Maciej Wandzel: Legia niebawem będzie klubem z dużymi sukcesami

Wczoraj Maciej Wandzel został oficjalnie jednym z właścicieli Legii Warszawa, przejmując 20 procent akcji klubu. "Ostateczną decyzję podjąłem po drugim meczu z Celtikiem. A dokładnie po wyjściu z samolotu, którym wracaliśmy z Edynburga" - mówi w rozmowie z Legia.sport.pl.

Mieszkający od 2000. roku w Warszawie Wandzel przekonuje, że na temat przejęcia części udziałów z Legii rozmawiał z pozostałymi właścicielami od jakiegoś czasu. "Przez ostatnie lata związany byłem z Lechem - reprezentowałem go w radzie nadzorczej Ekstraklasy. Chciałem zachować się w porządku i z ogłoszeniem decyzji o kupnie udziałów w Legii poczekać praktycznie do końca kadencji" - mówi jeden ze współwłaścicieli naszego klubu.

45-letni biznesmen dobrze zna zarówno Dariusza Mioduskiego, jak i Bogusława Leśnodorskiego. "Darek jest moim bardzo dobrym kolegą, a Boguś - bliskim przyjacielem. (...) Bywałem już tu na wielu meczach. I choć to dopiero początek budowy wielkiej Legii, to wierzę, że niebawem będzie to klub osiągający duże sukcesy w Europie" - przekonuje.

Wiadomo już, nad czym skupi się Wandzel w Legii. "Mam wzmacniać pozycję Legii w środowisku piłkarskim oraz w relacjach z administracją rządową i samorządową w Polsce, a także z biznesem. (...) Moim zadaniem będzie przekonanie władz Warszawy, że Legia jest świetnym narzędziem promocji miasta - w ogóle niewykorzystywanym" - mówi.