Statystyki w meczu z SV Ried

Piłkarze Legii Warszawa nie zaprezentowali się zbyt dobrze w meczu z SV Ried. Potwierdzają to statystyki z tego spotkania, które pokazują, że w czwartkowy wieczór "wojskowi" zagrali poniżej swoich możliwości. Poniżej prezentujemy szczegółowe statystyki z pierwszego meczu z Austriakami.

Piłkarze Legii i Ried wyglądali w czwartek jakby podpisali pakt o nieagresji. Obie strony bardzo rzadko decydowały się na oddanie strzału. Częściej ta sztuka udawała się gospodarzom, którzy siedem razy uderzali na bramkę Dusana Kuciaka. Austriacy zdecydowanie bardziej aktywni byli po przerwie, gdy oddali sześć strzałów. Legioniści bramkarza rywali nękali pięć razy. Trzy z ich uderzeń zmierzały w światło bramki.

Żaden z legionistów nie strzelał na bramkę rywala więcej niż raz. Tyle uderzeń wystarczyło Danijelowi Ljuboji do zdobycia gola. Blisko szczęścia był też Marek Saganowski. Piłka po jego uderzeniu trafiła jednak tylko w poprzeczkę.

Gospodarze oddali więcej strzałów oraz częściej przekraczali przepisy gry. Przez 90 minut spotkania piłkarze SV Ried zanotowali 14 fauli. W tym samym czasie legioniści osiem razy byli powstrzymywani przez sędziego.

Wśród legionistów po dwa razy przepisy przekraczali Daniel Łukasik i Inaki Astiz. Do końca spotkania nie dotrwał Jakub Wawrzyniak. O ile jego pierwsze przewinienie nie budziło wątpliwości, to sytuacja, po której sędzia podyktował rzut karny, była dyskusyjna.

Na celowniku rywali najczęściej znajdował się Jakub Kosecki. Legionista dawał się we znaki gospodarzom i ci uciekali się do nieprzepisowych zagrań. Właśnie po faulu na "Kosie" sędzia podyktował rzut wolny w 85. minucie, który po podaniu Miroslava Radovicia na gola zamienił Danijel Ljuboja.

W czwartkowy wieczór najwięcej odbiorów zanotowali obrońcy Legii. Aktywny w środku pola był także Daniel Łukasik, co potwierdza statystyka jego odbiorów.

W klasyfikacji strat tradycyjnie prowadzą zaś gracze ofensywni. Podobnie jak w poprzednim sezonie w czołówce, nie mogło zabraknąć Danijela Ljuboji i Miroslava Radovicia.