20. kolejka Ekstraklasy: Lechia mistrzem jesieni

Gamoniu , o mistrzu to możecie zapomnieć, 3 miejsce to szczyt możliwość

@ Wojtek - można by rzec, że każdy z nas pozostał przy swoim zdaniu. Tak bywa i trzeba to uszanować. Ostatecznie, m.in. do tego służy nasz serwis.
Dziękuję za świąteczne życzenia, które przebiegają dość sympatycznie. Mniemam, że Tobie również.
Ps.: aby jednak tak całkowicie nie oderwać się od legijnej tematyki, w okresie świąteczno-noworocznym, polecam lekturę interesującej analizy dotychczasowych rządów trenera Sa Pinto przy Ł3 autorstwa Kol. Wiśni.

Kolego, w pierwszej adnotacji przewracasz kota ogonem. Najpierw napisales,,to o obronę tytułu MP będzie bardzo ciężko." Wydaję mi się, że obrona MP następuje po fazie mistrzowskiej, a nie po fazie zasadniczej, a teraz piszesz, że wydaje Ci się, że Lechia wygra tylko fazę zasadniczą.

W drugiej adnotacji to wogole piszesz całkowicie o czymś innym. Mowa była o tym, że Twoim zdaniem Legia z kryzysu na prostą jeszcze nie wyszła, a moim tak co zresztą potwierdza dzisiejszy post na naszym portalu.A Ty piszesz coś o jakimś przyszłym kryzysie pod wodzą Sa Pinto, który pewnie kiedyś tam nastąpi,ale to nie ma znaczenia odnośnie naszej dyskusji. Twoja wypowiedź jest więc nie na temat dlatego nie mogę się do niej odnieść
Życzę Wesołych Świat

@ Do Szelka [h:12.02] - szanowny Kolego, wprawdzie nie mam w zwyczaju polemizować z anonimowymi internautami, ale w drodze wyjątku, m.in. ulegając szczególnej świątecznej atmosferze, spróbuję odpowiedzieć (wyjaśnić) na zgłoszone przez Ciebie wątpliwości.
Ad. 1) - zacytowane przez Ciebie moje zdanie odnosi się do sytuacji, która prawdopodobnie może zaistnieć po zakończeniu fazy zasadniczej rozgrywek ESA. Ambitni Gdańszczanie, pod wodzą równie ambitnego trenera Stokowca, być może "dowiozą liderowanie" do 30. kolejki rozgrywek. Wówczas, zakładając nawet niewielką stratę punktową (mak. 3.) do ew. lidera, drużyna Legii chcąc obronić tytuł MP będzie musiała fazę mistrzowską rozegrać "koncertowo", tj. wygrać taką większość meczów, w tym ten najważniejszy w Gdańsku, aby w końcowej klasyfikacji punktowej wyprzedzić drużynę Lechii. Summa summarum, aby nasze kibicowskie marzenia spełniły się w przyszłym roku "Wojskowi" muszą (!) udowodnić swój prymat w ESA walorami czysto sportowymi, a nie liczeniem na ew. potknięcia punktowe swoich głównych rywali, jak to miało miejsce w poprzednich sezonach. W tym bieżącym raczej nikt z czołówki nie będzie rozdawał podobnych prezentów, a i warto również zważyć, iż do "mistrzowskiego tortu" prawdopodobnie będzie więcej niż tylko dwóch dotychczasowych chętnych...
Ad. 2) zarówno trener Stokowiec, jaki trener Sa Pinto wydźwignęli swoje drużyny z kryzysu, ale...po swoich poprzednikach. Geniusz szkoleniowy polega jednak na tym, aby potrafić przezwyciężyć nastały kryzys sportowy drużyny będąc nadal jej trenerem. W polskich warunkach to rzadkość, z którą mamy jednak wielokrotnie do czynienia w silnych zachodnioeuropejskich klubach. Włodarzom nie puszczają nerwy, a dotychczasowi trenerzy wyprowadzają kierowane przez siebie drużyny na przysłowiową prostą. Określając kolokwialnie, to tzw. trenerzy na lata o czym zresztą marzy większość klubowych prezesów.
Czy aktualnego trenera Legii stać ew. na tak ambitne przedsięwzięcie sportowo - organizacyjne? Po pierwsze - nie życzę mu tego, oby jak najdłużej, a po drugie - nie podejmuję się udzielić odpowiedzi na tak trudne pytanie, ponieważ jestem tylko zwykłym kibicem.
Ps.: Kolego anonimie, mniema, że swoim aktualnym wypisem pomogłem rozwiać zgłoszone przez Ciebie wątpliwości. Ponad to, skromnie liczę, że w ramach rewanżu - w przyszłych autorskich publikacjach na naszym serwisie - zaczniesz używać własnego nicku. Po prostu wypada!

1) ,,ale jeżeli gdańszczanie nie zaliczą niespodziewanej "obsuwy", to o obronę tytułu MP będzie bardzo ciężko." To jak mam interpretować ten cytat?
2) Nie za bardzo rozumiem co próbujesz mi tutaj przekazać. Nasza drużyna wyszła już z kryzysu - taka jest prawda i chyba nie ma nikogo kto by z tym polemizował? Oczywiście nie mogę powiedzieć, że jest idealnie, styl często pozostawia wiele do życzenia i jak na Legię ,drużynę w którą włożono tyle kasy,przystało powinno to wszystko wyglądać lepiej.Do ideału sporo więc brakuje, jednak, moim zdaniem, nasza drużyna gra aktualnie dobrze i ,tak jak to napisałeś ,,wyszła już na prostą".Widać to przede wszystkim po najważniejszej statystyce - wynikach.

Je... ta 7echie i tak im sił zabraknie do końca rozgrywek i tak już nie raz tak było i później hu z tego było. Tylko Legia Kochana !!!!

Lechia mistrzem jesieni, Legia Mistrzem Polski, amen!

Tak z Dudelengią będziesz świętował, szeryfie:)

@mike, nie masz swoich ziemniaczanych albo śmierdzących rybą portalów, musisz na naszych wylewać swoje gorzkie żale? Nas już naprawdę nie śmieszą od dawna teorie które wyglaszasz, poszukaj innego audytorium.
A co byś tutaj nie nabazgral, to w maju jak będziesz pisał egzamin gimnazjalny, my będziemy świętować na Starówce. Legia Mistrz!

@Arek: Tam byliśmy zdecydowanie słabsi. Ale mecz z Wisłą to było frajerstwo pierwsza klasa.

Mimo wszystko, nie jest źle. Wszystko ciągle zależy od nas.

Meczu w SZczecinie zabrakło.

@ do Szelka [h:23.16] - chętnie bym z Tobą popolemizował, ale nie potrafisz operować faktami zapodanymi przez Twojego oponenta, np.:
- w swoich (dwóch) poprzednich postach ani razu nie napisałem, że Lechia jest faworytem do zdobycia tytułu, a jedynie zasłużonym "mistrzem jesieni";
- powiadasz, że Legia kryzys ma już za sobą, a Lechię dopiero to czeka. Pozornie masz rację, tylko faktyczne wyjście z przysłowiowego dołka na prostą, a jeszcze lepiej w górę, musi dokonać się pod wodzą konkretnego trenera. Niestety, nasz szkoleniowiec - wraz z całym zespołem sportowym i administracyjnym - ten niechybny egzamin piłkarskiego rzemiosła ma dopiero przed sobą. I nie piszę tego, aby siać ferment, tylko aby uświadomić Tobie, iż w tak konkretnych sytuacjach warto stąpać twardo po ziemi (ew. murawie).

@ Mike [h:23.31] - proponuję ostrożniej z formułowaniem końcowych myśli. Dowody szanowny Kolego, dowody. Inaczej to będzie klasyczne pomówienie.

To Lechia raczej miała pecha, że nie ugrała nawet prawie kompletu punktów. Pechowy remis z Lubinem, Śląskiem, piłka meczowa z Piastem, z Miedzią, 2 wygrane z Legią- bo 2 razy była lepsza, i ten strzał Sobiecha w końcówce- pewnie był faul. A legia jakieś fart w 90 minutach z Jagiellonią, Wisłą i Zagłębiem ,no nie farty, przelewy raczej

Lechia wcale nie jest faworytem do zdobycia tytułu, 3 punkty różnicy na półmetku to praktycznie żadna przewaga. Prawda jest taka, że gdybyśmy grali na początku sezonu tak jak teraz to to my bylibyśmy liderem i to z więcej niż 3 punktami przewagi. Nasza liga jest niesamowicie wyrównana, między 1 a 7 drużyną jest tylko 11 punktów przewagi, a Lechia w 20 meczach zdobyła tylko 42 punkty co tylko 2,1 punkta na mecz. Dla porównania Liverpool w Anglii 2,7. Lechia nie jest więc jakąś niesamowitą drużyną, a jedynym powodem dla którego to my nie jesteśmy teraz na 1-wszym miejscu jest nasza słaba dyspozycja na starcie sezonu.Tyle, że my kryzys już mamy za sobą, pod wodzą Sa Pinto gra z meczu na mecz wygląda coraz lepiej, widać że to właściwy trener, i wierzę że 2019 będzie tylko lepiej. A Lechia kryzysu jeszcze nie miała, a każda drużyna w sezonie musi mieć gorszy okres.

Oprócz tego prawda jest taka, że wartościowo nasza drużyna bije Lechię i inne drużyny w lidze na głowę (wartość Legii wg. Transfermarket 33 mln , a Lechii 9 mln), a prawdopodobnie po okienku będzie jeszcze lepiej.Oby odszedł szrot w stylu Pazdan, Hama, Rado, Mączynski itd. a przyszło 1-2 wartościowych zawodników za np. grających bardzo nierówno Kucharczyka czy Szymańskiego

@ Do Szelka - nie sądzę, że uwierzysz, ale nie wszyscy i nie zawsze kierują się azymuntem "mitycznej" kasy. Jestem dziwnie przekonany, że ten temat (personalny) już niebawem powróci do naszego klubu, jak nie w lecie, to w zimie przyszłego roku.
Ps.: Kolego, bez zbędnej napinki, ale na dzień dzisiejszy to najwłaściwszy wybór. A jego ew. sympatie do Polonii? To jeszcze wolny kraj i wolni ludzie w głoszeniu swoich sympatii...

Stokowiec to kibic Polonii, nie poszedłby do Legii, no chyba, że naprawdę ogromna kasa by go przekonała.

Lechia Gdańsk została absolutnie zasłużenie mistrzem jesieni. Wielka szkoda, że trenera Stokowca nie należycie doceniono przy Ł3, w okresie (lato ub.r.) zmian kadrowych na stanowisku trenera Legii. Oczywiście na wiosnę powalczymy o kolejny prymat w ESA, ale jeżeli gdańszczanie nie zaliczą niespodziewanej "obsuwy", to o obronę tytułu MP będzie bardzo ciężko.
Pozostaje nam cieszyć się z drugiej lokaty, albowiem na więcej, jako klub, na razie, nie zasłużyliśmy.

Tak bedzie 3 pkt dla Braci. Oby te punkty daly utrzymanie. My z 6 pkt do lechii oby bylo mistrzostwo

Zaglebie S. 1 - 3 LEGIA ! "L" !!!

lotto ,dzisiejsze liczby:

Pogoń - Śląsk 2:1
Zagłębie S. - Legia 0:2
Piast - Jagiellonia 1:1
Arka - Wisła P. 1:0
Wisła K. - Lech 1:1
Korona - Miedź 1:1
Zagłębie L - Cracovia 2:0
Lechia - Górnik Z. 2:0

LEGIO walczymy o 3pkt. aby nie stracic punktowo do Lechii ! "L" !!!

Jeśli wygramy w Sosnowcu to będziemy mieć dobrą pozycję wyjściową na wiosnę, a więc 3 punkty w Sosnowcu to obowiązek, aby nie zepsuć sobie humorów przed Świętami. Zagłębie jest słabe, ale pewnie łatwo nie będzie, bo im punkty są potrzebne jak tlen.

Ligowa ruletka.
Pogoń - Śląsk X 2
Zagłębie S. - Legia 2
Piast - Jagiellonia 1 X
Arka - Wisła P. 1 X
Wisła K. - Lech 1
Korona - Miedź X
Zagłębie L - Cracovia 1
Lechia - Górnik Z. 1