REKLAMA

Talenty ze Szczecina przeszły koło nosa

Bodziach, źródło: własne / Gazeta Wyborcza - Wiadomość archiwalna

Bartosz Flis, 17-letni napastnik z Salosu Szczecin był bardzo bliski przejścia do drużyny Młodej Legii. Niestety naszych działaczy ubiegł Ruch Chorzów. Podobnie jak w przypadku czterech kolejnych piłkarzy Salosu (obrońcy Bartłomieja Urbańskiego, pomocników Krzysztofa Iwanowskiego i Arkadiusza Mielnickiego oraz napastnika Michała Szuberta), którzy zamiast do stolicy, trafili na Górny Śląsk. Cała piątka została na pół roku wypożyczona do Ruchu. Warto zaznaczyć, że w przypadku piłkarzy Salosu na przeszkodzie nie stanęły względy finansowe. "Nie czekamy na pieniądze, ale sprzęt sportowy bardzo by nam się przydał" - mówi Piotr Raczak, kierownik drużyny, która właśnie zdobyła brązowy medal mistrzostw Polski juniorów.
Piłkarzami Salosu zainteresowanych było kilka klubów. Oprócz Ruchu i Legii, także Pogoń, Lech i Lechia.

Wiadomo, że nasz klub najpoważniej myślał o sprowadzeniu Flisa i Szuberta (najlepszy strzelec Salosu). Obaj zresztą przebywali w Legii na testach pod koniec stycznia bieżącego roku. Wtedy ich formę sprawdzali trenerzy najstarszego rocznika Młodych Wilków, a sparingowe spotkanie z Kosą Konstancin, w którym oprócz Flisa i Szuberta zagrał również Paweł Lisowski z Salosu, na żywo obserwował skaut Legii, Marek Jóźwiak.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.