fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Zapowiedź meczu

Wieczór nad Wisłą

Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W niedzielę Legia rozegra pierwsze ligowe spotkanie po przerwie reprezentacyjnej. Mistrzowie Polski podejmą na własnym stadionie Wisłę Kraków, która w ostatniej kolejce przerwała passę trzech przegranych z rzędu. Legioniści z kolei nie przegrali już od sześciu pojedynków, a dużo w tym zasługi Ricardo Sá Pinto, który w dwa miesiące odmienił oblicze drużyny.

Legia zremisowała w ubiegłym tygodniu w meczu sparingowym z Dynamem Brześć. Mecz został rozegrany w Ząbkach i pozwolił trenerowi na przetestowanie nowych rozwiązań taktycznych. Ostatecznie padł wynik 1-1, a jedynego gola dla polskiej drużyny zdobył Carlitos, który wpisał się na listę strzelców w drugiej połowie. Tego dnia Sá Pinto sprawdził m.in. jak na prawej stronie obrony radzi sobie Michał Kucharczyk, a na lewej Mateusz Hołownia. Ponadto pełne 90 minut rozegrał Andre Martins, który szybko stał się zawodnikiem podstawowego składu. W poprzedniej kolejce w środku pola stworzył duet z Cafú i trzeba przyznać, że obydwaj wywiązali się ze swoich zadań wzorowo. Śląsk nie istniał w tej części boiska, co ostatecznie poskutkowało tym, że był rzadkim gościem pod bramką Radosława Cierzniaka. Niestety, bramkarz nie pojawi się na murawie w niedzielnym starciu. Cierzniak doznał kontuzjo łydki na jednym z treningów i będzie zmuszony pauzować przez kilka tygodni. Między słupkami zastąpi go prawdopodobnie Arkadiusz Malarz. Co prawda trener ma jeszcze do dyspozycji Radosława Majeckiego, jednak wątpliwe, aby zdecydował się na tak odważny ruch w meczu przeciwko Wiśle.

Oprócz Cierzniaka szkoleniowiec Legii nie będzie mógł korzystać z jeszcze kilku graczy. Na uraz narzekają także obrońcy: Michał Pazdan oraz William Remy. Ponadto z jednego z ostatnich treningów z urazem zszedł Domagoj Antolić. Coraz częściej z kolegami ćwiczy już natomiast Jarosław Niezgoda, jednak trudno powiedzieć, kiedy będzie w stu procentach przygotowany do gry. Do składu Legii wraca już natomiast Paweł Stolarski, który pauzował w ostatniej kolejce z powodu czterech żółtych kartek. Wykluczające upomnienie defensor zobaczył podczas meczu z Arką Gdynia.

Ostatnie mecze

1-1 Dynamo Brześć, 1-0 Śląsk Wrocław, 1-1 Arka Gdynia, 1-0 Chojniczanka Chojnice, 4-1 Miedź Legnica

2-0 Cracovia, 0-1 Korona Kielce, 1-1 (k. 4-5) Lechia Gdańsk, 1-2 Pogoń Szczecin, 5-2 Lechia Gdańsk

Jeszcze kilka tygodni temu z przeróżnych mediów sportowych dało się słyszeć głosy, że Wisła Kraków Macieja Stolarczyka jest rewelacją rundy wiosennej ekstraklasy. Jej grą zachwycali się niemal wszyscy, ale fakty są takie, że na cztery ostatnie mecze krakowianie przegrali trzy. Przed tą kolejką znajdowali się na trzecim miejscu w tabeli, tracąc punkt do Legii oraz liderującej Lechii Gdańsk. Najbliższy rywal Legii może już skupić się tylko na rozgrywkach ekstraklasy, ponieważ nie tak dawno pożegnał się już z rozgrywkami o Puchar Polski, przegrywając po rzutach karnych z Lechią. Pomimo tego, że w letnim oknie transferowym Wisła straciła swojego najlepszego strzelca - Carlitosa - to lukę po nim stara się wypełnić inny Hiszpan. Jesús Imaz zdobył trzy gole w czterech ostatnich meczach, a dwukrotnie wpisał się na listę strzelców przed dwoma tygodniami, kiedy dał Wiśle wygraną w derbowym starciu z Cracovią.

W tym sezonie Legia wygrała u siebie zaledwie 33% meczów. W sześciu spotkaniach zdobył tylko sześć goli, a straciła aż dziewięć. Miejmy nadzieję, że te statystyki nie będą miały żadnego odzwierciedlenia na murawie i w niedzielę trzy punkty zostaną na Łazienkowskiej.

Legia Warszawa podejmie Wisłę Kraków w niedzielę o godzinie 18:00. Bezpośrednią transmisję przeprowadzi stacja Canal+. Zapraszamy również do śledzenia naszej Relacji LIVE! oraz czytania i oglądania materiałów pomeczowych.

Transmisja TV

21.10 18:00 Canal+

Autor: Wiśnia

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.