Mimo różnicy zdań, działacze Widzewa nie unikają rozmowy ze swoimi kibicami. Kiedy doczekamy się na podobny krok prezesa Legii? - fot. Mishka
REKLAMA

Prezes Widzewa rozmawia z kibicami

Bodziach, źródło: własne / Gazeta Wyborcza Łódź - Wiadomość archiwalna

O problemach innych polskich klubów z kibicami pisaliśmy wczoraj. Dzisiejsze łódzkie wydanie Gazety Wyborczej podaje nam kolejny przykład, jak klubowi działacze mogą próbować zażegnać konflikt z fanami. Prezes Widzewa zdaje sobie sprawę z faktu, że porozumienie można osiągnąć tylko w drodze dialogu. Na 20 czerwca zaplanował więc spotkanie z kibicami, w hali mogącej pomieścić nawet 3 tysiące chętnych do dyskusji. "Nigdy moim zdaniem nie było niezgody z kibicami. Był drobny kryzys, ale on na pewno dobrze nam wszystkim zrobi.
20 czerwca w hali na 2-3 tys. miejsc planuję spotkanie z kibicami, dobrze się do niego przygotuję i opowiem im o pewnych sprawach." - mówi główny udziałowiec widzewskiej spółki, Sylwester Cacek.

Pytania działaczom może zadawać każdy, kto wcześniej wypełni stosowny formularz (trzeba podać swoje dane). "Gorąco zachęcamy wszystkich kibiców do zadawania nam pytań. Pozwoli nam to na zebranie najważniejszych i najczęściej powtarzających się kwestii interesujących sympatyków naszego klubu oraz ustosunkowanie się do nich podczas spotkania" - mówi Bogusław Sosnowski, prezes Widzewa.

- Bardzo zależy nam na pozytywnych relacjach z kibicami oraz poznaniu ich opinii. Zawsze powtarzaliśmy, że jesteśmy zwolennikami dialogu, który daje możliwość nie tylko przedstawienia własnych argumentów, ale też wysłuchania propozycji osób, którym - podobnie jak nam - chodzi przede wszystkim o dobro klubu - kończy Sosnowski.

To kolejny przykład, że jak się chce... to można. Niestety w Warszawie konflikt kibiców z działaczami jest wciąż nierozwiązany, a na jego zakończeniu zależy wszystkim wokół, tylko nie zainteresowanym. Mediację zapowiadali już politycy, trenerzy oraz członkowie PZPN. Wszystko na nic. Może najwyższy czas by prezes Legii w końcu przestał udawać, że konfliktu nie ma i usiadł z kibicami do rozmów. W innych klubach działacze pokazują, że można.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.