Trybański: W trzeciej kwarcie zanotowaliśmy wiele strat
Cezary Trybański: Zespół z Radomia wszedł bardzo agresywnie w pojedynek, co spowodowało, że pogubiliśmy się nieco w grze. Później wprawdzie 'wróciliśmy' do meczu, ale w trzeciej kwarcie zanotowaliśmy wiele strat, co skrzętnie wykorzystywali nasi rywale. Zaczęły im wpadać 'trójki' i cóż... wygrali to spotkanie.
Powinniśmy byli wejść w ten mecz agresywniej, ale tego nie zrobiliśmy, przez co musieliśmy 'gonić' wynik. Później pojawiły się wspomniane przeze mnie straty, przez które oponenci odskoczyli nam na pokaźną liczbę punktów. Starając się zmniejszyć tę różnicę, popełnialiśmy więcej błędów i ostatecznie musieliśmy się pogodzić z porażką.
Odnośnie kolejnej fazy rozgrywek, musimy przygotować się do walki z przeciwnikiem i to niezależnie od tego, który zespół nim będzie [Spójnia Stargard Szczeciński – przyp. LL!] i po prostu walczyć.
Nadchodzący okres świąteczny spędzę najprawdopodobniej w rodzinnym gronie w Warszawie.