REKLAMA

Media ostrzegają, policja się chwali

źródło: Ekstra Bladet/PAP - Wiadomość archiwalna

Przed jutrzejszym meczem Ligi Europy duńska gazeta "Ekstra Bladet" ostrzega kibiców Broendby przed wyjazdem do Polski. Dziennikarze przestrzegają jednak nie tylko przed samymi fanami Legii, którzy "tydzień temu mieli pokazać, że są groźni i to także poza stadionem", ale również przed obowiązującą od 1 sierpnia nową ustawą o bezpieczeństwie imprez masowych. Tymczasem na duńskich serwisach społecznościowych o zajściach sprzed tygodnia chętnie wypowiadają się miejscowi policjanci.
Na portalach społecznościowych pojawiły się opinie policjantów, którzy uczestniczyli w akcji. Przytacza je duńskie radio, podkreślając, że "policjanci wyraźnie są zadowoleni". Jeden z cytowanych policjantów nie ukrywa radości i podkreśla, że "nareszcie przyjechali jacyś porządni chuligani, którzy na widok policjanta nie kulą ogona pod siebie i nie uciekają. Nareszcie było się z kim pobić. Długo czekaliśmy na taką okazję"

Inny policjant opowiada: "puściliśmy w nich gaz i było 1:0 w meczu Dania - Polska". Jeszcze inny: "nieźle zatańczyliśmy z Polakami". Jak podkreślają media, zwrot "tańczyć" oznacza w slangu duńskich chuliganów "bić się w umówionym wcześniej miejscu". Policjanci zostali zidentyfikowani i zostaną dyscyplinarnie ukarani.

Zdaniem Duńczyków kibice z Warszawy na swoim terenie mogą być jeszcze groźniejsi niż tydzień temu w Kopenhadze. Jednak "Ekstra Blated" zwraca także uwagę fanów Broendby, że na stadionach w Polsce nie można pić alkoholu. Gazeta doradza więc ewentualne spożycie niewielkiej ilości mocniejszych napojów przed meczem, gdyż osoby pod widocznym wpływem alkoholu również nie są wpuszczane na trybuny. W innym wypadku wyjazd do Polski może być nie tylko niebezpieczny, ale również kosztowny.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.