Mauricio i Cafu o debiucie
Mauricio: Mam kilka powodów do radości. Udało mi się zadebiutować w Legii, Lech wygrał z liderem, ale co najważniejsze wygraliśmy ten mecz. Styl również mi się bardzo podobał, ale teraz przygotowujemy się do pojedynku z Wisłą. Nie jestem w 100% gotowy, ale bardzo pomaga mi sztab szkoleniowy.
Mocno przepracowałem te 10 dni i zasłużyłem, żeby teraz zagrać. Myślę, że w kolejnych spotkaniach będę wyglądał dużo lepiej. Najważniejsze dla zgrania jest rozmowa. Nawet jak jesteś w gorszej formie fizycznej to dobre porozumienie z partnerem jest kluczowe.
Cafu: Bardzo fajnie debiutuje się w takim meczu, w którym się wygrywa. Szczególnie w takim stylu i tak dobrym zespołem jak Lechia. Czeka nas bardzo dużo pracy w przyszłym tygodniu. Dawno nie grałem w oficjalnym meczu i złapanie rytmu meczowego jest dla mnie bardzo ważne. Oczywiście, że piłkarza najbardziej cieszy zdobywanie bramek. Byłem bliski zdobycia gola, szkoda że piłka nie wpadła do siatki.
przeczytaj więcej o: Legia Warszawa powiedzieli po meczu wypowiedzi pomeczowe ekstraklasa Lechia Gdańsk