"Wojtek wpuść coś, trener patrzy"

Niedzielny poranny trening na zgrupowaniu w Antalyi legioniści przeprowadzili w ośrodku sportowym. Zaczęło się od biegów wokół boiska i ćwiczeniach na taśmach. Część piłkarzy miała dziś lżejsze zajęcia – wokół boiska truchtali między innymi Rafał Wolski i Jakub Kosecki, po czym udali się do hotelu. Po rozgrzewce pod okiem Paolo Terziottiego wyznaczeni piłkarze zeszli na środek boiska i rozpoczęli trening piłką z Panem Lucjanem Brychczym.

Fotoreportaż z treningu - 12 zdjęć Anuli

W tym czasie wokół boiska z kolegami z drużyny po raz ostatni biegał Ariel Borysiuk. Trener Skorża na pożegnanie z drużyną poprosił "Borysa" jeszcze o pomoc w grze na utrzymanie. "Wizir" wieczorem wyleci już do Niemiec do swojego nowego klubu.

W drugiej części zająć sztab szkoleniowy zorganizował piłkarzom turniej. Zawodnicy zostali podzieleni na trzy grupy. Sędzią w tych rozgrywkach był trener Jacek Magiera, zapisujący wszystkie wyniki drużyn. Walka trwała na całego - "gryzienie trawy" przynosiło efekty, bowiem część bramek padała w ostatnich sekundach meczów.

Maciej Skorża koordynujący wszystkie zespoły przekazywał cenne rady. Podobnie czynił Krzysztof Dowhań w kierunku bramkarzy. Rozgrywki zakończyły się zwycięstwem zespołu, w którym grali Tomasz Kiełbowicz, Artur Jędrzejczyk oraz młody Bartosz Żurek. Drużyna "Kiełbika" okazała się lepsza dzięki korzystniejszemu bilansowi bramkowemu.

Chwilę wcześniej legioniści ćwiczyli jeszcze rozegranie piłki i strzał z dystansu. "Z tego musi być bramka" - krzyczał Skorża, a Artur Jędrzejczyk, któremu nie wyszedł strzał na bramkę, prosił dobrze broniącego dziś Wojtka Skabę: "Wojtek wpuść coś, trener patrzy".

Ładnym strzałem z dystansu popisał się także Tomasz Kiełbowicz, który został pochwalony przez trenera Skorżę. Do pełnej dyspozycji po długiej kontuzji wraca także Michał Hubnik. Po zajęciach szkoleniowiec Legii zarządził obowiązkową odnowę biologiczną dla wszystkich.

Popołudnie legioniści mają wolne.

Fotoreportaż z treningu - 12 zdjęć Anuli