Na stadionach: Feta w cieniu tragedii

Za nami ostatnie mecze 1/16 finału Pucharu Polski oraz kolejne spotkania ligowe. W PP najciekawiej było na meczu Stomilu z Widzewem. Zakończyły się także żużlowe mistrzostwa Polski. Niestety zamiast pisać o wspaniałej fecie w Zielonej Górze, bardzo dobrej oprawie Falubazu, mówi się tylko o tym, że obecnie panuje żałoba wśród zielonogórskich kibiców, bowiem pod samochodem prowadzonym przez policjantów zginął kibic.

Tragedia w Zielonej Górze
Miało to miejsce około godziny 3 w nocy, podczas fety kibiców Falubazu. Po informacji o śmierci kibica, fani zaczęli kilkugodzinne walki z policją. Cały czas trwa dochodzenie jak doszło do wypadku. Obie strony znacznie różnią się w zeznaniach. Policja twierdzi, że radiowóz jechał z dozwoloną prędkością i nie miał szans na ominięcie kibica, który przechodził przez jezdnię w niedozwolonym miejscu. Fani utrzymują, że funkcjonariusze mknęli grubo ponad 100 km/h i do tego nie pozwolili ratować kibica.

W ekstraklasie tylko jedno zero, ale bez kompletów
Większość meczów ligowych ekstraklasy rozgrywanych było przed tym tragicznym wydarzeniem. Tym razem w ekstraklasie na wyjazd nie pojechali fani KSP. Poloniści odwołali swój wyjazd na Śląsk z powodu zbyt małej liczby chętnych. Podbeskidzie w Łodzi pojawiło się w skromnej grupie, z powodu braku sektora gości. Ten prawdopodobnie zostanie otwarty w najbliższych tygodniach. Na wyjazdach nie było natomiast żadnego kompletu! No może nie licząc Widzewa, choć tu trudno mówić o komplecie, bowiem mogli się stawić w dowolnej liczbie. Wisła niespodziewanie nie wykorzystała wszystkich biletów przyznanych przez Legię, Lech także bez rewelacji pokazał się na meczu przyjaźni w Krakowie.

Lepiej, w przynajmniej tysiąc osób, do Chorzowa pojechał Widzew i zasiadł na sektorach Ruchu, pozostawiając pusty sektor gości. Fatalnie wyglądała klatka dla przyjezdnych na wielkim stadionie w Gdańsku. W ponad 2-tysięcznym sektorze gości zasiadło tylko 180 fanów GKS-u Bełchatów, a dodać należy, że wokół sektora są jeszcze bufory o podobnej pojemności. Inna sprawa, że lechistom miejsca na stadionie nie brakuje i chyba jeszcze dłuuuugo nie zabraknie. Nie wiadomo co musiało by się stać, by na nowy obiekt przychodziło ponad 40 tysięcy widzów. 18 tysięcy osób, przy słabych wynikach piłkarzy, i tak trzeba uznać za wynik niezły.

Oprawy
Pod względem opraw meczowych najlepiej pokazała się Korona. Kielczanie zaprezentowali sektorówkę nawiązującą do przysięgi małżeńskiej oraz transparent, który oczywiście miał drugie dno - ale w takiej formie nie mógł się do niego przyczepić delegat. Ultrasowali też fani Cracovii, Zawiszy i ROW-u.

Pasy przeciwko zarządowi
Kibice Cracovii na meczu z Lechem protestowali przeciwko swojemu zarządowi. Przez pierwszych 20 minut nie prowadzili dopingu. Na stadionie było cicho także dlatego, że Lech kontynuuje swój protest i na razie dopingują jedynie przez ostatnich 15 minut spotkania.

Raków zaostrza protest
Zaostrzenie protestu zapowiedzieli fani Rakowa, co ma związek wobec represji policji wobec kibiców. Raków zapowiedział, że protest będzie miał miejsce na meczach w Częstochowie. Na wyjazdy na razie będą jeździli normalnie. "Czujemy się od kilku spotkań prowokowani do naruszeń prawa przez funkcjonariuszy przebywających na oraz w bezpośrednim sąsiedztwie stadionu, w związku z czym wszystkie grupy formalne i nieformalne, które w ostatnich latach działają lub działały przy Rakowie Częstochowa, postanawiają od spotkania z Calisią Kalisz zaostrzyć protest prowadzony od rundy wiosennej poprzedniego sezonu i wstrzymać się od organizowania dopingu oraz tworzenia opraw meczowych do odwołania. Decyzję o udziale w meczach pozostawiamy każdemu do indywidualnego wyboru. (...) Aktywność kibicowska najzagorzalszych kibiców Rakowa będzie się skupiała od dziś na spotkaniach wyjazdowych oraz innej działalności, którą dotychczas prowadziliśmy. Podczas wyjazdów chcemy wspomagać piłkarzy i pokazać jak różnią się mecze z dopingiem i bez niego" - wyjaśniają przyczyny protestu częstochowianie.

Kibiców innych drużyn zachęcamy do wysyłania własnych relacji, liczb wyjazdowych itp. na adres ultras@legionisci.com - aby nasze raporty były jak najbardziej rzetelne.

Ekstraklasa:

Legia Warszawa 2-0 Wisła Kraków (1196).
Wiślacy nie wykorzystali puli biletów przyznanych przez Legię i do Warszawy pojechało specjalem 1196 osób. Na sektor gości weszło jednak o 110 fanów mniej, bowiem pozostali nie przeszli pozytywnie badania alkomatem. Wraz z Wisłą kilkudziesięciu lechistów oraz skromne delegacje Śląska i Unii. W sektorze gości Wisła wywiesiła 5 niedużych flag. Ochrona nie wpuściła natomiast płótna Lechii - "Pruszcz Gdański". Doping przyjezdnych nie najgorszy, ale nie mieli żadnych szans na przebicie się. Legia dopingowała po prostu fantastycznie.

Ruch Chorzów 3-1 Widzew Łódź ().
Mecz przyjaźni w Chorzowie obejrzało 6800 widzów. Widzewiacy mieli możliwość wyrobienia KK Ruchu w swoim mieście, dzięki czemu mogli swobodnie wchodzić na sektory gospodarzy. Sektor gości pozostał pusty. Na płocie wisiały obok siebie płótna obu ekip. Nie brakowało także zgodowego repertuaru. Fani machali także ok. 40 flagami na kiju w barwach obu klubów. Liczba kibiców RTS-u trudna do określenia.

Cracovia 0-3 Lech Poznań (550).
Na meczu przyjaźni pojawiło się 10 tys. fanów. Gospodarze zaprezentowali flagowisko i sektorówkę z datą powstania klubu w wieńcu laurowym. Lechici przyjechali w 550 osób i przez 75 minut w ramach protestu nie prowadzili dopingu. Przez pierwszych 20 minut na stadionie było w ogóle cicho, bowiem protestowali też gospodarze - ci przeciwko swojemu zarządowi (Lech przeciwko rządowi). "Pasy" wspierane przez Sandecję (15).

Korona Kielce 2-0 Górnik Zabrze (355).
Koroniarze na poniedziałkowym meczu z Górnikiem zaprezentowali oprawę składającą się z sektorówki przedstawiającej dłoń z obrączką, transparent z hasłem zaczerpniętym z przysięgi małżeńskiej "... oraz że Cię nie opuszczę aż do śmierci...", białe pasy materiału oraz kilkadziesiąt flag na kiju. Później w młynie wywiesili transparent skierowany do zawodników: "Piłkarze! Od dziś strzelajcie przed przerwą - nigdy więcej PO!". Zabrzanie przyjechali w 355 osób, w tym Wisłoka (51) i GKS Katowice (4). Wywiesili 9 flag, w tym nową "Szacunek się należy". Na początku meczu zaprezentowali oprawę związaną z ich FC z Piekar - "Reprezentuję Górnika". Później machali flagami na kiju. Ochrona nie wpuściła na sektor szalików Wisłoki i GKS-u.

Jagiellonia Białystok 3-1 Zagłębie Lubin (180).
Do Białegostoku pojechało 180 fanów Zagłębia. W sektorze gości pojawili się na początku spotkania i wywiesili 5 flag. Lepiej dopingowali w pierwszej połowie. Po przerwie odzywali się już tylko raz na jakiś czas. Jagiellonia z niezłym dopingiem.

Lechia Gdańsk 0-0 GKS Bełchatów (136).
17 tysięcy widzów obejrzało kolejne słabe spotkanie Lechii na własnym stadionie. Zapowiada się, że frekwencja będzie dalej spadać. W pierwszej części meczu lechiści prowadzili dobry doping, po przerwie wychodził im już słabiej. Goście przyjechali w 136 osób, z pięcioma flagami. Dopingowali sporadycznie. W trakcie meczu machali flagami na kiju.

ŁKS Łódź 2-1 Podbeskidzie Bielsko-Biała (5).
ŁKS zagrał pierwszy mecz w tym sezonie na własnym stadionie. Na razie liczba miejsc dla kibiców jest mocno ograniczona (5 tys.), a do tego łodzianie nie mogą przyjmować przyjezdnych. Na trybunach zasiadły ostatecznie tylko 3550 osób. Goście przyjechali w 5 osób i dzięki uprzejmości ŁKS-u mogli wyrobić karty kibica i zająć miejsca na ich trybunie.

Śląsk Wrocław 4-0 Polonia Warszawa (0).
Fani Polonii kilka dni przed meczem odwołali swój wyjazd do Wrocławia. Prawdopodobnie po raz kolejny stało się tak na skutek zbyt małej liczby chętnych. Wrocławianie z bardzo dobrym dopingiem przez całe spotkanie.

I liga:

Zawisza Bydgoszcz - Wisła Płock (182).
Fani z Płocka w 182 osoby dojechali do Bydgoszczy, mimo problemów z transportem, spowodowanych zmianą terminu meczu. W sektorze gości wywiesili 7 flag i prowadzili przeciętny doping. Na mecz nie dotarli fani Stomilu (70), których w drodze zatrzymała policja i przetrzymała na wysokości Torunia do zakończenia meczu.

Górnik Łęczna - Polonia Bytom (122).
Polonia pojechała do Łęcznej dwoma autokarami i kilkoma samochodami. W sektorze gości było ich 122, wywiesili 3 flagi. Prowadzili dobry doping i skandowali "W Łęcznej tylko Górnik!".

Kolejarz Stróże 1-1 Pogoń Szczecin (33).

Górnik Polkowice - Olimpia Elbląg (25).
Na daleki wyjazd do Polkowic pojechało 25 fanów ZKS-u bez flag. Kilka razy zaznaczyli swoją obecność.

Dolcan Ząbki 0-2 Warta Poznań (0).
Dolcan wystawia skromny młyn. Gości brak.

GKS Katowice - Arka Gdynia (-).

II liga:

Elana Toruń - GKS Tychy (391).
Dobry wyjazd GKS-u do Torunia. W sektorze gości GKS wspierali: ŁKS (65), Zawisza (30), Sandecja (23) i Cracovia (3). Delegat PZPN nie wyraził zgody na wpuszczenie zgód GKS-u - osób, których danych nie było na przesłanej do Torunia liście imiennej. Wobec tego tyszanie obrzucili delegata wyzwiskami, skandowali hasła antyrządowe i po pierwszej połowie wrócili na dworzec. Elana po akcji delegata opuściła swoje sektory.

ROW Rybnik - Raków Częstochowa (223).
Dobry wyjazd Rakowa do Rybnika. W sektorze gości zasiadło 223 fanów, którzy wywiesili 10 flag. Gospodarzy w młynie niespełna 300, z dobrym dopingiem. Wspierało ich 13 fanów Wisłoki Dębica. Gospodarze zaprezentowali sektorówkę z laleczką chucky.

Znicz Pruszków - Motor Lublin (170).
Motor razem z Górnikiem, Śląskiem i Chełmianką przyjechał w piątek do Pruszkowa w 170 osób.

MKS Kluczbork - Miedź Legnica (125).
Do Kluczborka przyjechało 110 fanów Miedzi i 15 kibiców Śląska. Dobrze dopingowali przez całe spotkanie. Gospodarzy w młynie 150.

Nielba Wągrowiec - Chojniczanka Chojnice (85).
Ruch Zdzieszowice 1-1 Górnik Wałbrzych (67).

Nida Pińczów - Wisła Sandomierz (46).
Wisła pojechała do Pińczowa w 46 osób, z jedna flagą. Prowadzili dobry doping.

Pogoń Siedlce 1-2 Resovia Rzeszów (-).
Pogoń wystawiła 100-osobowy młyn i nieźle dopingowała przez całe spotkanie. Wywiesili transparent "Idę na wybory, nie głosuję na Donka".

Niższe ligi:

JKS Jarosław 1-2 Czuwaj Przemyśl (150).
Ciekawe spotkanie w IV lidze, na które przyjechało 150 fanów Czuwaju.

Włókniarz Zelów - Radomiak Radom (120).
Radomiak w 120 osób przyjechał do Zelowa. Na stadionie wywiesili trzy flagi.

Poprad Muszyna - Unia Tarnów (66).

Unia Oświęcim - Soła Oświęcim (50).
Na derbowe spotkanie w Oświęcimiu zmobilizowali się uniści. Zorganizowali pochód na stadion z Pl. Kościuszki, podczas którego odpalili race i nieśli flagi na kiju. Goście na mecz przybyli w pasiastych koszulkach, w ok. 50 osób, z jedną flagą. Lepiej prezentował się młyn gospodarzy - prowadzili dobry doping oraz odpalili trochę pirotechniki i machali flagami na kiju.

Ruch Ryki 0-0 Orlęta Łuków (50).
Orlęta wsparte Pogonią Siedlce (20) pojechały na wyjazd do Ryk. Przyjezdni wywiesili 5 flag. Rzucili serpentyny, machali flagami na kiju i odpalili pirotechnikę. Gospodarzy w młynie 20.

Stilon Gorzów - Polonia Słubice (30).
Stilonu w młynie 200. Gości 30, z jedną flagą. Obie ekipy wspólnie śpiewały "Doland matole, twój rząd obalą kibole".

Pogoń Leżajsk - Czarni Jasło (0).

Szczakowianka Jaworzno - BKS Bielsko (-).
To ciekawie zapowiadające się spotkanie rozegrano bez udziału kibiców gości, z powodu zakazu wyjazdowego dla bielszczan. Szczakowianki w młynie 130. BKS podjechał pod stadion w 3 fury i zaznaczył swoją obecność.

Puchar Polski:

Stomil Olsztyn 0-1 Widzew Łódź (300).
Spore zainteresowanie towarzyszyło meczowi Stomilu z Widzewem. W Olsztynie powiększono liczbę miejsc dostępnych dla kibiców, zarówno gospodarzy, jak i gości. Liczba miejsc dla widzewiaków była mimo to niewystarczająca. Ostatecznie RTS przyjechał do Olsztyna w 300 osób. Dobrze oflagowali swój sektor i prowadzili niezły doping. Nie brakowało "uprzejmości" z obu stron. Stomilu w młynie ponad 1000, a na całym stadionie niespełna 4 tysiące osób. Wspierała ich Wisła Płock i Polonia Bydgoszcz. Stomil zaprezentował 1000 białych i niebieskich folii aluminiowych, mini sektorówkę "S" oraz transparent "Wartość wypisana w sercach fanatyków". Rzucili także 1000 serpentyn i konfetti oraz odpalili jedną racę. Ostatnia oprawa to biało-niebieska baloniada oraz 50 flag na kiju.

Okocimski Brzesko 1-3 Śląsk Wrocław (270).
Chociaż Śląsk otrzymał tylko 50 biletów na mecz w Brzesku, na stadion dotarło 270 fanów. Przyjezdni wywiesili jedną flagę.

Puszcza Niepołomice - Polonia Bytom (103).
Do Niepołomic fani Polonii dotarli w 103 osoby.

Podbeskidzie Bielsko-Biała 3-0 GKS Bełchatów (0).
Spotkanie z GKS-em obejrzało 2700 widzów. TSP zebrało się w młynie w 250 osób i prowadziło słaby doping. Fanów gości brak.

Puchar Polski - szczebel okręgowy:

Sparta Konin - Górnik Konin (120).

Inne dyscypliny:

Koszykówka kobiet: Lider Pruszków - AZS Gorzów (20).
Gospodarzy w młynie 35 głów. Fani z Gorzowa przyjechali w 20 osób. Obie ekipy wspólnie śpiewały "Ole, to my kibole". W II kwarcie fani z Pruszkowa zaprezentowali sektorówkę.

Siatkówka: AZS Politechnika Warszawska - Delecta Bydgoszcz
Fani Politechniki zaprezentowali na Torwarze oprawę poświęconą Powstaniu Warszawskiemu - sektorówkę z symbolem Polski Walczącej na tle panoramy Warszawy oraz transparent "Żyje Warszawa".

Koszykówka: Śląsk Wrocław - Stal Ostrów Wielkopolski (80).
Do Wrocławia pojechało 140 fanów z Ostrowa (komplet), w tym 80 osób przez cały mecz dopingujących swoich koszykarzy. Niewielka sala wypełniła się do ostatniego miejsca (II liga). Spotkanie bez obustronnych bluzgów.
Wrocławianie wywiesili transparent "Tylko awans sportowy jest dla nas honorowy", nawiązując do wykupienia miejsca w ekstraklasie.

Koszykówka: Stal Ostrów - Alba Chorzów (0).
Stali w młynie 70 osób ze średnim dopingiem.

Żużel: Stal Gorzów - Apator Toruń (120).
Na meczu o trzecie miejsce Stal wystawiła 270-osobowy młyn. Wywiesili transparent "You get money, we get shame - every year feel the same". Goście przyjechali w 120 osób, z dwiema flagami i transparentem "Żałoba po speedway'u". Brązowy medal wywalczyli gorzowianie.

Żużel: Falubaz Zielona Góra - Unia Leszno (800).
Na meczu decydującym o mistrzostwie Polski gospodarze z dobrym młynem i oprawą - "Nasz Falubaz królem, to znak Victoria świeci mu". Po meczu miał miejsce pokaz fajerwerków przygotowany przez zewnętrzną firmę. Fani natomiast odpalili race, którymi podświetlili foliowy napis oraz wywiesili transparent "Brawo KS Falubaz - Mistrz Polski". Później fani udali się w miasto świętować awans. Przyjechali tam także odkrytym autobusem żużlowcy Falubazu. Unia wykorzystała wszystkie bilety i prezentowała się nieźle. Przyjezdni zaprezentowali choreografię przedstawiającą byka, trzymającego w ustach złoty medal i hasło "Nie zaznasz złota smaku, nędzny Falubaziaku".
Podczas fety, około 3 w nocy, 23-letni kibic został potrącony przez samochód prowadzony przez policjanta. Kibic, mimo akcji ratunkowej, zmarł na miejscu. Zeznania obu stron są sprzeczne. Pewne jest, że fani rozwścieczeni stratą kolegi zaczęli walki z policją - te trwały dobrych kilka godzin.


Wyjazd tygodnia: 1196 fanów Wisły na Łazienkowskiej
Oprawa tygodnia: Choreografia Korony na meczu z Górnikiem

Poprzednie relacje znajdziecie w dziale Na stadionach.