Maciej Skorża - fot. Hagi
REKLAMA

Skorża: Martwi stracona bramka

Mishka - Wiadomość archiwalna

"Na pewno to był pierwszy mecz, który zagraliśmy cały równo, tzn. nie było takich dysproporcji pomiędzy pierwszą i drugą połową. Cały mecz prowadziliśmy grę, kontrolowaliśmy sytuację. Martwi mnie trochę stracona bramka, bo tak naprawdę to była jedyna groźna sytuacja pod naszą bramką i niestety znowu tracimy gola" - powiedział po meczu z ŁKS-em Łódź trener Legii, Maciej Skorża.

"Coraz więcej jest takich fragmentów gry, gdzie wiemy co chcemy zrobić z piłką, gdzie to nie jest przypadkowe. Zawodnicy zaczynają grać automatycznie, zaczynają mieć swoje przyzwyczajenia ma boisku. Cieszy mnie dyscyplina taktyczna, która była do końca. Do tej pory z reguły im dalej w mecz, tym ta dyscyplina była mniejsza, a dziś zależało mi na tym, żeby utrzymać ją do końca. Cieszę się, że nam się to udało. Cała drużyna zagrała solidnie, ale na zachętę wyróżniłbym Cabrala" - dodał szkoleniowiec warszawskiego zespołu.


przeczytaj więcej o:
REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.