Skorża został, bo jest tańszy
"Nie mogliśmy dopuścić do tego, żeby nasz trener był jednocześnie selekcjonerem Słowacji" - mówił w niedzielę Leszek Miklas. "Serce powiedziało 'nie'" - dopowiadał Vladimir Weiss. O tym, że Słowak nie został trenerem Legii zadecydowały jednak pieniądze. Jak informuje "Gazeta Wyborcza", decyzję o pozostawieniu Macieja Skorży przy Łazienkowskiej podjął tuż przed meczem z Polonią Bytom Mariusz Walter.
Zdaniem gazety właściciel Legii uznał, że lepszym i tańszym rozwiązaniem będzie pozostawienie w Legii Skorży. Dotychczasowy trener "wojskowych" zarabia 80 tys. zł miesięcznie. W przypadku rozwiązania kontraktu, Legia musiałaby wypłacić mu równowartość rocznej pensji, czyli blisko milion złotych. Weiss miał zaś zarabiać dwa razy więcej. Dodatkowo Słowak miał domagać się poważnych wzmocnień w składzie. Na gotówkowe transfery włodarze nie chcą jednak wydawać pieniędzy, bo ich nie mają. Oszczędności zadecydowały więc, że trenerem Legii nadal będzie Maciej Skorża.