Media o meczu z Trabzonsporem
Legia Warszawa w świetnym stylu ograła w czwartek na własnym stadionie Trabzonspor Kulubu, dzięki czemu zapewniła sobie awans do 1/16 finału Ligi Europejskiej z pierwszego miejsca w grupie. Po tym meczu w mediach możemy przeczytać same pochwały skierowane do drużyny mistrzów Polski. Sport.pl pisze o Legii bez strachu, a Weszło.com o słodko-gorzkim pożegnaniu jesieni w europejskich pucharach.
Wirtualna Polska; LE: Legia wygrywa i pozostaje na pierwszym miejscu!
Legia Warszawa wygrała z Trabzonsporem 2:0 (1:0) w meczu ostatniej kolejki i zapewniła sobie pierwsze miejsce w grupie L Ligi Europejskiej. W poniedziałek mistrz Polski pozna rywala w 1/16 finału. Spotkania tej fazy zostaną rozegrane już na wiosnę.
Mistrz Polski przed tym spotkaniem miał dwa punkty przewagi nad tureckim zespołem. Do utrzymania pierwszego miejsca w grupie podopiecznym trenera Henninga Berga wystarczyłby remis. Wygrali jednak po samobójczym golu bramkarza gości Fatiha Ozturuka w 22. minucie oraz trafieniu Portugalczyka Orlando Sa po przerwie.
Sport.pl: Legia bez strachu. Pokonała Trabzonspor i wygrała grupę
Bez kibiców, ale z pomysłem, polotem i z trzema punktami. Mistrzowie Polski pokonali Trabzonspor 2:0 i wygrali grupę L Ligi Europy.
W Europie jeszcze żadna polska drużyna nie awansowała do fazy pucharowej z pierwszego miejsca w grupie. W czwartek w końcu udało się to Legii. Po zwycięstwie z Trabzonsporem 2:0 mistrzowie Polski wygrali grupę L i będą rozstawieni w 1/16 finału. Losowanie w poniedziałek w szwajcarskim Nyonie.
Onet.pl: Liga Europy: Legia Warszawa pokonała Trabzonspor i zajęła pierwsze miejsce w grupie
Mecz Legia Warszawa - Trabzonspor w stolicy obejrzało z trybun tylko dwieście pięćdziesiąt osób. Taka liczba kibiców stała się świadkiem zwycięstwa Legii Warszawa w ostatnim meczu fazy grupowej Ligi Europy z Trabzonsporem. Mistrzowie Polski wygrali 2:0 (1:0) i wywalczyli pierwsze miejsce w grupie L. W poniedziałkowym losowaniu par 1/16 finału Legia będzie rozstawiona. Trabzonspor awansował z drugiego miejsca. Ozdobą meczu był gol Legii z pierwszej połowy – gospodarze strzelali aż cztery razy, a bramkarz Fatih Ozturk ostatecznie sam wbił sobie gola.
Weszło!: Wygrana - jest, pieniądze - są, rozstawienie - jest. Dziś więcej się zrobić nie dało. Brawo!
Słodko – gorzko kończymy tę – nie kryjmy – fenomenalną jesień Legii w europejskich pucharach. Odrobinę gorzko, bo nie po raz pierwszy tam, gdzie powinno odbywać się święto – gwar, tłumy i śpiewy, była stypa. Ale jednak głównie słodko, bo już w poniedziałek Legia, wraz z innymi zwycięzcami grup plus czterema „spadochroniarzami” z Ligi Mistrzów, przystąpi do losowania 1/16 finału Ligi Europy jako zespół rozstawiony – zwycięzca pięciu z sześciu meczów grupowych.
Trudno powiedzieć kiedy dokładnie doszło do tego, że liga turecka z rosnącej w siłę stała się tą, której główny przedstawiciel w najlepszych europejskich rozgrywkach zbiera najdotkliwsze lanie z wszystkich zespołów. Galatasaray Stambuł przyniosło wstyd w Lidze Mistrzów, kończąc fazę grupową bez zwycięstwa i z aż dziewiętnastoma straconymi golami w sześciu spotkaniach.
Fakt: Pełno emocji na pustym stadionie
Liverpool i Ajax Amsterdam to dwie z drużyn, na które Legia może wpaść w 1/16 finału Ligi Europy. Mistrz Polski pokonał u siebie 2:0 Trabzonspor i w wielkim stylu wygrał swoją grupę. W sześciu meczach Legia zdobyła aż 15 punktów!
Mimo że Legia mierzyła się z najsilniejszym grupowym rywalem, mającym w składzie tak uznanych piłkarzy, jak Jose Bosingwa (32 l.) czy Oscar Cardozo (31 l.), rozgrywany bez publiczności mecz oglądało się jak sparing. - Mimo braku kibiców postaram się o wysoki poziom sportowy - zapewniał przed meczem trener Legii Henning Berg (45 l.) i trzeba przyznać, że piłkarze mistrza Polski dostosowali się do jego słów.
Dziękuje wszystkim za Kibicowanie!!! legiawarszawa @legianet legionisci_com http://t.co/9ufEWoBgnb
— ORLANDO SÁ (@ORLANDOSA10) grudzień 11, 2014
Jeszcze Leczna i najlepszy rok za nami:)
— B(L)1916 (@BL_1916) grudzień 11, 2014
Berg najlepiej podsumował: good European level.
— Tomasz Cwiakala (@cwiakala) grudzień 11, 2014
Takie mecze trzeba ogladać przy pełnym stadionie! Gratulacje dla całej drużyny. Super mecz!
— Dariusz Mioduski (@DariuszMioduski) grudzień 11, 2014
A ja chcę pochwalić Igora Lewczuka. Najadł się surowego mięsa, taki narwany, ale dał radę.
— Adam Dawidziuk (@AdamDawidziuk) grudzień 11, 2014
SAntastic!
— Bartek_K (@BartKur) grudzień 11, 2014