fot. FIBA
REKLAMA

Liga Mistrzów

Hapoel Holon 101-79 Legia Warszawa. Koniec marzeń o awansie

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

W piątym grupowym meczu koszykarskiej Ligi Mistrzów Legia Warszawa sromotnie przegrała w Izraelu z Hapoelem Holon 79-101. Jednocześnie w drugim meczu naszej grupy Galatasaray niespodziewanie przegrał u siebie z belgijskim Oostende, co oznacza, że "Zieloni Kanonierzy" nie mają już szans na zajęcie miejsca premiowanego dalszym udziałem w europejskich pucharach w tym sezonie. W meczu przeciwko Legii, Joe Ragland zaliczył 18 asyst, ustanawiając nowy rekord rozgrywek Basketball Champions League.



Tuż przed rozpoczęciem tego meczu zakończyła się rywalizacja Galatasaray Stambuł z Filou Oostende w której nieoczekiwanie górą był mistrz Belgii, a to właśnie z tą ekipą warszawianie rywalizowali o trzecie miejsce w grupie C. Ten rezultat sprawiał, że tylko triumf Legii w Izraelu przedłużał szanse wicemistrzów Polski na awans do kolejnej fazy Ligi Mistrzów.



Od prowadzenia 8:2 rozpoczął Hapoel. Po upływie niespełna czterech minut gry na boisku pojawił się nowy zawodnik Legii, Billy Garrett, ale także on nie zdołał odmienić gry warszawian, którzy tracili punkty zbyt łatwo. Gospodarze prowadzili 15:4 na co przerwą na żądanie zareagował trener Wojciech Kamiński. Wskazówki przyniosły efekt, bowiem Legia zaliczyła serię 9-0 zmniejszając tym samym całkiem spore już straty. Końcowe minuty pierwszej kwarty pompownie należały do Hapoelu, który triumfował w pierwszej kwarcie 25:13. Legioniści zbyt często tracili piłkę, a gdy już znajdowali dogodne pozycje do zdobycia punktów, nie dopisywała im skuteczność. Zupełnie inaczej prezentował się mistrz Izraela, który grał z dużą swobodą i wywierał ciągły nacisk na rywala w defensywie. Dzięki temu miejscowi po 15 minutach gry wygrywali już 41:18, a na przerwę schodzili z bardzo wysokim prowadzeniem, 56:31. W drugiej połowie gra Hapoelu nie była już tak intensywna i skuteczna. Gospodarze kontrolowali przebieg meczu, tempo nieco spadło, co z czasem zaczęła wykorzystywać Legia, która stopniowo zmniejszała stratę. Podopieczni trenera Guya Goodesa nie pozwalali jednak warszawianom na zbyt wiele i bez problemów pokonali Legię Warszawa 101:79.

- Niestety było to bardzo zły mecz w naszym wykonaniu, który kosztował nas zaprzepaszczenie szansy awansu z grupy. To dotkliwa porażka z mistrzem Izraela. Natomiast chcemy grać do końca, przed nami jeszcze jeden mecz. Przepraszamy kibiców za to, co dziś się wydarzyło i liczymy na ich wsparcie w meczu z Galatasaray, bo będziemy walczyć o każde zwycięstwo i punkty rankingowe - powiedział po meczu trener Wojciech Kamiński.

Porażka w Holonie przekreśliła szanse stołecznej ekipy na awans do kolejnej rundy Ligi Mistrzów. Na pożegnanie z pucharami Legia zagra przed własną publicznością z Galatasaray Stambuł. Spotkanie odbędzie się we wtorek, 20 grudnia w hali Torwar. Serdecznie zapraszamy, zapowiada się konkretna kibicowska atmosfera!

BCL: Hapoel Holon 101-79 Legia Warszawa
Kwarty: 25-13, 31-18, 24-20, 21-28

Hapoel Holon [punkty, (celne za trzy)]
4. C. Johnson 25 (3)
32. E. Green 23 (4)
8. F. Bourdillon 11 (3)
24. M. Jones 9 (1)
1. J. Raagland 5 (1)
---
20. H. Dalton 12 (2)
44. N. Misgav 7 (1)
10. G. Abrass 3
2. S. Dawson 2
12. S. Amir 2
14. H. Dadon 2

Legia Warszawa [punkty, (celne za trzy)]
3. R. McCallum 16 (3)
41. G. Groselle 12
4. D. Marble 8 (2)
6. T. Leslie 6
14. G. Kulka 0
---
30. W. Garrett 19 (3)
55. Ł. Koszarek 12 (2)
31. J. Berzins 5
91. D. Wyka 1
11. G. Kamiński 0

Sędziowie: Manuel Mazzoni (Włochy), Martins Kozlovskis (Łotwa), Alexandre Deman (Francja)

TABELA GRUPY C
1. Hapoel Holon 9
1. Galatasaray 8
3. FC Oostende 7
4. Legia Warszawa 6

Centrum informacji o koszykarskiej Legii -> legionisci.com/kosz

fot. FIBA
fot. FIBA
fot. FIBA

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.