Apel Stowarzyszenia Grupa 1916

We wtorek, 6 lutego siatkarze warszawskiej Legii w ligowym meczu pokonali zespół SMS III PZPS Spała 3-0. Dzięki temu zwycięstwu zapewnili sobie udział w fazie play-off.

Potyczka ze Spalą była kolejnym spotkaniem, w którym zespół Wojciecha Szczuckiego mógł liczyć na mocne wsparcie kibiców Legii. Przyjazd w środku tygodnia na mecz siatkarzy z ostatnią drużyną w tabeli jest godnym odnotowania faktem i zasługuje na słowa pochwały i podziekowań. W trakcie trwania spotkania warszawscy fani w sposób kulturalny i głośny pomagali ukochanej drużynie w odniesieniu zwycięstwa. Za to również osoby związane z legijna siatkówką serdecznie dziękują.
Niestety, w trakcie meczu ze Spałą, podobnie jak i kilkanaście dni wcześniej w Ostrołęce miały miejsce incydenty, które rzutują na końcową ocenę sympatyków siatkarzy Legii. Zarówno w hali im. Arkadiusza Gołasia podczas meczu z Pekpolem, jak i w kompleksie COS Spała użyto pirotechniki.
Takie zachowania są niedopuszczalne na obiektach siatkarskich i znajdują swoje odnotowanie zarówno w protokołach sędziowskich, jak również skargach organizatorów, kierowanych do odpowiednich komórek organizacyjnych Polskiego Związku Piłki Siatkowej, a także pod adresem Stowarzyszenia "Grupa 1916", które zarządza sekcją siatkówki Legii.

Na chwilę obecną istnieje zagrożenie, iż najbliższe ligowe mecze siatkarzy w Warszawie zostaną rozegrane bez udziału publiczności. Zarząd "Grupy 1916" czyni starania, aby prawomocna decyzja Wydziału Dyscypliny PZPS była korzystna dla warszawskich fanów i umożliwiała rozegranie spotkań z udziałem kibiców. Jednak po raz kolejny musimy zaapelować do kibiców o rozwagę, zdrowy rozsądek i dostosowanie specyfiki i atrybutów dopingu do obiektów siatkarskich.

Bez względu jakie będą postanowienia WD PZPS, na niedzielnym meczu z Gwardią Szczytno z ramienia związku będzie obecny kwalifikator. Zwróci uwagę na wszystkie wydarzenia, które mają miejsce na parkiecie, trybunach oraz wokół hali. Pamiętajmy, że w trakcie walki o awans do I ligi podopieczni trenera Wojciecha Szczuckiego będą potrzebować wsparcia fanów.

Niedopuszczalna jest więc sytuacja, żeby SKF Legia Warszawa spotkały kary za nieodpowiedzialne zachowanie pojedynczych kibiców. Stowarzyszenie Kultury Fizycznej "Grupa 1916" od początku stawia sobie za cel odbudowę sekcji siatkówki warszawskiej Legii i przywrócenie należnego jej miejsca w Polskiej Ligi Siatkówki. Liczymy, że w tym procesie istotną rolę będą odgrywać kibice, którzy wzorową postawą i kulturalnym dopingiem na siatkarskich obiektach pomogą drużynie w kolejnych awansach ligowych.

Zalążek "legijnej, siatkarskiej atmosfery" już jest. Jednak już na samym początku należy z niego wyrzucić wszelkie niewłaściwe zachowania, które mogą zepsuć wizerunek SKF Legia Warszawa oraz warszawskim kibicom...