Na stadionach: Ciekawe derby Rzeszowa

Derby Rzeszowa, to po derbach Łodzi najbardziej interesujące spotkanie dwóch ekip z jednego miasta. Wszystko za sprawą normalnego podejścia działaczy obu drużyn do kibiców gości. Zamiast wprowadzać chore limity, zarówno na stadion Stali, jak i Resovii, przyjezdni wpuszczani są w liczbach, o których choćby na derbach Krakowa (a swego czasu również Warszawy), można jedynie pomarzyć. Także i tym razem rywalizacja "Sovii" ze Stalą była bardzo ciekawa. Sporo działo się też na Pomorzu, gdzie Kotwica zaliczyła świetny wyjazd do Koszalina, a Bałtyk do Słupska. Efektownie wyglądają liczby wyjazdowe GKS-u Tychy, Rakowa Częstochowa oraz Stali Mielec.
Interesujące oprawy zaprezentowano także w czasie spotkań Pucharu Polski na szczeblu okręgowym oraz na żużlu.

Reprezentacja:

Polska 1-1 Dania (10).
Ostatnie przed wyjazdem na Euro spotkanie reprezentacji Polski rozegrano w Chorzowie. Na stadion Śląski przyszło 41 tysięcy fanów. Na trybunach zawisło sporo flag, w tym sporo nie mających nich wspólnego z kibicowaniem. Doping Polaków stał na niskim poziomie. Nieźle wyszło odśpiewanie hymnu, a później raptem parę piosenek w ciągu 90 minut. Najbardziej widoczne ekipy to Widzew i GKS Jastrzębie. Przed meczem w okolicach stadionu i na drogach dojazdowych pojawiły się transparenty "Ekstraklasa dla Bytomia". Na Śląskim pojawiło się kilku fanów reprezentacji Danii. Zasiedli pośród polskich kibiców i wywiesili jedną flagę.

Niższe ligi:

Resovia Rzeszów 1-1 Stal Rzeszów (1500).
Derby Rzeszowa są jednymi z najciekawszych tego typu spotkań w Polsce. Nawet niska klasa rozgrywkowa nie ma wpływu na wysoką frekwencję z obu stron. I tym razem obie ekipy należycie przygotowały się do prestiżowego spotkania. "Sovia" wystawiła bardzo liczny młyn, a na płocie rozciągnęła transparent "Tej tradycji nigdy nie dorównacie", ponad którym utworzono barwy Resovii oraz okazjonalną sektorówkę. Gospodarze przygotowali również inne długie flagi, które powiewały nad głowami kibiców. Najpierw rozciągnięto biało-czerwoną sektorówkę "CWKS Resovia 1905", później z dachu spuszczono malowane płótno skierowane do lokalnego rywala - "Urodzeni by zadawać ból". Resoviacy także w innej prezentacji wykorzystali dach nad trybuną - rozciągnięli szarfy, machali setkami flag na kijach oraz odpalili mnóstwo rac. Wśród gospodarzy 130 fanów ŁKS-u.
Kibice Stali wykorzystali przyznaną im pulę biletów i w dobrej liczbie stawili się na stadionie rywala. Stal wsparło 60 kibiców Radomiaka Radom. Także z ich strony nie mogło zabraknąć atrakcji ultras. Stalowcy mieli sektorówki, które utworzyły nazwę ich klubu, a pomiędzy nimi machali flagami na kijach. Na płocie wisiał wtedy transparent "W alfabecie są różne litery, dla nas najważniejsze są te cztery!". W kolejnej prezentacji nawiązali natomiast do swoich barw - rozciągnęli bardzo długą sektorówkę pasiaka, nad którą odpalono race i wywieszono transa "Dwa kolory mienią się". W dalszej części spotkania podnieśli do góry folie z napisem "Rzeszów biało-niebieski" z panoramą miasta, które podświetlono pirotechniką. Stal zaprezentowała jeszcze dwie oprawy - ułożyła swoje barwy najpierw z kartoników, a później z folii aluminiowych. Spotkanie było parokrotnie przerywane, m.in. po rzuceniu pirotechniki przez fanów Stali na serpentyny. Spotkanie, które obejrzało łącznie 5 tysięcy kibiców z pewnością można uznać za bardzo udane.

Sparta Lubliniec 0-1 GKS Tychy (850).
Fani GKS-u licznie stawili się na meczu swojej drużyny w Lublińcu. Do celu dotarli autokarami i samochodami. Mieli ze sobą dwie flagi. W czasie meczu bardzo dobry doping z ich strony. Ich piłkarze zapewnili sobie wygraną w IV lidze, a co za tym idzie prawo gry w barażach o awans.

Gryf Słupsk 1-0 Bałtyk Gdynia (129).
Bałtyk miał okazję, by w Słupsku powalczyć o awans do II ligi. Nic z tego nie wyszło, ale na plus należy zapisać postawę fanów z Gdyni (mecz rozegrano w środę). Ci do Słupska zawitali wsparci kibicami Pogoni Lębork. Na płocie wywiesili dwie flagi - po jednej każdego klubu i machali kilkunastoma flagami na kijach. Przyjezdni zaprezentowali również sektorówkę, baloniki oraz odpalili race. Gospodarze płot udekorowali kilkoma płótnami, odpalili ognie wrocławskie i machali flagami na kijach. Ich młyn liczył 300 fanów. Wśród nich delegacje Lechii i Chojniczanki Chojnice. Na początek spotkania Gryfici przygotowali 75-metrowy transparent "Przestać wierzyć to przestać żyć, a żaden z nas nie ma czasu umierać", nad którym odpalono 20 rac. Po przerwie Gryf wywiesił na płocie transparent w barwach z hasłem "Czysty fanatyzm", ponad którym odpalił race (10). W końcówce odpalono jeszcze ognie wrocławskie w asyście flag na kijach. Teoretyczne szanse na udział w barażach o II ligę Bałtyk cały czas ma.

Sandecja Nowy Sącz 0-0 Górnik Łęczna (0).
Spotkanie rozegrane w poniedziałek, ze względu na spotkanie młodzieżówki na stadionie Sandecji. "Sączersi" utworzyli 150-osobowy młyn, który nieźle dopingował. Fani z Łęcznej do Sącza nie zawitali. W przypadku wygranej Górnik mógł przyklepać awans do nowej I ligi.

Kolbuszowianka Kolbuszowa 0-0 Stal Mielec (470).
Prawie pół tysiąca kibiców gości stawiło się w Kolbuszowej. Wśród mielczan 70 fanów Korony Kielce. Na płocie zawisły dwie flagi - po jednej Stali i Korony. Gospodarze utworzyli kilkunastoosobowy młynek. Stal nieźle dopinguje, a po meczu wraz z piłkarzami świętuje na boisku.

Olimpia Grudziądz 4-0 Sparta Brodnica (110).
Przyjezdni długo mobilizowali się na ten wyjazd. Do celu dotarli wsparci 40 kibicami Legii Chełmża. Na płocie wywiesili dwie flagi - "Ultras Sparta" i "Dynamit Boys". Przyjezdni z dobrym dopingiem oraz oprawą. Pierwsza z nich to napis ze styropianu "BKS Sparta" wraz z żółtymi balonikami. Druga oprawa skierowana była do Olimpii. Na płocie wywieszono transparent z hasłem "Masz tu szczylu 100% stylu", nad nim rozwinięto sektorówkę i odpalono kilka rac i ogni wrocławskich. Ostatnim akcentem ultras tego dnia były żółte i zielone świece dymne odpalone w sektorze gości.

Sarmacja Będzin 0-3 Ruch Radzionków (110).
Fani z Brygady RR stawili się na ostatnim wyjeździe w 110 osób. Miejscowi, wsparci fanami Zagłębia Sosnowiec wystawili 50 osobowy młyn. Wśród ich repertuaru dominowały bluzgi pod adresem gości.

Avia Świdnik 3-4 Wisłoka Dębica (80).
Gospodarze wystawiają 60 osobowy młyn, w którym stawiło się kilkunastu fanów Łady Biłgoraj. Goście przyjechali lekko spóźnieni, a wśród nich fani Górnika Zabrze i Siarki Tarnobrzeg (po 21). Wisłoka wraz ze zgodami w przerwie spotkania przez boisko zaatakowała Avię, która musiała uznać wyższość rywali i opuściła własny sektor. Przyjezdni ze słabym dopingiem.

MKS Kluczbork 1-0 Raków Częstochowa (522).
Bardzo dobry wyjazd Rakowa do Kluczborka. Wraz z nimi 34 kibiców Stali Stalowa Wola. Większość przyjezdnych do celu dotarła pociągiem specjalnym. Gospodarze tworzą 200-osobowy młyn i nieźle śpiewają. Decydujący gol padł w doliczonym czasie gry, co zdenerwowało przyjezdnych na tyle, że sforsowali ogrodzenie.

Legionovia Legionowo 2-1 Mławianka Mława (0).
Legionovia wystawia 30-osobowy młyn. Wraz z nimi 17 fanów Świtu Nowy Dwór z dwoma flagami. Kibiców Mławianki brak.

MKS Ciechanów 1-0 Żbik Nasielsk (13).
Gospodarze wystawili 80-osobowy młyn i na płocie wywiesili 4 flagi. Wśród MKS-u kilku fanów Bugu Wyszków. Fani Żbika dotarli w 13 osób i razem z gospodarzami śpiewali legijne pieśni. Żbik z dwoma flagami.

Ostrovia Ostrów Maz. 1-0 Kryształ Glinojeck (4).
Ostatni mecz sezonu Ostrovii przyciągnął do młyna 50 fanów. Wśród nich 20 kibiców KS Śniadowo. Gospodarze wywiesili transparent "Spadamy, ale za rok wracamy". Ponadto mieli folię z napisem "Ostrovia fans", którą podświetlili 30 stroboskopami. Oprócz tego machali flagami na kijach, odpalili 4 race, świece dymne w barwach oraz wulkany. Z Glinojecka cztery osoby w barwach, które po meczu unikają spotkania z miejscowymi.

KP Police 2-2 Kotwica Kołobrzeg (47).
Ostatni wyjazd Kotwicy na tym szczeblu rozgrywkowym zaliczony w 47 osób z jedną flagą.

Rozwój Katowice 1-3 Chrobry Głogów (38).

Hutnik Kraków 1-2 Okocimski Brzesko (21).

Puchar Polski na szczeblu okręgowym:

Gwardia Koszalin 0-4 Kotwica Kołobrzeg (352).
Spotkanie rozegrane w środku tygodnia pokazało, że Kotwica potrafi się nieźle zmobilizować. Zresztą w obu miastach rozwieszonych zostało sporo plakatów, co dało niezły efekt. Liczba wyjazdowa w Koszalinie musi robić wrażenie. Gwardia wystawiła 400-osobowy młyn, a wśród nich było 15 Arkowców i 7 fanów Górnika Konin. Gospodarze skupili się na dopingu, atrakcje ultras pozostawiając gościom. Sami rzucili tylko konfetti. "Kotwa" tymczasem zaprezentowała parę opraw. Obie strony często bluzgają na siebie. Wśród gości widoczne ekipy MKS-u Karlino i Wielima Szczecinek (z flagami), a sektor gości został dobrze udekorowany płótnami. Kotwica machała kilkudziesięcioma flagami na kijach, nad głowami rozciągnęli również folie aluminiowe. Przyjezdni spalili zdobytą flagę fan-clubu Gwardii, Olimpu Złocieniec. Ekipa z Kołobrzegu próbowała zainicjować starcie na murawie, ale na boisku znaleźli się tylko Gwardziści i po chwili wrócili na swój sektor. Mecz obejrzało pond 2 tysiące kibiców.

Łaba Biłgoraj 1-0 Hetman Zamość (100). mecz przerwany
Spotkanie finałowe nie zostało dokończone. Wszystko za sprawą dwukrotnego przerwania meczu przez kibiców, którzy dwukrotnie pojawili się na murawie. Wynik meczu został zweryfikowany jako obustronny walkower.

Unia Tarnów 2-1 Okocimski Brzesko (160).
Unia wraz z przyjaciółmi zmobilizowała się na pucharowy mecz z "Piwoszami". Młyn "Jaskółek" dochodził do 600 osób, a w nim delegacje Wisły Kraków (100 osób), Karpat oraz Glinika Gorlice. Uniści machali balonami oraz odpalili kilkanaście rac. Przyjezdni dotarli do Tarnowa w 160 osób. W centralnym miejscu wywiesili flagę "Brzescy fanatycy". Meli ze sobą ognie wrocławskie, które dały niezły efekt, bowiem spotkanie rozegrano przy sztucznym oświetleniu w obecności 1600 kibiców.

Hutnik Warszawa 2-1 Radomiak Radom (37).
Ciekawie zapowiadający się mecz na Bielanach nie zawiódł. Hutnicy wywiesili na dzielnicy transparenty zapraszające na spotkanie i frekwencja na Marymonckiej dopisała. Mecz obejrzało ok. 1,5 tysiąca widzów, z czego około 350 tworzyło młyn (wśród nich zgody). Część osób ubrana była w pomarańczowe koszulki, co dawało niezły efekt. Przyjezdni nie odpuścili wyjazdu na trudny teren i zawitali w 37 osób. Przez dłuższy czas w ogóle nie dopingowali, później zaś kilka razy coś krzyknęli. Hutnik z bardzo dobrym dopingiem i oprawą. Po bramce odpalili race i świece dymne. Mecz bez obustronnych bluzgów. Na samym stadionie, ze względu na sporą liczbę policji, nic się nie działo. Do przepychanek z mundurowymi doszło po meczu i w ruch poszła broń gładkolufowa. W finale HKS zmierzy się z rezerwami Legii.

Polonia II Warszawa 1-2 Legia II Warszawa (60).
O tym meczu zrobiło się głośno parę dni przed jego rozegraniem, kiedy gospodarze zadecydowali, że ze względów bezpieczeństwa bilety na nie będą rozdawane tylko na meczu ligowym KSP. Fani gości spotkania mieli nie obejrzeć. Mimo to około 60 osób zdołało wejść na sektor gości. Wcześniej ta grupa z daleka obserwowała akcję polonistów, którzy w 20 osób próbowali ataku z racami (nieodpalonymi co prawda), ale ze względu na policję musieli się wycofać. Chociaż legioniści cały czas stali obstawieni przez mundurowych, nie przeszkadzało to gospodarzom w czasie meczu napawać się "wygranym starciem". Kibice Legii tego dnia w zdecydowanej większości wybrali się na rozgrywany na Bielanach mecz Hutnika. Poloniści na mecz wpuszczani byli tylko na trybunę główną, na której zebrało się 300 osób. Doping Polonii ograniczył się do paru piosenek, później zaś zrywano się tylko po to, by ubliżać Legii. Fani "wojskowych" natomiast w pierwszej części dopingowali (na średnim poziomie) swoją drużynę i ubliżali ITI. W II połowie Legia skupiła się już na "maskotce" kibiców Polonii - Jacku G., któremu poświęcono większość przyśpiewek. Po meczu piłkarze Młodej Legii rzucili swoim kibicom koszulki. Polonia wywiesiła jedną flagę - "Fanatics Polonia", a po meczu w centrum wykorzystała przewagę liczebną i obiła kilku legionistów.

Stal Sanok 3-2 Czarni Jasło (44).
Spotkanie pierwotnie miało być rozegrane wcześniej, ale OZPN bał się o bezpieczeństwo widzów. Ostatecznie mecz doszedł do skutku w ostatnią środę, a Stal utworzyła młyn na trybunie krytej. Tam też wywiesiła swoje flagi. Wraz z nimi 29 fanów Sanovii Lesko z flagą. Goście z Jasła przyjechali w 44 osoby z flagą "Czarni 1910 Jasło". W półfinale Stal zagra z Resovią.

Huragan Morąg 2-3 Stomil Olsztyn (60).
Finał okręgowego PP rozegrano w Nowym Mieście Lubawskim. Na miejsce samochodami dotarło 60 kibiców Stomilu.

KSZO Ostrowiec Św. 0-4 Naprzód Jędrzejów (0).
Fani Naprzodu odpuścili pucharowy mecz w Ostrowcu, mobilizując się na ligową potyczkę w KSZO, która już za tydzień.

Orlęta Łuków - Orlęta Radzyń Podlaski odwołany
Policja uznała, że nie jest w stanie zapewnić kibicom bezpieczeństwa na tym meczu i w związku z tym zawody odwołano. Nowy termin meczu wyznaczono na 4 czerwca.

Baraże:

Sparta Oborniki 0-1 Górnik Konin (120).
Zespół z Konina walczy o awans do III ligi w barażach. Na pierwszy mecz w Obornikach dotarło 120 fanów Górnika. Goście mają kilka flag, a w czasie meczu odpalają race. Wraz z nimi kilku fanów Gwardii Koszalin z flagą "Koszalińska hołota".

Inne dyscypliny:

Żużel: Falubaz Zielona Góra 36-57 Unia Leszno (1000).
Komplet, 15 tysięcy fanów na meczu w Zielonej Górze. Wśród miejscowych 10 fanów Floty Świnoujście. W czasie meczu zielonogórzanie zaprezentowali bardzo efektowną oprawę. Na początku spotkania zaprezentowali folie aluminiowe oraz okazjonalną sektorówkę. Druga oprawa to podświetlony napis na folii - "Fanatycy Falubazu". Goście na stadion Falubazu dotarli w tysiąc osób, w większości w białych koszulkach. Zaprezentowali dwa elementy ultras. Na prezentacji rozciągnęli sektorówkę z serferem na desce, a do tego trans "Nadciąga tsUNIAmi".

Żużel: KM Ostrów 54-37 ROW Rybnik (20).
Gospodarze wystawiają tego dnia 80-osobowy młyn. Wysoka temperatura nie zachęcała do większego wysiłku, stąd przeciętny doping gospodarzy. Zaprezentowali sektorówkę na swoim sektorze. Fani gości zawitali do Ostrowa w 20 osób z flagą "Łukasz Romanek".

Żużel: PSŻ Poznań - Wybrzeże Gdańsk (100).

Żużel: Kolejarz Rawicz - Polonia Bydgoszcz (23).