbyt późno dowiedzieli się o otwarciu stadionu ŁKS-u. Na ważny dla "eŁksy" mecz przyszło 4 tysiące fanów, którzy wywiesili parę flag i dobrze dopingowali. Na płocie pojawił się również baner o treści "ŁKS przeciw agresji i nienawiści".

Górnik Zabrze 0-1 Zagłębie Lubin (32).
Ostatni w tym roku mecz Górnika przed własną publicznością przyciągnął na trybuny 10 tysięcy fanów. Zabrzanie znani z ciekawych opraw tym razem nie przygotowali żadnych atrakcji ultras. Gospodarze prowadzili bardzo dobry doping, nawet pomimo niekorzystnego wyniku. Fani Górnika mieli sporo pretensji do sędziego, na którym w końcówce skupili swoją uwagę. Goście z Lubina przyjechali w zaledwie 30 osób bez flag.

Cracovia Kraków - Odra Wodzisław (65).
Na stadion Cracovii dotarło 65 fanów z Wodzisławia i jeden przedstawiciel Unii Hrubieszów. Przyjezdni wywiesili na płocie 2 flagi. Gospodarze, dla których był to ostatni mecz u siebie nie zachwycili - było ich raptem 3,5 tysiąca.

II liga - 31. kolejka:

Arka Gdynia 1-0 GKS Jastrzębie (110).
Przyjezdni nieźle oflagowali swój sektor, a wśród ich płócien wisiała również flaga Chemika Kędzierzyn. Ultrasi Arki zaprezentowali szarfy w barwach podświetlone ogniami wrocławskimi, racowisko, flagi na kijach oraz sektorówkę "Śledzie". Piro odpalili również goście.

GKS Katowice 0-1 Lechia Gdańsk (65).
Spotkanie GieKSy z Lechią rozpoczęło się od minuty ciszy, poświęconej kibicowi Banika Ostrava. Mecz z Lechią zgromadził 7 tysięcy fanów. Gospodarze bardzo dobrze dopingowali. Na "Blaszoku" zaprezentowano podwieszany napis "www.25000.pl Wejdź i ty!". Miał on propagować akcję "25000", mającą na celu zmuszenie władz miasta do budowy 25-tysięcznego stadionu, spełniającego wszelkie wymagania UEFA. Z Gdańska przyjechało 65 kibiców bez flag.

Piast Gliwice 2-1 ŁKS Łomża (0).
Pierwsze wyjazdowe zero ŁKS_u w tym sezonie. Piast bez oprawy.

Tur Turek 0-3 Wisła Płock (107).
Niespodziewana wysoka wygrana piłkarzy z Płocka w obecności 107 kibiców "Nafciarzy".

Pelikan Łowicz 1-3 Podbeskidzie Bielsko-Biała (6).
Symboliczny wyjazd "Górali" do Łowicza. W sektorze gości zasiadło 6 osób.

Kmita Zabierzów 1-1 Warta Poznań (4).
Mało ciekawy mecz w Zabierzowie. W sektorze gości 4 fanów z Poznania.

Znicz Pruszków 3-0 Motor Lublin (142).
Niezły wyjazd Motoru do jednej z najgorszych klatek dla gości w II lidze. Przyjezdni wywiesili jedną flagę i tylko sporadycznie dopingowali. Młyn Znicza do 70 osób ze średnim dopingiem. Z atrakcji ultras zaprezentowali flagi na kijach, "pasiaka" i sektorówkę przedstawiającą kibica "Motoru" na rowerze. Za ławkami rezerwowych rozwinięto transparent skierowany do fanów - "Kibice dajcie z siebie wszystko. Awans blisko".

Stal Stalowa Wola 3-0 Polonia Warszawa (6).
Liczny młyn wystawiła Stalówka. Tym razem bez oprawy. Goście musieli odwołać planowany wyjazd autokarowy. I tak do celu dotarło zaledwie 6 fanów KSP.

Śląsk Wrocław 1-1 Odra Opole (348).
Dobry wyjazd opolan do Wrocławia. Cała ekipa gości (wśród nich 80 fanów Zagłębia Lubin i 13 Polonii Bytom) ubrana była w białe koszulki z napisem "Śląsk Opolski zawsze polski". Przyjezdni mieli chrapkę na jedno z płócien Śląska, ale na drodze 3 fanów Odry stanęła ochrona i flagi pozostały na swoim miejscu. Gospodarze awanturują się trochę z policją. Obie strony prowadzą bardzo dobry doping, ale często bluzgają na siebie. Odra zaprezentowała flagowisko w barwach klubowych, a na płocie wywiesiła zarówno swoje płótna, jak i zaprzyjaźnionego Zagłębia.

II liga - 30. kolejka:

ŁKS Łomża 1-1 Podbeskidzie Bielsko-Biała (6).
Bardzo daleki wyjazd nie wystraszył szóstki fanów Podbeskidzia. Z powodu awarii samochodu dotarli oni na stadion dopiero w 80 minucie meczu. Na meczu tylko tysiąc fanów i niewielki młyn Łomży.

Warta Poznań 2-1 Pelikan Łowicz (20).
Fani Warty na meczu z Pelikanem wystawili skromny młyn. Wywiesili swoją flagę i płótno zaprzyjaźnionej Obry Kościan. Do Poznania zawitali kibice z Łowicza - było ich około 20, a na płocie wywiesili 2 flagi.

Lechia Gdańsk 1-0 Kmita Zabierzów (0).
Na Traugutta olbrzymia radość 8 tysięcy fanów po zwycięskiej bramce strzelonej w 94 minucie spotkania. Lechiści bez oprawy. Gości brak.

Odra Opole 0-1 Znicz Pruszków (5).
Zaledwie 5 fanów Znicza dojechało do Opola, ale mimo skromnej frekwencji dopingowali na całego. W sektorze gości wywiesili 4 flagi. Gospodarze wystawili 200-osobowy młyn i nieźle dopingowali.

Polonia Warszawa 1-0 Śląsk Wrocław (150).
Spotkanie przy Konwiktorskiej obejrzało 2 tysiąca fanów, w tym półtorej setki kibiców Śląska. Fani z Wrocławia przyjechali bez flag, zaś Polonia wywiesiła swoje płótna na całej długości Kamiennej.

GKS Jastrzębie 3-2 Stal Stalowa Wola (163).
Kolejny dobry wyjazd Stalówki i ponownie wspomaga ją Raków (46) i Resovia (15). W sektorze gości w Jastrzębiu łącznie stawiły się 163 osoby, które na płocie wywiesiły 4 flagi. Gospodarzy tego dnia na stadion przyszło ok. 3,5 tysiąca.

Piast Gliwice 5-1 Tur Turek (0).
Cztery tysiące widzów oglądało efektowne zwycięstwo Piasta. Goście, jakby przewidując przebieg meczu, do Gliwic się nie wybrali. Fani Piasta prowadzili przeciętny doping i nie zaprezentowali żadnej oprawy.

Niższe ligi:

Kaszubia Kościerzyna 0-0 Kotwica Kołobrzeg (190).
Bardzo dobry wyjazd "Kotwy" do Kościerzyny, sympatyzującej z Arką. Wraz z gośćmi zasiadło 30 fanów Bałtyku Gdynia, 20 MKS-u Karlino i 10 Wielimia Szczecinek. Przyjezdni wieszają 4 flagi i odpalają parę rac i świece dymne. Gospodarze zebrali się w 70 osób, wspomagani przez Gwardię Koszalin.

JKS Jarosław 2-0 Stal Mielec (106).
500 osób obejrzało spotkanie ze Stalą. Ponad setka zameldowała się w sektorze gości - wśród nich Jasło, Korona, Cracovia i Sandecja. Stal wiesza jedną swoja flagę ("Chłopcy ze Stali") oraz jedną "Craxy". Przyjezdni prezentują sektorówkę podświetloną ogniami wrocławskimi, wulkany oraz race. W pierwszej połowie ekipa ze "Świrlandii" nie tworzy młyna, wywieszając jedynie transprent skierowany do zawodników - "Dzień przed meczem imprezy, dziwki, chlanie! Gdzie jest wasz honor? - Oto jest pytanie...". W drugiej połowie obie ekipy śpiewają anty policyjne pieśni.

Legia Chełmża 1-1 Sparta Brodnica (90).
Mecz przyjaźni w Chełmży wzbudził spore zainteresowanie. Obie ekipy utworzyły wspólny młyn - ponad 300-osobowy. Była okazja do świętowania 15-lecia zgody łączącej obie prolegijne ekipy. Nie mogło zabraknąć oprawy. Na wyjście piłkarzy zaprezentowano sektorówkę z herbem Legii i datą powstania klubu, a całość została podświetlona stroboskopami. Później w górę wędrują szafry i flagi na kijach, a przed nimi odpalono świece dymne w barwach obu klubów. Na koniec obie ekipy prezentują wspólne racowisko.

Olimpia Elbląg 0-0 Radomiak Radom (55).
Po licznym wyjeździe Stomilu do Elbląga, liczono na kolejny dobry wyjazd przyjezdnych na Agrikola. Tym razem Radomiak zawiódł i stawił się w zaledwie 50 osób z dwoma flagami. Wśród nich 15 fanów Stali Rzeszów. Gości prowadzą doping tylko momentami. Bardzo liczny młyn wystawiła Olimpia. Na wyjście piłkarzy cały stadion skandował hasła nawiązujące do postawy policji w Olsztynie. Na płocie wisiały transparenty "STOP policyjnym katom" i "Wracajcie do zdrowia". Gospodarze zaprezentowali konkretne flagowisko.

Stomil Olsztyn 3-1 Olimpia Elbląg (90).
Słabszy niż się można było spodziewać wyjazd Olimpii pociągiem rejsowym do Olsztyna. Spotkanie pucharowe nie cieszyło się takim zainteresowaniem co mecz w lidze. Przyjezdni, których prawie setka dotarła pod stadion, w większości nie obejrzeli meczu. Ponadto większość z nich miała nieprzyjemność poznania na własnej skórze bestialskiej postawy "stróżów prawa". Kilka osób, które weszło na sektor wywiesiło transparent "Chłopaki trzymajcie się". Liczny, 400-osobowy młyn wystawili fani OKS-u. Stomilowcy na płocie wywiesili 80-metrowy transparent: "Nie musimy was obrażać, by pokazać swoją wyższość - działajcie sami, bo zgubne jest wysługiwać się kolegami" i kilkanaście flag.

Pogoń Szczecin 0-1 Flota Świnoujście (39).
Spotkanie dwóch drużyn z jednego regionu wzbudziło niewielkie zainteresowanie kibiców. Na stadion przyszło 2 tysiące fanów. Jako że "Portowców" niedługo czekały derby z innym szczecińskim klubem, a Pogoń obchodzi 60 lat swojego istnienia, postanowiono godzinę tego spotkania ustalić na... 19:48. "Derby Szczecina - sobota godz. 19:48!" - transparent o takiej treści zawisł na płocie. Gospodarze utworzyli skromny młyn i przeciętnie dopingowali. Nieźle jak na swoją liczbę czynili to przyjezdni, którzy przybyli w 39 osób z jedną flagą "Wyspiarze".

KS Piaseczno 2-2, k. 2-4 Radomiak Radom (60).
Bardzo ciekawe spotkanie w Pucharze Polski rozegrano w podwarszawskiej miejscowości. Do Piaseczna przyjechało 60 fanów III-ligowego Radomiaka. Gospodarze wystawili 70-osobowy młyn, wywiesili 3 flagi i prowadzili średni doping. Radomiak bez flag i przez znaczną większość mecz bez dopingu.

Arka II Gdynia 0-4 Gryf Słupsk (7).
Spotkanie, które pierwotnie chciano rozegrać bez publiczności, ostatecznie zostało otwarte dla widzów i rozegrano je w czwartek. Niestety, nie było dane obejrzeć meczu fanom gości. Gryf dotarł do Gdyni w 80 osób, ale cała grupa ze Słupska i 50-osobowa ekipa Lechii Gdańsk zostały zawrócone do domu. Na stadion weszło jedynie 2 Gryfitów i 5 fanów Pomezanii Malbork. Na stadionie większość stanowiła... policja. Arkowcy nie przybyli na to spotkanie.

Victoria Sulejówek 0-1 Hutnik Warszawa (17).
Pucharowe spotkanie w podwarszawskiej miejscowości nie wzbudziło większego zainteresowania. Gospodarze wposmagani przez RKS Urus wystawili 25-osobowy młyn, w którym wywiesili dwie flagi. Do Sulejówka przyjechało kilkunastu fanów HKS-u, którzy mieli problemy z wejściem na stadion. Po interwencji Victorii u własnych działaczy, Hutnicy wchodzą na obiekt w drugiej połowie. Obie ekipy dopingują tylko sporadycznie. W kolejnej rundzie Hutnik zagra z Radomiakiem.

Inne dyscypliny:

Żużel: GKM Grudziądz 47-45 KM Ostrów (160).
6 tysięcy widzów obejrzało bardzo zacięte spotkanie w Grudziądzu. Gospodarze machają flagami na kijach i bardzo dobrze dopingują. Nieźle śpiewali również przyjezdni, którzy na płocie nie wywiesili flag i przyjechało ich ponad półtorej setki.

Żużel: Sparta Wrocław 53-40 Falubaz Zielona Góra (1000).
Na ciekawe spotkanie do Wrocławia przyjechało około tysiąca fanów Falubazu. Było to bowiem pierwsze spotkanie od czasu zerwania zgody pomiędzy wrocławską Spartą a ekipą z Zielonej Góry. Wraz z gospodarzami zasiedli kibice Wybrzeża Gdańsk i tej zgodzie poświęcona była pierwsza oprawa - "Prawdziwych braci się nie traci". Przyjezdni na płocie wywieszają 7 flag i prowadzą początkowo bardzo dobry doping. Wraz ze słabnącym wynikiem, śpiew Falubazu znacznie cichnie. Po 10 biegu zielonogórzanie odpalają stroboskopy i machają setką flag na kijach.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.