Młodzi legioniści pokonali Junaka aż 6-0 - fot. Raffi
REKLAMA

CWKS Legia II 96 6-0 Junak Warszawa

Raffi, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Trwają finały mistrzostw Warszawy żaków i orlików. W rozgrywanych na Konwiktorskiej meczach rocznika 1996 brała dziś udział druga drużyna CWKS, która w spotkaniu o 23. miejsce łatwo pokonała 6-0 Junaka. Drużyna z Zacisza tylko momentami, w szczególności w 2. i 3. kwarcie, była w stanie nawiązać wyrównaną walkę. Już po pierwszym kwadransie gry Legia prowadziła 3-0, a 3 kolejne gole dołożyła w końcówce spotkania. Jutro o 11:30 mecz pierwszej drużyny o 13. miejsce ze ZWARem Miedzylesie. Przypominamy również, że cały czas trwa nabór uzupełniający do drużyny żaków.
Z uwagi na bardzo liczne kontuzje i wypadki losowe trener Legii zmuszony był do wystawienia drużyny kombinowanej z obu składów. Mimo wszystko od początku dominowali legioniści. Już w 2. minucie rzut wolny z lewej strony boiska wykonywał Adrian Sameryt; bardzo dokładnie i mocno przymierzył nad murem, trafiając w samo okienko i CWKS prowadził 1-0. Chwilę później z dystansu obok bramki uderzył Tytus Lipiński. W 7. minucie meczu Piotr Strzemecki wyłożył piłkę Samerytowi, a ten pewnym strzałem po ziemi podwyższył na 2-0.
Kolejne dwie akcje były dziełem pary napastników Albert Nowosad - Adrian Sameryt. Strzały naszych piłkarzy były jednak niezbyt udane. Po 12 minutach było już 3-0 - Tytus Lipiński popisał się rajdem zakończonym strzałem w samo okienko, wykorzystując zbyt dalekie wyjście bramkarza Junaka. Dopiero wtedy obudzili się gracze z Zacisza - po kontrze i lobie piłka wylądowała na poprzeczce bramki bronionej przez Zamojskiego. Tuż przed końcem pierwszej odsłony szczęścia ponownie szukał Sameryt - bramkarz przeciwników tym razem jednak obronił pewnie.

Drugą tercję legioniści zaczęli z 4 zmianami w składzie. Mimo to przewaga "Wojskowych" była nadal zauważalna. Po podaniach Strzemeckiego groźnie uderzali Moszczyński i Pilitowski. Gracze Junaka z kolei po szybko rozegranym rzucie rożnym zdołali trafić w boczną siatkę. W 26. minucie golkipera drużyny z Zacisza dwukrotnie zatrudnili Strzemecki i Bartosiak, niestety zabrakło dokładności. Chwilę potem kolejną groźną okazję po rzcie wolnym miał Junak - piłka trafiła w spojenie słupka z poprzeczką. W końcówce przez szansą zdobycia bramki stanął Moszczyński, główkował jednak niecelnie; chwilę potem obok bramki uderzył również Strzemecki.

W trzeciej kwarcie mecz zdecydowanie wyrównał się - głównie z uwagi na nieco słabszą grę legionistów, którym momentami brakowało spokoju w grze defensywnej jak i dokładności w rozegraniu akcji. Nie brakowało wszakże akcji z obu stron. Dobrą szansę do zdobycia bramki po podaniach Sameryta miał zarówno Nowosad (strzał obok słupka), jak i Tytus Lipiński (uderzenie głową obok bramki). Również goście mogli zdobyć gola kontaktowego - w 34. minucie po rzucie wolnym piłka wylądowała na poprzeczce, a między 39 a 41. minuta aż trzykrotnie swoimi umięjętnościami musiał popisać się Olek Zamojski. W końcówce inicjatywę odzyskali legioniści, ale ani Nowosad, ani Sameryt nie zdołali podwyższyć rezultatu. Po groźnym uderzeniu z dystansu czujność musiał za to wykazać ponownie Zamojski.

Ostatnią część spotkania legioniści rozegrali w niemal podstawowym zestawieniu. Już na samym początku groźnie strzelał Strzemecki, górą był jednak golkiper gości. Gracze Junaka dwukrotnie próbowali za to zaskoczyć Jana Górskiego, na szczęście bramkarz Legii był na posterunku. Ostatnie 10 minut należało już jednak zdecydowanie do CWKS. Najpierw po rzucie rożnym i dośrodkowaniu Strzemeckiego w zamieszaniu podbramkowym najlepiej znalazł się Michał Kielak, który kolanem wbił piłkę do siatki, podwyższając na 4-0. Po chwili po podaniu Kielaka bramkę mógł strzelić Lipiński, minimalnie jednak chybił. Goście odpowiedzieli szybką kontrą - po raz kolejny jednak uderzenie napastnika Junaka obronił Górski. Na pięć minut przed zakończeniem spotkania piłkę z własnej połowy wyprowadzał Strzemecki. Gdy wszyscy czekali na podanie w boczną strefę boiska, gracz Legii wykorzystał zawahanie się obrońców i potężnie uderzył z dystansu, zaskakując zupełnie golkipera. 5-0 nie zadowoliło legionistów. W 59. minucie swój wyczyn próbował powtórzyć Strzemecki, trafił jednak w poprzeczkę. W kolejnej akcji piękne prostopadłe podanie otrzymał Moszczyński, który wybiegł sam na sam z bramkarzem. Pierwszy jego strzał został obroniony, jednak dobitka znalazła już drogę do siatki. Wynik 6-0 dobrze rokuje przed jutrzejszym spotkaniem ze ZWAR Mędzylesie (o 13. miejsce), które również odbędzie się o 11:30 na bocznym boisku przy ul. Konwiktorskiej 6. Również jutro, o 13:00 na Agrykoli, mecz Młodych Wilków (rocznik 1998) o 7. miejsce w Mistrzostwach Warszawy orlików.

CWKS Legia II Warszawa '96 6-0 (3-0,0-0,0-0,3-0) Junak Warszawa

1-0 2 min. Adrian Sameryt
2-0 7 min. Adrian Sameryt
3-0 12 min. Tytus Lipiński
4-0 52 min. Michał Kielak
5-0 55 min. Piotr Strzemecki
6-0 60 min. Daniel Moszczyński

Skład Legii: Olek Zamojski - Wojciech Bartosiak, Michał Kielak, Tytus Lipiński, Piotr Strzemecki, Albert Nowosad, Adrian Sameryt oraz Jan Górski - Adrian Drewniak, Rafał Pilitowski, Daniel Moszczyński.

Trwa nabór uzupełniający do drużyny żaków CWKS Legia (rocznik 1996). W sprawie naboru można się skontaktować zarówno podczas niedzielnych finałów na Konwiktorskiej, jak również podczas treningów, które odbywają się na boisku SPR nr 3 przy ul. Nocznickiego 7 na Bielanach - w każdy poniedziałek, środę i piątek w godzinach 18:00-19:30. Kontakt telefoniczny: trener Jerzy Babraj 501-259-810 oraz kierownik drużyny 792-68-12-23. Wszystkich chętnych zapraszamy!






fot. Raffi
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.