Drabczyk: Dajcie nam nacieszyć się sobą

W czasie wczorajszej konferencji prasowej, przedstawiciele niektórych mediów byli wyraźnie niezadowoleni z powodu porozumienia klubu z kibicami i próbowali m.in. ustalić kto więcej zyskał na zakończeniu konfliktu. Do rozmowy włączył się członek zarządu Legii, który apelował o to, by media wspierały współpracę klubu z SKLW, a nie z góry skazywały ją na porażkę.

"Nasza separacja była bardzo długa i prosiłbym o pozwolenie nam, byśmy teraz mogli nacieszyć się sobą. Prosimy media, aby były "za" - zauważały to co robimy razem, a nie szukały różnic między nami" - powiedział Drabczyk.

Członek zarządu Legii włączył się także do rozmowy na temat oddania kibicom gniazda, czy pomocy w nagłośnieniu na trybunie ultras. Drabczyk zauważył, że już w przeszłości kibice mieli możliwość korzystania z tego typu "udogodnień" i nie jest to żadna nowość. "Nie oddaliśmy kibicom czegoś szczególnego" - zauważył. "Warto natomiast zauważyć, że SKLW, związne z Legią od dłuższego czasu, bierze odpowiedzialność także za nowych kibiców. Do tej pory strony się okopywały, wymieniały oświadczeniami, ale nie było miejsca dla nowego kibica. Teraz na stadionie mamy dużo nowych miejsc - prawie 30 tys. już od początku sierpnia. Chcemy by Stowarzyszenie, czyli osoby, które dobrze znają się na kibicowaniu i potrafią poświęcić mnóstwo własnego czasu, byli wzorem kibica i zachęcali do przychodzenia nowe osoby. Mamy ochotę, żeby SKLW było przedstawicielem wszystkich nowych kibiców, którzy przyjdą na nowy stadion Legii i będą mogli być dumni, że razem współtworzą kibicowską legijną brać. To jest nasze oczekiwanie względem Stowarzyszenia. Mamy jeszcze dużo do zrobienia" - powiedział Drabczyk.