Adrian Siemieniec - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Siemieniec: Wierzymy w zwycięstwo z Legią

źródło: Jagiellonia Białystok

- Zdajemy sobie sprawę z tego, że czeka nas trudne wyzwanie. Legia jest w dobrej dyspozycji, co udowadnia zarówno w lidze, jak i w Lidze Konferencji Europy. Warszawianie udowadniają to nie tylko pod kątem jakości gry, ale też mentalnym - mówi Adrian Siemieniec, trener Jagiellonii Białystok przed niedzielnym spotkaniem z Legią Warszawa.

- To, co Legia zrobiła ostatnio w Szczecinie z pewnością jest imponujące i pokazuje siłę tej drużyny. Jednak my też jesteśmy silni i chcemy to potwierdzić. Nikt nam nie broni marzyć i walczyć o swoje. Chcemy zrobić wszystko, żeby przed własną publicznością zagrać dobry mecz oraz kolejny raz pokazać naszą tożsamość. Chcemy być odważni i pokazać dobrą Jagiellonię. Zrobimy wszystko, żeby wygrać.



- Jesteśmy podbudowani tym, że idziemy w dobrą stronę. Z meczu na mecz jakiś element zawsze jest poprawiany, a przynajmniej do tego dążymy. Zwycięstwa z pewnością podbudowują klub, drużynę i sztab, ale cały okres, który jest za nami powoduje, że mamy dużo wiary w siebie oraz zaufanie do tego, w jaki sposób jesteśmy w stanie grać. To sprawia, że wierzymy w zwycięstwo.

- Legia to drużyna, która chce dominować na boisku poprzez pressing i posiadanie piłki. Dla nich nie ma znaczenia gdzie gra, Legia zawsze chce dominować. Musimy być gotowi na taki scenariusz i odważnie to przyjąć. Chcemy podejść do tego meczu w taki sposób, żeby pokazać, że my też potrafimy to zrobić. Zdajemy sobie sprawę ze skali trudności, aczkolwiek ona nas nie przeraża, a motywuje. To jest pozytywna motywacja. Chcemy pokazać, że z Legią w takiej formie Jagiellonia jest w stanie dobrze sobie radzić i powalczyć o korzystny wynik.

- Jestem w Białymstoku już pięć lat i zdaję sobie sprawę jak ważne dla kibiców są potyczki z Legią. Widać to często po frekwencji na stadionie. Ten mecz przyciąga dużo więcej kibiców niż każdy inny. Z jednej strony to rozumiem, ale z drugiej nie. Uważam, że ludzie powinni chodzić na Jagiellonię z miłości do klubu, nie na wydarzenie. Chciałem przypomnieć, że to już będzie szósty, włączając starcie w Pucharze Polski, mecz domowy w tym sezonie. Do tej pory nie było chyba takiej frekwencji. Jedna drużyna zawsze jest ta sama, zawsze jest Jagiellonia. Chciałbym, żeby kibice w takiej liczbie, jakiej spodziewamy się w niedzielę, byli z drużyną zawsze - niezależnie od tego z kim gramy czy w jakim jesteśmy momencie. Bardzo się cieszę, że trybuny prawdopodobnie będą pełne, bo to jest wydarzenie, ale my to wydarzenie mamy co dwa tygodnie.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.