Młode Wilki wygrały z Agrykolą i awansowały na drugie miejsce w tabeli - fot. Raffi
REKLAMA

Legijna młodzież: Legia 95 2-0 Agrykola 94

Raffi, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Piłkarze Młodej Legii z rocznika 1995 po bardzo zaciętym boju pokonali dziś przy Łazienkowskiej o rok starszych rywali z Agrykoli Warszawa 2-0. Do przerwy lekko przeważali goście, ale utrzymywał się bezbramkowy remis. Po zmianie stron gra się wyrównała, a w końcówce padły dwa gole. Najpierw w 63 minucie Damian Kucharski zdobył gola głową po dośrodkowaniu z rzutu rożnego, a następnie Robert Śmigielski w 70 minucie skutecznie wykończył kontrę Legii, ustalając wynik spotkania.
Spotkanie miało dla legionistów niezwykłą wagę - otworzyła się bowiem przed nimi szansa ponownego włączenia się do walki o mistrzostwo Mazowsza (przypomnijmy, że to właśnie podopieczni trenera Banasika bronią tego tytułu).

Z początku to jednak gracze z Myśliwieckiej kontrolowali przebieg gry na boisku, pragnąc pokazać, że nieprzypadkowo wiosną stracili tylko jedną bramkę, zdobywając aż 31. W 11 i 13 minucie strzały obu napastników MKS ledwie o kilkadziesiąt centymetrów mijały bramkę gospodarzy. W odpowiedzi ładnym strzałem z narożnika pola karnego popisał się Stolarz, czujnością wykazał się jednak w bramce Agrykoli Sokołowski. Po rzucie rożnym okazję do zdobycia gola miał również Damian Kucharski, ale strzelił niedokładnie i zbyt lekko. Po kilku minutach inicjatywę odzyskali podopieczni trenera Golonki, którzy oprócz dobrze wykorzystywanej przewagi fizycznej pokazali niezłą jak na ten wiek dyscyplinę taktyczną oraz indywidualne umiejętności. Ofensywni gracze Legii byli skutecznie odcinani od podań bądź podwajani, gdy już byli przy piłce, nie byli więc w stanie rozwinąć skrzydeł. Na szczęście w bramce Legii dobrze spisywał się Aleksander Wandzel, który w końcówce pierwszej części spotkania dwukrotnie musiał interweniować w groźnych sytuacjach; również stałe fragmenty powodowały spore zagrożenie pod bramką Legii - rośli obrońcy Agrykoli niebezpiecznie główkowali, na szczęście niecelnie.

Na drugą połowę obie drużyny wyszły chyba jeszcze mocniej zdeterminowane. Rozpoczął się prawdziwy bój w środku pola. Początkowo górą byli goście i Wandzel musiał interweniować po strzale Kośki, a następnie po kąśliwym lobie z ponad 30 metrów, zmierzającym w samo okienko. Bramka Legii była ostrzeliwana również z dystansu, na szczęście niecelnie. Jedyną groźniejszą okazję miał w tym okresie Rafał Parobczak, w ostatniej chwili uprzedził go jednak obrońca. Młodym Wilkom udawało się mimo wszystko unikać sytuacji sam na sam pod własną bramką, dzięki czujnej grze linii obronnej.

W końcowym kwadransie legioniści - których remis nie urządzał - ruszyli do ostatecznego szturmu. Podczas zamieszania w polu karnym obrońca Agrykoli ratując sytuację o mało nie pokonał własnego bramkarza. Po rzucie rożnym i dośrodkowaniu Olka Jagiełły obrońca gości interweniował tak niefortunnie, że piłka odbiła się w kierunku Damiana Kucharskiego. Dobrze spisujący się dziś rosły stoper Legii wykazał refleks i główkował wprost do siatki przeciwnika, dając cenne prowadzenie 1-0. Goście rzucili się do ataku, ale po 2-3 akcjach legioniści opanowali nerwy i przeszli do kontrnatarcia, wyczuwając, że 3 punkty są blisko i uruchamiając najgłębsze pokłady sił i ambicji. Dla pomocników nie było piłek straconych, dzięki czemu udawało się utrzymać graczy Agrykoli z dala od pola karnego, za wyjątkiem stałych fragmentów gry. Tu jednak dobrze spisywali się obrońcy Legii, wygrywając pojedynki główkowe z wyższymi przeciwnikami. W doliczonym czasie gry szybka kontra w wykonaniu Parobczyka, dogranie do wprowadzonego niedawno na boisko Roberta Smigielskiego - i było 2-0. Wkrótce potem sędzia zakończył spotkanie. Trzeba przyznać, że Agrykola była najtrudniejszym przeciwnikiem, z jakim przyszło się mierzyć w tej rundzie legionistom. Gościom zabrakło w kilku sytuacjach odrobiny dokładności i szczęścia, udowodnili jednak, że nieprzypadkowo zajęli pierwsze miejsce w tej grupie Mazowieckiej Ligi Trampkarzy Młodszych. Tym bardziej cieszy wygrana z tak mocnym teamem.

Dzięki wygranej z niepokonanym wiosną liderem legioniści, na 1 kolejkę przed końcem rozgrywek, wyszli ponownie na drugie miejsce w tabeli, dające udział w półfinale mistrzostw Mazowsza. Decydujące spotkanie odbedzie się w sobotę o 10 na Łazienkowskiej, przeciwnikiem będzie ósmy w tabeli OKS Otwock.

skład Legii:
Olek Wandzel (70. Artur Haluch) - Łukasz Dziewicki (Kpt), Damian Kucharski, Jan Okieńczyc, Marcin Piórkowski - Jakub Arak (47. Przemysław Milewski), Marcin Piwowarczyk (69. Patryk Roliński), Mateusz Zawal (55. Robert Śmigielski), Rafał Parobczyk, Aleksander Jagiełło - Aleksander Stolarz (60. Mateusz Szałkowski)









Młode Wilki wygrały z Agrykolą i awansowały na drugie miejsce w tabeli - fot. Raffi
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.