REKLAMA

Młodzież CWKS: wygrane i porażki

źródło: własne - Wiadomość archiwalna

Udanie rozpoczął rozgrywki debiutujący w barwach CWKS Legii rocznik 1993. Trampkarze starsi, trenowani przez Marcina Kaszyńskiego, pokonali na Łabiszyńskiej 2-1 (1-1) PKS Radość, po dwóch golach Patryka Kubickiego. Dłuższa relacja wkrótce.

Zwycięstwo odnieśli dziś również juniorzy młodsi (1992), którzy wygrali 3-2 (2-0) z Orionem Cegłów. Bramki zdobyli: Damian Wędel (dwie) i Artur Jaszczak.
Nieco gorzej poszło w sobotę juniorom starszym CWKS, którzy ulegli 2-7 Mazurowi Karczew (gole: Kołakowski i Pyziel). Dwa dni wcześniej podopieczni trenera Kucharczyka zremisowali 1-1 z Błonianką Błonie (gola dla Legii zdobył Suchodolski). 0-1 przegrali w Mławie trampkarze z CWKS'94.

CWKS Legia 92 3-2 (2-0) Orion Cegłów
gole dla Legii: Damian Wędel (x2), Artur Jaszczak.

Legia była nominalnym gospodarzem tego spotkanie, ale odbyło się ono w Cegłowie k. Błonia. Pierwsza połowa przebiegała wyraźnie pod dyktando legionistów. Mimo kilku osłabień w składzie uzyskali oni przewagę, udokumentowaną do przerwy dwoma golami. Bramek mogło być nawet więcej, ale niekiedy "Wojskowi" próbowali wejść z piłką do bramki zamiast spróbować chociażby strzałow z dystansu. Gdy na początku drugiej odsłony legioniści podwyższyli prowadzenia na 3- wydawało się, że jest już po meczu. Niestety, proste błędy w komunikacji między bramkarzem a blokiem obronnym spowodowały, że piłkarze Oriona zdobyli dwie bramki i w końcówce zrobiło się nerwowo. Korzystny wynik utrzymał się jednak do samego końca. Cieszą trzy punkty i drugie zwycięstwo z rzędu oraz stopniowe opanowywanie realizacji założeń taktycznych, martwi nieco brak konsekwencji w grze i proste błędy.

CWKS Legia 93 2-1 (1-1) PKS Radość

1-0 13 min. Patryk Kubicki
1-1 29 min.
2-1 66 min. Patryk Kubicki (z rzutu rożnego)

Skład Legii: Mateusz Machnowski (58' Michał Piwowarski) - Łukasz Butkiewicz, Kacper Wasiak (71' Mateusz Kowalski), Maciej Gumółka, Andrzej Butkiewicz - Bartek Wietrzychowski (68' Damian Patoka), Adrian Pucelak, Maciej Baranowski (55' Sylwester Główczyk), Krystian Twardziak (76' Adam Haber) - Sebastian Chudy, Patryk Kubicki.

Przyzwoicie wypadł debiut drużyny trampkarzy starszych CWKS Legii. Większość z nich występowała dotąd w AP Kubicki, gdzie niemal do ostatniej chwili walczyli o awans do ligi wojewódzkiej. Podobny cel stawiany jest przed drużyną w tym sezonie. Drużyna do piątku włącznie przebywała na obozie, na którym miała również okazję stoczyć kilka ciekawych pojedynków, pokonując m.in. Cracovię Kraków.

Spotkanie rozgrywane na sztucznej murawie przy Łabiszyńskiej rozpoczęło się z 45-minutowym opóźnieniem, gdyż sędzia.. pojechał na zupełnie inny obiekt, mimo iż do rozgrywek w tej rundzie zgłoszono stadion Poloneza. Co gorsza, mimo kilkakrotnych zapewnień, arbiter miał ewidentne problemy z dotarciem na miejsce. Z związku z tym, na podstawie przepisów związkowych na wypadek sytuacji szczególnych, podjeto wspólną - i jak się okazało, słuszną - decyzję o wyznaczeniu arbitrów z własnego grona.

Z początku widać było wyraźnie, że nasi gracze mają sporo kilometów "w nogach" i byli zaskakiwani szybkimi przerzutami gości ze strefy obronnej do pary napastników. Już w drugiej minucie gola mogli zdobyć po kontrze goście, jednak ich gracz uderzył obok słupka.
W kolejnej akcji po rzucie rożnym niecelnie główkował obrońca PKS. Po ok. 10 minutach inicjatywę przejęli "Wojskowi". W pierwszej powazniejszej akcji ofensywnej obrońca Radości wybijał na róg dośrodkowanie Sebastiana Chudego tak niepewnie, że o mało nie zdobył gola samobójczego. W 13. minucie Maciej Gumółka oddał strzał na bramkę przeciwnika; został on zablokowany, ale dobitka Patryka Kubickiego była już skuteczna i Legia objęła prowadzenie 1-0! Potem dwukrotnie potężnie z dystansu strzelał Maciej Baranowski, dwa razy jednak piłka o centrymentry mijała poprzeczkę. Gdy już wydawało się, że wszystko jest pod kontrolą, po akcji lewą stroną zawodnik z Radości sprytnie zachował się w polu karnym obracając się z piłką i przymierzając w okienko. Gol wyrównujący pobudził piłkarzy PKS, którzy dwukrotnie groźnie kontrowali, nie koncząc jednak skutecznie swoich akcji. W odpowiedzi kolejną "bombą" popisał się Baranowski, jednak i tym razem piłka przeszła obok bramki. Tuż przed końcem pierwszej połowy doskonałą okazję miał również Bartek Wietrzychowski, który po wrzutce z prawej storny w pole karne mocno przymierzył z woleja, futbolówka poszybowała jednak nad poprzeczką.

Początek drugiej połowy to nieco senna gra naszych zawodników, którzy nie wykazywali zrazu wystarczającej determinacji w odrobieniu strat. Dwukrotnie za to kontrowali goście. Ożywienie nastąpiło po 10 minutach.Dwoma rajdami lewym skrzydłem popisał się Kubicki. Za pierwszym razem padł w polu karnym, ale arbiter nie dopatrzył się przewinienia. W kolejnej akcji strzelił nad bramką. Goście odpowiedzieli w tym okresie tylko jedną akcją ofensywną, zakończoną niecelnym strzałem. W kolejnych akcjach bardzo bliscy szczęścia byli Kubicki i Adrian Pucelak. Wysiłki legionistów przyniosły efekt w 66. minucie - po rzucie róznym wykonywanym przez Kubickiego piłka przekroczyła linię bramkową, a ani rozpaczliwie interweniujacy stoper ani bramkarz Radości nie zdołali jej wybić. Już dwie minuty później mieliśmy niemal kopię akcji bramkowej - tym razem jednak piłka wylądowała na bocznej siatce. Gracze gości byli już mocno zmęczeni oraz podłamani i nie byli w stanie przeciwstawić się w tym okresie grajacym z coraz większym animuszem legionistom. W 72. minucie bramkarz PKS obronił w systuacji sam na sam strzał Kubickiego, a Pucelak minimalnie spudłował z linii pola karnego. Ostatnie 5 minut to już obrona wyniku przed bardzo zmotywowanym przeciwnikiem. Najgroźniej było juz w doliczonym czasie gry, gdy wprowadzony niedługo wcześniej na boisko Michał Piwowarski obronil piłkę w sytuacji sam na sam z napastnikiem Radości.


W grze drużyny trampkarzy starszych CWKS brakuje jeszcze sporo płynności, zdarzają się proste błędy. Ostatnie pół godziny pokazało jednak, że konstruowanie ataków sprawia podopiecznym trenera Kaszyńskiego coraz mniej trudności. Legioniści, mimo że dopiero co wrócili z obozu, lepiej wytrzymali spotkanie kondycyjnie, co dobrze rokuje na przyszłość. W środę o 17 kolejne spotkanie - tym razem z SEMPem Ursynów, na wyjeździe.

Przypominamy, że wciąż trwa nabór uzupełniający do rocznika 1993 CWKS Legii. Osoby zainteresowane grą proszone są o kontakt z trenerem Marcinem Kaszyńskim pod nr tel.: 608-556-114.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.