fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Tworek: Będziemy walczyć na noże

Mishka, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Mecze z Legią Warszawa zawsze dodają rozgrywkom dodatkowego smaczku. Czekamy na to spotkanie, przygotowujemy się do niego od naszego poprzedniego spotkania z Wisłą Płock. Myślę, że dostarczymy wiele emocji kibicom, którzy będą nas wspierać w niedzielę - mówi trener Warty Poznań, Piotr Tworek.

- Nie zapominajmy, że Legia Warszawa to jest jednak Legia Warszawa - wielokrotny mistrz Polski, klub, który w swoich szeregach ma bardzo dobrych piłkarzy, wielu reprezentantów. I to co ważne, ma bardzo dobrego trenera, który umie zarządzać kryzysem. Niewątpliwie teraz trener Czesław Michniewicz będzie musiał ten zespół podnieść. Niezależnie od wyniku meczu z Qarabagem, będziemy przystępowali do spotkania z takim samym nastawieniem. Mamy plan na ten mecz, zarówno taktyczny, piłkarski, jak i mentalny. Jesteśmy zespołem, który oczywiście musi wykorzystywać różne sytuacje, jak ta, która się teraz nadarzyła, gdzie Legia tę porażkę może odczuwać w sferze mentalnej. Fizycznie także może odczuć trudy tego spotkania, ale trener na pewno będzie potrafił ich przygotować na niedzielny mecz od strony piłkarskiej i mentalnej. Kadra Legii jest szeroka, na każdej pozycji jest podwójna, a nawet potrójna rywalizacja, więc kto by nie wyszedł na boisko, będzie dawał jakość. Przed nami niesamowicie wymagający rywal. Jeżeli będę widział, że nasz zespół idzie w tym kierunku, który sobie zakładaliśmy od samego początku, to będę bardzo zadowolony.

- Spodziewam się Legii żądnej rehabilitacji po ostatniej porażce. Legia nie może sobie pozwolić u nas na utratę choćby dwóch punktów. Jestem przekonany, że przyjadą do Grodziska Wlkp. po pewne zwycięstwo. My także będziemy grać o zwycięstwo i będziemy mieć swój plan. Liczę na dobrą dyspozycję swoich zawodników, chłodne głowy w prowadzeniu gry. Wiem, że będziemy walczyć na noże. Porażka nas nie załamie, tylko bardziej zmotywuje, a jeszcze bardziej zwycięstwo. Nie możemy zachłysnąć się jednak trzema bramkami, jakie ostatnio strzeliliśmy, tylko dalej potwierdzać swoją skuteczność. Od pierwszej do ostatniej minuty musimy zostawić na boisko serducho i zdrowie.

- Brakuje mi każdego piłkarza, którego nie mam na boisku. Po to piłkarze trenują i są w naszej drużynie, żeby dawać jakość i siłę zespołowi. Niestety, na Michała Kopczyńskiego będziemy musieli trochę poczekać. To jest na tyle profesjonalny piłkarz, że po tej trudnej kontuzji bardzo szybko wróci do formy i będzie nas wspomagał na boisku.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.