Josue strzela z rzutu wolnego - fot. Woytek / Legionisci.com
REKLAMA

Zapowiedź meczu

Obronić twierdzę przy Ł3

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

W niedzielę Legia Warszawa podejmie Górnika Zabrze. "Wojskowi" stracili ostatnio pozycję lidera tabeli, jednak nadal są jedyną niepokonaną drużyną w całej Ekstraklasie i cały czas mają dwa mecze zaległe. Przed kilkoma dniami podopieczni Kosty Runjaicia zachwycili, pokonując przy Łazienkowskiej Aston Villę. Teraz liczymy na kolejny udany domowy występ legionistów. Tym bardziej, że tego dnia ponownie na obiekcie przy Łazienkowskiej stawi się komplet publiczności, a w lidze Legia nie przegrała u siebie ostatnich 23 spotkań z rzędu!



Ostatnie dni były dla piłkarzy Legii oraz jej kibiców pełne emocji. Czwartkowy wieczór pozostanie w naszych głowach na długo. "Wojskowi" zagrali na piątkę, a co należy podkreślić to fakt, że od pierwszego gwizdka wyszli naprzeciw zespołowi z Premier League bez żadnych kompleksów. W ostatnim spotkaniu mogliśmy zaobserwować ciekawe rozwiązanie w ataku, gdzie pierwszy raz od początku współpracowali ze sobą ci, którzy - wydawało się - walczą ze sobą o wyjściową jedenastkę, czyli Ernest Muci i Marc Gual. Pomysł Kosty Runjaicia na zestawienie ze sobą dwójki piłkarzy o podobnych profilach okazał się strzałem w dziesiątkę. Tym razem Tomas Pekhart zaczął mecz na ławce rezerwowych, gdyż jego charakterystyka nie do końca pokrywała się z założeniami na tamto starcie. Ciekawym byłoby, gdyby podobnego rozwiązania Niemiec spróbował kiedyś w Ekstraklasie, szczególnie w momencie, kiedy zarówno Gual, jak i Muci znajdują się w dobrej formie i żal któregokolwiek z nich sadzać na ławce.

Osobny akapit należy poświęcić Albańczykowi, który wyrasta na lidera ofensywy stołecznego klubu. To po jego świetnym występie "Wojskowi" ograli Aston Villę, jest on również w dużej mierze autorem awansu do Ligi Konferencji Europy. Muci na Łazienkowskiej miał chwile gorsze, ale na ten moment trudno wyobrazić sobie lewe skrzydło bez niego. Z całą pewnością po ostatnich występach znalazł się na radarze wielu europejskich klubów.

KURSY NA LEGIA - GÓRNIK
FORTUNA:

Pomimo tego, że ostatni czas był dla Legii intensywny, to na duże słowa uznania zasługuje sztab szkoleniowy, który odpowiednio przygotował piłkarzy pod względem fizycznym. Po zawodnikach nie widać dużego zmęczenia, a przecież w tym sezonie grali oni już dogrywkę, a ostatnio przez ponad pół meczu o jednego zawodnika mniej po czerwonej kartce dla Josue. Na szczęście druga żółta kartka dla Portugalczyka w meczu z Piastem ostatecznie została anulowana, dlatego będzie on mógł zagrać w niedzielę przeciwko Górnikowi. Żaden z graczy stołecznego klubu nie będzie musiał pauzować z powodu indywidualnych napomnień od arbitra, ale z powodu urazu dalej nie zobaczymy Bartosza Kapustki i Rafała Augustyniaka. Bez tego drugiego formacja obronna radzi sobie jednak całkiem dobrze, ponieważ szybko do podstawowego składu wkomponował się Steve Kapuadi. Wydaje się, że zdrowy będzie także Paweł Wszołek, który przeciwko Aston Villi doznał kontuzji. Szczegółowe badania nie wykazały poważniejszych problemów u jednego z najlepszych piłkarzy "Wojskowych" ostatnich tygodni.

fot. Kamil Marciniak / Legionisci.comfot. Kamil Marciniak / Legionisci.com

Przed nami 9. kolejka Ekstraklasy, chociaż dla legionistów będzie to siódme ligowe spotkanie. Warszawski klub ma nadal dwa mecze zaległe. Pomimo tego, jeszcze do niedawna Legia piastowała pierwsze miejsce w tabeli, które straciła po remisowym wyjeździe do Gliwic. Duży wpływ na mecz z Piastem miała gra w osłabieniu. Do momentu, kiedy na boisku przebywało jedenastu piłkarzy Legii, przewaga przyjezdnych nie podlegała dyskusji. Na szczęście, nawet pomimo niekorzystnych okoliczności, Legii udało się wywalczyć punkt, dzięki czemu nadal pozostaje ona jedynym niepokonanym zespołem w lidze. Szczególnie imponująco wygląda bilans domowych spotkań - cztery wygrane na cztery możliwe, 10 goli strzelonych i tylko 1 stracony. W niedzielę liczymy na poprawienie tych statystyk, tym bardziej, że Górnik w tym sezonie nie radzi sobie najlepiej.

Górnik Zabrze
Miejsce po ostatniej kolejce14GwiazdaLukas PodolskiOstatni mecz1-0 Ruch ChorzówOstatni przeciwko Legii0-1 (2022/23, Ekstraklasa, 23. kolejka)


Górnik szczególnie ciężki miał początek sezonu. W pierwszych trzech kolejkach zdobył tylko jeden punkt, ale nie strzelił żadnego gola. Potem lekko odbił się od dna. Wygrał z Koroną Kielce, zremisował z Widzewem i Lechem, a wysoką porażkę zanotował tylko przeciwko Jagiellonii, która jednak w obecnych rozgrywkach prezentuje się bardzo dobrze. Przed tygodniem zabrzanie w Wielkich Derbach Śląska ograli u siebie Ruch Chorzów po trafieniu Lukasa Podolskiego. Te cenne trzy punkty pozwoliły nieco odetchnąć Janowi Urbanowi.

- Nasze nastawienie przed tym spotkaniem jest bardzo dobre, nie może być inne. Ostatnio rzeczywiście rozegraliśmy ważny mecz dla naszych kibiców, ale i dla nas jako zespołu - derby Górnego Śląska, które wygraliśmy - mówi szkoleniowiec Górnika, który w niedzielę będzie miał do dyspozycji niemal wszystkich swoich zawodników. Jedynym nieobecnym będzie Filipe Nascimento, który od dłuższego czasu się odbudowuje.

Gdzie obejrzeć?

Spotkanie Legii z Górnikiem Zabrze rozpocznie się w niedzielę o godzinie 17:30. Transmisję będzie można zobaczyć na Canal+ 4K Ultra, CANAL+ Premium i CANAL+ Sport 3. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.

Przewidywany skład

Zapraszamy do korzystania z aplikacji 11.legionisci.com, w której możecie ustawić własną jedenastkę Legii i podzielić się nią ze znajomymi w socialmediach oraz w komentarzach pod artykułami. Wystarczy wkleić wygenerowany nad przyciskiem "zapisz" link z zielonej ramki. Zapraszamy do wspólnej zabawy.

Przewidywany skład na mecz z Górnikiem

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.