Stergios Fotopoulos i Carlitos - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Belek 2023

Belek: Długi i intensywny pierwszy dzień zgrupowania

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Piątek dla piłkarzy Legii rozpoczął się bardzo wcześnie, bo już przed godziną 7 rano zawodnicy stawili się na Lotnisku Chopina, by wyruszyć na zgrupowanie w Turcji. Na piłkarzy czekali zawodowi łowcy autografów, a legioniści cierpliwie podpisywali klasery ze swoimi zdjęciami oraz koszulki. - "Tobi", tylko pilnuj tam "Jędzy", żeby nie rozrabiał za dużo - poprosiła jedna z fanek. - Jego nie da się upilnować! - skwitował z uśmiechem młody bramkarz.

Fotoreportaż z pierwszego dnia zgrupowania - 27 zdjęć Woytka



Zanim wszyscy o godzinie 9 zasiedli na pokładzie samolotu linii Turkish Airlines, był czas na relaks i zjedzenie śniadania. Filip Mladenović chętnie opowiadał o mistrzostwach świata w Katarze. Serb podkreślał, że impreza była zorganizowana w perfekcyjny sposób i nie ma się do czego przyczepić. - Występ na Mundialu to pamiątka, która pozostanie na całe życie. Takie uhonorowanie reprezentacyjnej kariery. Meczu przeciwko Brazylii, który z trybun obejrzała rodzina, nikt mi nie zabierze - mówił "Mladen".

- Nastawienie jest takie, że trzeba gonić Raków. Zrobimy wszystko, żeby zdobyć jak najwięcej punktów i po cichu będziemy liczyć na to, że Raków się potknie. To są matematyczne obliczenia, ale najpierw trzeba zacząć od siebie. Najpierw musimy zacząć wygrywać, a potem liczyć, że Raków pogubi punkty - mówił przed pierwszym treningiem bramkarz Legii Kacper Tobiasz. Jak to się stało, że "Tobi" pojechał do Kataru? Tego możecie posłuchać w naszym pierwszym filmowym raporcie z Belek.



Niestety wylot opóźnił się z powodu problemów technicznych o 2 godziny, które cała ekipa spędziła w samolocie na płycie lotniska. Po godzinie 11 maszyna poderwała się w powietrze i 2,5 godziny później wylądowała w słonecznej Antalyi, gdzie temperatura wynosiła 18 stopni Celsjusza. Poślizg w podróży spowodował, że pierwotnie zaplanowany na godzinę 18 trening odbył się 60 minut później.

Legioniści stawili się na boisku kompleksu Cornelia Sport Center godzinę po zachodzie słońca, więc warunki pogodowe różniły się od tych tuż po wylądowaniu. Boisko pokryła rosa a tuż nad murawą momentami unosiła się niewielka mgła. Wraz z zespołem do Belek przyleciał dyrektor sportowy Jacek Zieliński i bacznie przyglądał się zajęciom.

Trening rozpoczął się od intensywnej rozgrzewki pod okiem Stergiosa Fotopoluosa i Bartosza Bibrowicza. Zawodnicy przez pół godziny pokonywali przygotowane wcześniej stacje. Sztab szkoleniowy nie dał taryfy ulgowej, a w zajęciach wzięła udział cała grupa, czyli 28 zawodników. Zajęcia trwały równo 1,5 godziny, a w kolejnych ich fazach była praca nad schematami rozgrywania piłki oraz gierki na małe i duże bramki.

W sobotę zespół będzie trenował dwa razy - rano o godzinie 11, a po południu o 17 czasu miejscowego. W niedzielę o godzinie 15 czasu polskiego rozegrany zostanie pierwszy sparing. Rywalem będzie azerska drużyna Sabail
FK.

Fotoreportaż z pierwszego dnia zgrupowania - 27 zdjęć Woytka

fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.