Jan Mucha - fot. Tomek Janus
REKLAMA

Zły Urban i zagubione zegarki

Tomek Janus - Wiadomość archiwalna

Trener Jan Urban nie miał dobrego humoru podczas poniedziałkowych zajęć. Mocne słowa z ust szkoleniowca padły już podczas ćwiczeń pod okiem Ryszarda Szula. "Tu jesteśmy mało dynamiczni i potem to samo jest na boisku" - pokrzykiwał Urban. Jeszcze więcej piłkarzom oberwało się podczas wewnętrznej gierki. Większość uwag szkoleniowca nie nadaje się jednak do zacytowania.

Fotoreportaż z treningu - 26 zdjęć Tomka Janusa
Trzeba jednak przyznać, że ostre słowa trenera przyniosły efekt. W mini gierce z dobrej strony pokazali się szczególnie testowani Dong Fangzhuo i Goran Mujanović. Ten pierwszy wpisał się nawet na listę strzelców. W wyskoku przyjął piłkę i nie dał szans Maciejowi Gostomskiemu. "Gostek" musiał także wyciągać futbolówkę z siatki, gdy pięknym uderzeniem zza linii pola karnego popisał się Marcin Smoliński. "Brawo 'Smoła'" - krzyknął Jan Urban. Była to jedna z niewielu pochwał trenera w poniedziałkowe przedpołudnie. Drużyna "Smoły" i Donga jednak nie wygrała. Choć do przerwy prowadzili 2-0 to po trafieniach Jakuba Wawrzyniaka i Macieja Rybusa padł remis 2-2.

Mało przyjemne zajęcia rozpoczęły się od zguby Ryszarda Szula. "Richmond" nie mógł znaleźć woreczka ze swoimi zegarkami. "'Dixi' gdzie go schowałeś?" - dopytywał Szul. Obrońca Legii tylko się uśmiechał. Po poszukiwaniach zegarki udało się znaleźć. Miejsce ich tymczasowego przebywania niech pozostanie sekretem ;) W tym samym czasie Jan Mucha dawał Marcinowi Smolińskiemu lekcję dobrych manier. W celach wychowawczych "Muszkin" powalił "Smołę" na ziemię i ku ogólnemu zadowoleniu kolegów nakłaniał go do przeprosin.


Podczas poniedziałkowego treningu pełne ręce roboty miał nie tylko Ryszard Szul, ale również bramkarze Legii. Trener Krzysztof Dowhań... przywiązał ich do ogrodzenia boiska i zmuszał do akrobatycznych wygibasów. Golkiperzy uwięzieni w gumowej uprzęży musieli bronić strzały szkoleniowca. "Czarek wstawaj! Szybciej" - popędzał Dowhań Cezarego Osucha. Czasu na odpoczynek nie było.

Na relaks przyjdzie czas wieczorem. Odwołany został popołudniowy trening. Na boisko legioniści wyjdą dopiero jutro o godzinie 9:30 czasu polskiego by rozegrać sparing z RAD-em Belgrad.
Fotoreportaż z treningu - 26 zdjęć Tomka Janusa


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.