John van den Brom - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Konferencja pomeczowa

van den Brom: Point - disappoint

Fumen, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

John van den Brom (trener Lecha): Tak na dobrą sprawę, to powinniśmy zacząć analizę spotkania od tego, co zadziało się w czwartek w spotkaniu z Fiorentiną. Byliśmy zawiedzeni porażką, sposobem gry i byłem ciekaw, czy wyjdziemy na boisko z podniesionymi głowami. Ostatecznie - tak, choć zaczęliśmy niepewni, ale po 20-25 minutach, choć było 0-1, zaczęliśmy odzyskiwać kontrolę nad spotkaniem.



W przerwie byłem spokojny, bo widziałem, że odzyskujemy formę i ma to przełożenie na wydarzenia na boisku. Wyglądało to coraz lepiej. Na początku drugiej połowy szybko wyrównaliśmy i to była motywacja dla nas. Później przeprowadziliśmy świetną akcję na 2-1. Nie tylko chodzi o sam strzał, ale mówię o całości. O tym jak budowaliśmy ten atak i jak go wykończyliśmy. Ostatecznie mogę powiedzieć "Point-disappoint" (punkt - rozczarowanie - przyp. red.), bo Legia zdobyła bramkę dość późno, a my wcześniej zapomnieliśmy podwyższyć na 3-1. Wtedy Legii byłoby trudno odrobić ten wynik.
Niemniej jestem dumny z tego, jak zagraliśmy, jak widziałem, że zespół wierzy w siebie i jak wychodzi z 0-1 na 2-1. Szczególnie, że widzieliśmy jak Legia gra.

Natomiast myślę, że... Tak, to był ten ligowy klasyk, o którym wszyscy mi mówili i byłem zachwycony nie tylko atmosferą, ale również tym, jak to wyglądało na boisku. Do tego uważam, że było dobre sędziowanie.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.