Na tym stadionie swoje mecze rozgrywa MTZ-Ripo Mińsk, potencjalny rywal Legii w Pucharze UEFA - fot. mtz-ripo.by
REKLAMA

Potencjalni rywale w UEFA: drużyny z Białorusi

Bodziach, źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Pierwsze mecze w Pucharze UEFA Legia najprawdopodobniej rozegra z drużynami ze Wschodu. Dwaj potencjalni rywale naszego klubu to drużyny z Białorusi - MTZ-Ripo Mińsk oraz FC Gomel. Oba nie należą do piłkarskich potentatów. Nawet na krajowym podwórku nie odnosiły w ostatnich latach zbyt wielu sukcesów, nie mówiąc już o występach w europejskich pucharach. W nich żadna z drużyn nie potrafiła pokonać więcej niż jednego przeciwnika. Bez dwóch zdań, trafiając na jedną z tych drużyn, Legia będzie faworytem dwumeczu. Obie białoruskie drużyny posiadają stadiony mogące pomieścić kilkanaście tysięcy widzów. Mimo że ceny biletów są śmiesznie niskie, frekwencja na meczach rzadko przekracza pięć tysięcy.

MTZ-Ripo Mińsk
Zespół ze stolicy Białorusi został założony w 1947 roku i właściwie poniekąd przypomina warszawski Ursus. Założono go bowiem w czasie budowy Mińskiej Fabryki Traktorów i stąd ma przydomek "traktorzyści". Już po roku stał się klubem profesjonalnym. Szybko osiągnął pierwsze sukcesy - mistrzostwo Białoruskiej Sowieckiej Socjalistycznej Republiki wywalczył w 48 i 49 roku. Na kolejne musiał czekać aż do 2005. Wtedy w białoruskiej ekstraklasie zajął trzecie miejsce, a także wywalczył krajowy puchar.

W białoruskiej ekstraklasie, powstałej w 1992 roku, MTZ-Ripo jest jedną z lepszych drużyn. 19 maja bieżącego roku MTZ zdobył Puchar Białorusi. W finale rozegranym na stadionie mińskiego Dynama, "Traktory" pokonały Szachtior Soligorsk 2-1. Decydujący gol padł w 83 minucie spotkania.



Piłkarze MTZ-Ripo zdobyli Puchar Białorusi pokonując w finale 2-1 zespół Szachtiora Soligorsk - fot. mtz-ripo.by



Kadra MTZ-Ripo składa się głównie z piłkarzy białoruskich. Jest jednak parę wyjątków, w tym gracze zarówno ze Wschodu, jak i z Afryki. W MTZ przez pół roku występował pierwszy Polak, który trafił do ligi białoruskiej, Tomasz Balul (obecnie gracz Piasta Gliwice). Trenerem drużyny jest 47-letni Puntys Jurij Josifowić.

MTZ-Ripo swoje mecze rozgrywa na Traktor Stadium w Mińsku, mogącym pomieścić 17 600 widzów. Jest on w całości odkryty, ale posiada sztuczne oświetlenie. Trybuny proste są dwupiętrowe, zaś łuki zdecydowanie niższe. W obecnym kształcie obiekt prezentuje się od ośmiu lat. To wtedy zakończyła się rozpoczęta w 1997 roku rekonstrukcja trybun. Postawiono żelbetonowe trybuny, na których zamontowano plastikowe krzesełka, które służą "traktorzystom" do dziś. Pod trybunami tymczasem powstały pomieszczenia na europejskim poziomie. Trybuny od boiska oddziela niski, zaledwie metrowy płot. Między nim a murawą znajduje się jeszcze bieżnia.




Stadion MTZ-Ripo jest w stanie pomieścić 17,6 tys. fanów, a wstęp na mecze kosztuje grosze - fot. mtz-ripo.by



Dojazd na stadion nie stanowi żadnego problemu. Można na niego dotrzeć tramwajami (3, 6, 7, 8), autobusami (3, 3D, 15, 16, 16D, 17, 34 i 41) oraz metrem. Bilety na spotkania ligowe nabywać można w specjalnej kasie, znajdującej się tuż obok stadionu. Kosztują one tysiąc rubli białoruskich (ulgowe) i 4 tys (normalne), czyli... 1 i 4 złote. Abonament na wszystkie mecze MTZ-Ripo kosztuje raptem 40 tysięcy rubli (40 złotych). Białoruski klub ma w planach budowę nowego obiektu, na terenach przylegających do obecnego stadionu. Jest już projekt, według którego powstanie 15-tysięczny obiekt, w pełni kryty, obok którego znajdą się boiska treningowe oraz hala sportowa.



Projekt nowego stadionu MTZ - fot. mtz-ripo.by



Jako że w Białorusi rozgrywki odbywają się systemem wiosna - jesień, obecnie sezon jest w pełni. Po 10. kolejkach MTZ-Ripo przewodzi ligowej stawce mając na koncie 7 wygranych, 1 remis i 2 porażki. Stosunek bramek potencjalnego rywala Legii to 25 goli strzelonych, przy 14 straconych. Jeśli zaś chodzi o występy w europejskich pucharach to warto wspomnieć o grze MTZ-Ripo w 2006 roku w Pucharze Intertoto. Białorusini wyeliminowali Szachtiora Karaganda z Kazachstanu (5-1 i 1-3), a w drugiej rundzie musieli uznać wyższość rosyjskiego FK Moskwa (0-2 i 0-1). Również jednego rywala wyeliminowali rok wcześniej, kiedy startowali w rozgrywkach Pucharu UEFA. W pierwszej rundzie eliminacyjnej MTZ okazał się lepszy od węgierskiego Ferencvarosu (2-0 i 1-2). W drugiej rundzie eliminacyjnej białorusini najpierw zremisowali u siebie 1-1 z czeskim FK Teplice, a w rewanżu przegrali 2-1. Na tym samym szczeblu rozgrywek swój udział w UEFA zakończyła wówczas Legia, wyeliminowana z dalszych gier przez szwajcarski FC Zurich.



Fani MTZ-Ripo na finale Pucharu Białorusi - fot. mtz-ripo.by



FC Gomel
O wiele słabiej w obecnych rozgrywkach poczyna sobie drugi zespół z Białorusi, który może być rywalem Legii. FC Gomel po 10 kolejkach zajmuje 11 pozycję w tabeli (3 wygrane, 2 remisy i 5 porażek). Od 1992 roku, kiedy powstała ekstraklasa białoruska, Gomel triumfował w niej raz (w 2003 roku). Rok wcześniej zespół z miejscowości Gomel zdobył inne trofeum - Puchar Białorusi. Do Pucharu UEFA zespół awansował dzięki zajęciu drugiego miejsca w minionym sezonie. W 1999 roku był trzeci, w 98 i 2004 zakończył ligowe rozgrywki na piątym miejscu, a w latach 2000-2002 na szóstym miejscu. W sezonie 2003/04 Gomel grał w finale Pucharu Białorusi, ale przegrał wówczas 0-1 po dogrywce z Szachtiorem Soligorsk.

Klub piłkarski Gomel został założony w 1959 roku. Jego trenerem jest Anatolij Iwanowić Juriewić. Barwy klubowe są zielono-biało-zielone. W barwach Gomel grają nie tylko Białorusini. W kadrze znajdują się m.in. Ormianin, Serb, Rosjanin, Kameruńczyk oraz dwaj Brazylijczycy (Bressan i Maycon). Jeśli chodzi o osiągnięcia Gomel w europejskich pucharach, to właściwie nasi potencjalni rywale nie mają się czym pochwalić. Ale po kolei. W 1999 roku Białorusini startowali w rozgrywkach Pucharu Intertoto i dotarli do drugiej rundy. W pierwszej wyeliminowali Hradek Kralove (0-1, 1-0, k. 3-1), a w drugiej musieli uznać wyższość szwedzkiego Hammarby (0-4 i 2-2). W sezonie 2000/01 zespół wystąpił w rundzie kwalifikacyjnej pucharu UEFA. Już pierwszy rywal okazał się zbyt silny - AIK Sztokholm dwukrotnie wygrał 1-0 i 2-0. Dwa sezony później piłkarze Gomel osiągnęli najlepszy wynik w europucharach. W rundzie kwalifikacyjnej Pucharu UEFA wyeliminowali pierwszego przeciwnika - HJK Helsinki (1-0 i 4-0). W kolejnej lepsze okazało się Schalke, które pewnie wygrało 4-1 i 4-0. Ostatnia próba Gomel w Europie miała miejsce w sezonie 2004/05. Wtedy po jedynym jak do tej pory mistrzostwie kraju, Gomel wystartował w eliminacjach do Ligi Mistrzów, a w nich odpadł już na początku z albańskim SK Tirana (0-2 i 0-1).



Piłkarze Gomel i Dinamo Mińsk przed meczem. W tle niska trybuna kryta - fot. fcgomel.by



Gomel swoje mecze rozgrywa na mogącym pomieścić 14 307 fanów stadionie Centralnym. Ceny biletów są podobne do opisywanego wyżej MTZ-Ripo. Za ulgowe wejściówki trzeba zapłacić 2 tysiące rubli (sektory 1-6, 12, 14 i 15). Za miejsca znajdujące się w narożnikach boiska - 3 tysiące rubli, a za najlepsze 4,5 tysiąca. To śmieszne pieniądze jak na polskie warunki. Mimo niskich cen, spotkania ligowe Gomel nie cieszą się zbyt wielkim zainteresowaniem. Ostatni mecz z Torpedo Zhodino obejrzało raptem 3200 widzów. Na meczach z najlepszymi drużynami frekwencja sięga sześciu tysięcy. Stadion Centralny po raz ostatni wypełnił się do ostatniego miejsca na meczu eliminacyjnym do ME, kiedy reprezentacja Białorusi grała z Luksemburgiem.



Stadion FC Gomel rzadko wypełnia się nawet w połowie - fot. fcgomel.by



Obiekt w Gomel po remoncie prezentuje się całkiem przyzwoicie. Trybuny znajdują sie dookoła boiska, z tym, że wzdłuż jednej strony są one znacznie niższe niż po drugiej. Za to wszystkie przykryte są dachem. Wszystkie miejsca na stadionie są siedzące (plastikowe krzesełka) i numerowane. Na stadionie zamontowano również sztuczne oświetlenie oraz tablicę świetlną (na niskiej trybunie). Młyn gospodarzy, bardzo skromny, zajmuje miejsca za jedną z bramek. To na niej krzesełka układają się w nazwę klubu. Tam fani rozwieszają nieliczne flagi oraz rozkładają na krzesełkach swoją sektorówkę. Fani drużyn przyjezdnych zajmują miejsca po przekątnej od ich młyna - na niskiej trybunie krytej.

Potencjalni rywale w UEFA: drużyny z Azerbejdżanu
Potencjalni rywale w UEFA: drużyny z Armenii
Potencjalni rywale w UEFA: drużyny z Kazachstanu



Za tą bramką znajduje się młyn FC Gomel - fot. fcgomel.by

Skład FC Gomel - fot. fcgomel.by
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.