Nowak: Legię trzeba szanować, ale bez przesady
- Gdybyśmy mieli porównywać dwa kluby pod względem budżetów musielibyśmy klęknąć, pocałować panią Legię w rękę i jest po zabawie. Natomiast okazuje się, że w piłce pieniądze nie grają – powiedział przed sobotnim meczem z Legią Warszawa trener Miedzi Dominik Nowak.
- Nasza forma jest dobra. Legia zagrała ostatni mecz lepiej po kryzysie. My musimy wyjść na ten mecz z przekonaniem gry o zwycięstwo. Dla mnie to jest jasne. W żadnym spotkaniu nikt nas nie stawia w roli faworytów, a udało nam się udowodnić, że jesteśmy mocnym i solidnym zespołem. Przed meczem derbowym powiedziałem zawodnikom w szatni, że my nie mamy wcale mniejszych umiejętności od Zagłębia, wręcz przeciwnie, jesteśmy od nich lepsi. Pokazaliśmy to na boisku – dodaje szkoleniowiec.
- Mamy wiele atutów, które można wykorzystać. 12 zawodnik, którym są kibice napędza moich piłkarzy do jeszcze większej i wzmożonej pracy na boisku. Co do kwestii sportowych, trudno powiedzieć, czy Omar Santana będzie do naszej dyspozycji. Natomiast Rafał Augustyniak wszedł już w trening piłkarski i mamy nadzieję, że będzie gotowy do gry. Pozostali zawodnicy są gotowi do sobotniej rywalizacji – informuje Nowak.
- Niezależnie z kim gramy, musimy wyjść na boisko na sto procent gotowi. Legia ostatnio była w kryzysie, natomiast z niego wychodzi. Jednak moim zdaniem lepiej smakuje wygrana z zespołem, który jest już po najgorszych chwilach. Cieszę się, że gramy z przeciwnikiem, który uporał się z kryzysem, ponieważ to lepiej smakuje. Legia to Legia i trzeba ją szanować, ale bez przesady. Miedź to także Miedź i coraz bardziej jesteśmy w tej ekstraklasie szanowani. Mam nadzieję, że po tym meczu ten szacunek do nas wzrośnie – uważa trener Miedzi.