Zapowiedź meczu

Nowe rozdanie

W czwartkowe wczesne popołudnie Legia Warszawa zagra dwój drugi mecz w obecnej edycji Pucharu Polski. Tym razem przeciwnikami mistrzów Polski będzie trzecioligowy Świt Skolwin Szczecin, który w poprzedniej rundzie po rzutach karnych okazał się lepszy od Wisłoki Dębica.

Zmiana rządów

Stało się to, na co zapowiadało się od pewnego czasu. Po kolejnej ligowej porażce cierpliwość władz Legii do Czesława Michniewicza skończyła się i trener został zwolniony ze swojego stanowiska. Po raz pierwszy za prezesury Dariusza Mioduskiego taki obrót spraw można zrozumieć, chociaż niepokojem napawać może kolejna wizja budowy drużyny przez nowego szkoleniowca. Do końca sezonu trenerem został Marek Gołębiewski, który dotychczas prowadził drużynę rezerw. Na jak długo zasiądzie on na stanowisku szkoleniowca? W teorii zależy to od osiąganych przez niego wyników, a w praktyce do momentu znalezienia przez mistrzów Polski nowego i bardziej doświadczonego kandydata. Spekuluje się o zapędach Mioduskiego w stronę Marka Papszuna, jednak jego zatrudnienie przynajmniej do końca roku ze względu na obowiązujące przepisy jest nierealne.

Paradoksalnie debiut Gołębiewskiego przypada w dobrym dla niego momencie. Trener będzie miał okazję przetestować swoje pierwsze taktyczne pomysły na tle niżej notowanego rywala. Oczywiście, nie należy spodziewać się diametralnych zmian w składzie, ponieważ czasu na odpowiednie przygotowanie do tego jest za mało. Jak sam twierdzi jednak trener, on sam również preferuje grę trójką obrońców, a więc tak jak ostatnio grali legioniści.

- Swoje drużyny buduję zazwyczaj na trójkę. Nie oznacza to jednak, że zawsze tak będziemy grali. Decydują niuanse taktyczne, które stosowałem w Skrze czy Legii II. Zawsze moje drużyny buduję na trójkę w ofensywie, a w fazie bronienia jest różnie - zależy od analizy przeciwnika, jaką sobie wcześniej ze sztabem przygotowaliśmy - powiedział w pierwszym dniu swojej nowej pracy.

fot. Woytek / Legionisci.com

Puchar Polski kluczem do Europy?

Wobec bardzo słabej postawy w lidze Puchar Polski staje się powoli dla Legii jedyną szansą na udział w europejskich pucharach w przyszłym sezonie. Ekstraklasowa czołówka odjeżdża coraz bardziej i trudno będzie wskoczyć na koniec sezonu na podium, chociaż oczywiście wierzymy, że pod wodzą Marka Gołębiewskiego tak się stanie. Pierwsza przeszkoda na drodze do krajowego pucharu została już przez Legię pokonana. Nieco ponad miesiąc temu legioniści w Suwałkach okazali się lepsi od miejscowych Wigier. Wówczas do siatki pierwszoligowca trafili Kacper Kostorz, Lirim Kastrati i Mahir Emreli.

Niewykluczone, że cała trójka będzie miała możliwość gry w czwartkowym meczu. Kastrati wraz z kilkoma innymi zawodnikami znalazł się co prawda ostatnio na cenzurowanym ze względu na swoją niesubordynację, jednak jak zapowiedział Gołębiewski, u niego każdy zaczyna z czystą dla siebie kartą. Nadszedł więc moment, żeby ci zawodnicy, którzy uważają, że powinni grać częściej, udowodnili swoją przydatność dla drużyny na boisku.

Święto Świtu

Dla trzecioligowego Świtu mecz z mistrzami Polski to spotkanie niezwykle prestiżowe. Klub pieczołowicie przygotowywał się na przyjęcie Legii. Była potrzeba szybkiej renowacji niektórych elementów stadionu, a także poprawa stanu płyty boiska. Początkowo pojawiły się głosy, żeby spotkanie przenieść na obiekt Pogoni Szczecin, jednak ani działacze Świtu ani kibice nie chcieli o takim rozwiązaniu słyszeć.

Dla najbliższego przeciwnika Legii spotkanie z ekstraklasowym zespołem w Pucharze Polski nie jest jednak niczym nowym. Już rok temu drużyna zmierzyła się u siebie z Cracovią, z którą nieznacznie przegrała 0-1. Tamten mecz przyniósł klubowi z trzeciej ligi dużo potrzebnego doświadczenia, które może zaprocentować w czwartek. Obecnie w tabeli 3. ligi w grupie II, Świt zajmuje czwarte miejsce. W rozegranych dotychczas 14 meczach, piłkarze tego klubu zdobyli 27 punktów (bilans: 8-3-3).

Gdzie oglądać?

Spotkanie Legii ze Świtem Skolwin rozpocznie się w czwartek o godzinie 14:00. Bezpośrednią transmisję z tego spotkania będzie można zobaczyć na Polsat Sport. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.