Astiz: Nie pozwoliliśmy Cracovii na wiele
- Myślę, że ogółem nie pozwoliliśmy Cracovii na zbyt wiele. Wiedzieliśmy, że ten mecz nie będzie dla nas łatwy. Nasi rywale bazują na agresywności i dobrze się odnajdują w takiej grze. Staraliśmy się rozgrywać nasze akcje w ofensywie, ale nie wyglądało to tak jak powinno. Mamy jeszcze trochę czasu na pracę, żeby lepiej prezentować się w lidze - powiedział po meczu o Superpuchar Inaki Astiz.
- Traktowaliśmy ten mecz jak dobrą okazję do pokazania się. Chcieliśmy złapać nieco pewności siebie i powoli wracać na właściwe tory. Od początku wiedzieliśmy, że trener Michniewicz nie będzie z nami na tym spotkaniu. Rozmawiał z nami na ten temat. Zostaliśmy z Markiem Saganowskim oraz Przemkiem Małeckim i z nimi przygotowywaliśmy się do Superpucharu. Na treningach wiedzieliśmy, co mamy robić - dodał obrońca.