Zapowiedź meczu
Tylko formalność?
W Wielkanocny Poniedziałek Legia Warszawa zagra na wyjeździe z Miedzią Legnica, która jest zdecydowanie najsłabszą drużyną w lidze. Historia pokazała jednak nie raz, że to właśnie tacy rywale sprawiają "Wojskowym" sporo problemów.
Najważniejszy jest awans
Po ostatniej kolejce, w której Legia pokonała w ligowym hicie Raków Częstochowa, "Wojskowi" utrzymali się w walce o mistrzowski tytuł. Wygrana nad aktualnym liderem tabeli pozwoliła na zmniejszenie straty i sprawiła, że końcówka sezonu zapowiada się bardziej emocjonująco. Po udanym spotkaniu z Rakowem Legia zmierzyła się w Pucharze Polski z KKS-em Kalisz. Można było przypuszczać, że efektowna wygrana z częstochowianami napędzi legionistów, jednak tym razem ewidentnie nie trafili oni ze swoją dyspozycją. To niespodziewanie drugoligowiec stworzył sobie więcej okazji do strzelenia gola. Momentami Legia miała sporo szczęścia, a w kulminacyjnym momencie uratowała ją nawet poprzeczka. W intensywnie rozgrywanym sezonie takie mecze muszą się jednak zdarzyć, dlatego cieszyć się można że ostatecznie zakończył się on po myśli piłkarzy ze stolicy.
Powrót Kramera
Przed meczem z Miedzią trener ma komfort, jeśli chodzi o dobór składu. Co prawda na piątkowym treningu był on nieco odchudzony, bo zabrakło w nim Josue, Bartosza Kapustki oraz Artura Jędrzejczyka, ale jedynie absencja pierwszego była nieco poważniejsza. Kapitan legionistów zmagał się ostatnio z lekką chorobą. Wygląda jednak na to, że Portugalczyk poradzi sobie z dolegliwościami, bo trener Kosta Runjaić poinformował, że do jego dyspozycji będą wszyscy gracze.
- Blaz Kramer miał dziś pierwszy trening z całą drużyną po kontuzji. Oprócz niego wszyscy będą dostępni na mecz z Miedzią. Nie będę się ustosunkowywał do kwestii personalnych jeśli chodzi o ustawienie, przed nami jeszcze dwa treningi - powiedział w piątek trener Legii.
fot. Woytek / Legionisci.com
Przewidywany skład:
Ustaw swój skład na 11.legionisci.com i podziel się w sieci ze znajomymi.
Główny kandydat do spadku
Miedź Legnica jest w tym sezonie głównym kandydatem do spadku z Ekstraklasy. Poniedziałkowy przeciwnik Legii zamyka ligową tabelę z zaledwie 19 punktami na koncie. Do ostatniej bezpiecznej lokaty legniczanie tracą aż jedenaście "oczek". Nic nie wskazuje na to, aby ta strata mogła być zniwelowana w najbliższym czasie, tym bardziej, że ostatnie wyniki Miedzi nie były najlepsze. Przegrała ona bowiem trzy ostatnie mecze. Najpierw wysoko uległa Lechii Gdańsk (0-4), potem musiała uznać wyższość Piasta Gliwice i Korony Kielce (porażki po 0-1).
W sumie w tym roku Miedzi tylko raz udało się zgarnąć komplet punktów. 19 lutego pokonała ona Wisłę Płock 2-1. Do fatalnego miejsca zajmowanego przez Miedź przyczyniły się przede wszystkim jej wyniki wyjazdowe. Uzyskany przez nią bilans 1-2-10 jest zdecydowanie najgorszy ze wszystkich drużyn na tym etapie rozgrywkowym.
W ostatnich sezonach niejednokrotnie byliśmy jednak świadkami, kiedy bardzo słabo spisująca się drużyną, napędziła Legii sporo strachu. Wystarczy chociażby przypomnieć starcie Legii z Miedzią z poprzedniej rundy. Wówczas legniczanie dosyć niespodziewanie wyszli na Łazienkowskiej na dwubramkowe prowadzenie. Wydawało się wówczas, że możemy być świadkami sporej sensacji, jednak potem legioniści otrzeźwili się, aby ostatecznie wygrać 3-2.
Gdzie oglądać?
Spotkanie Legii z Miedzią Legnica rozpocznie się we Wielkanocny Poniedziałek o godzinie 20:00. Transmisję będzie można zobaczyć na Canal+ 4K Ultra, Canal+ Sport 3ci Canal+ Sport. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.
