fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Zapowiedź meczu

Z liderem o przełamanie

Wiśnia, źródło: Legionisci.com

W sobotę na stadionie we Wrocławiu piastujący miejsce lidera tabeli po ostatniej kolejce - Śląsk podejmie Legię. Spotkaniu towarzyszy duże zainteresowanie, na 40-tysięcznym obiekcie spodziewany jest komplet publiczności. Legioniści podejdą do tego meczu mając za sobą trzy porażki z rzędu, więc kolejna strata punktów nie wchodzi w grę.

KURSY NA ŚLĄSK - LEGIA
FORTUNA:



Lekki dołek

Sporo czasu minęło od momentu, kiedy Legia notowała taką nieudaną serię meczów jak obecnie. Trzy ostatnie spotkania nie zakończyły się po myśli stołecznego klubu. Wszystko zaczęło się od przegranej z Jagiellonią Białystok. Tamtego wieczoru nic nie wychodziło po myśli graczy Kosty Runjaicia. Piłkarze wyglądali wyjątkowo słabo w ofensywie. Pomimo sporej liczby różnych opcji w ataku, to tym razem przeciwnicy zdołali rozpracować wszystkie schematy, przez co brakowało klarownych okazji strzeleckich. Kolejne dwa mecze legioniści również zakończyli na tarczy. W Holandii lepsze okazało się AZ Alkmaar. Niestety, tamtego dnia ponownie liczba strzelonych goli przez Legię wyniosła okrągłe zero. Ostatnią szansą na zrehabilitowanie się przed przerwą na reprezentację było starcie z Rakowem Częstochowa. Dwa tygodnie temu na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej gospodarze ponieśli jednak pierwszą od dłuższego czasu domową porażkę. Seria nieprzegranych meczów u siebie zakończyła się na 24 spotkaniach. Trzeba jednak przyznać, że przeciwko Rakowowi legioniści wyglądali już lepiej. Ze strony warszawskiego zespołu padły aż 22 strzały, jednak tylko jeden z nich znalazł drogę do siatki.

Bez kapitana na boisku

W sobotnim spotkaniu Legia będzie osłabiona brakiem Josue. Portugalczyk musi pauzować za cztery żółte kartki, które obejrzał w tym sezonie. Absencja kapitana może być znacząca, jednak Kosta Runjaić miał sporo czasu, aby zdecydować w jaki sposób zastąpić go na boisku. W pewien sposób Niemiec przygotował się na to w drugiej połowie meczu z Rakowem. Wówczas Josue na placu gry zastąpił Juergen Elitim. Najprawdopodobniej w sobotę na murawie zobaczymy więc w środku pola duet Slisz - Elitim.

- Nie będziemy mogli skorzystać z Josue, który jest zawieszony za żółte kartki. Dzisiejszy trening był bardzo owocny, zawodnicy zaprezentowali się z bardzo dobrej strony i dopiero będziemy decydować, jak zastąpić kapitana i czy zagra Ernest Muci, który dziś trenował dopiero pierwszy raz po powrocie ze zgrupowania reprezentacji - mówi Runjaić.

Coraz bliżej powrotu na boisko jest Bartosz Kapustka. Pomocnik wrócił do treningów po zabiegu i powoli dochodzi do formy. - Wszystko ze mną w porządku, oby tak dalej - powiedział pomocnik po jednym z ostatnich treningów. Na konferencji przedmeczowej trener Kosta Runjaić zapowiedział, że nie wyznaczył konkretnej daty, kiedy pomocnik pojawi się z powrotem na boisku. Liczy jednak, że będzie miał go do pełnej dyspozycji jeszcze w tym roku. Przed sobotnim meczem na kontuzje narzekają Patryk Sokołowski, Filip Rejczyk i Cezary Miszta. Najbliżej ewentualnego występu byłby oczywiście ten pierwszy, jednak i tak raczej nie zagrałby we Wrocławiu od pierwszej minuty.

fot. Kamil Marciniak / Legionisci.comfot. Kamil Marciniak / Legionisci.com

Po ostatnich słabszych występach Legia straciła pozycję lidera tabeli. Przed 12. kolejką Ekstraklasy "Wojskowi" zajmują czwarte miejsce, mając trzy punkty straty do liderującego Śląska, który w sobotę będzie chciał umocnić się na prowadzeniu. Wrocławianie w tym sezonie radzą sobie zaskakująco dobrze. Pod wodzą Jacka Magiery Śląsk zdobył w tym sezonie 23 punkty, wygrywając siedem spotkań na 11. Jedyne porażki, które ponieśli wrocławianie miały miejsce w rywalizacji z Zagłębiem Lubin i Stalą Mielec, czyli kolejno w 2. i 3. kolejce ligowej.

Miejsce po ostatniej kolejce1Najlepszy strzelecErik Expósito (9)Ostatni mecz1-1 Górnik ZabrzeOstatni przeciwko Legii1-3 (sezon 22/23, 34. kolejka Ekstraklasy)



Śląsk z najskuteczniejszym piłkarzem

Najlepszym strzelcem Śląska - jak i całej Ekstraklasy - jest Erik Exposito, który we Wrocławiu gra już od pięciu sezonów. Zapowiada się, że obecny sezon będzie w jego wykonaniu najbardziej owocny. Dotychczas najlepszy wynik strzelecki Hiszpan osiągnął w sezonie 2021/22, kiedy bramkarzy rywali pokonał w lidze 11 razy. Obecnie na swoim koncie Exposito notuje zaledwie dwa trafienia mniej, chociaż trzeba pamiętać, że aż pięć razy wpisał się na listę strzelców po uderzeniach z rzutów karnych. W letnim oknie transferowym wydawało się, że utrzymanie w klubie Exposito będzie graniczyło z cudem. Napastnik miał na stole kilka atrakcyjnych ofert, w tym jedną ze Zjednoczonych Emiratów Arabskich. O jego sprowadzenie bardzo mocno zabiegał także Raków Częstochowa, który jednak musiał obejść się smakiem i zadowolić się jedynie Johnem Yeboahem, ściągniętym również z Wrocławia.

Drugie podejście Magiery

Nowym-starym trenerem Śląska od kwietnia jest doskonale znany w Legii Jacek Magiera. Były piłkarz, a także szkoleniowiec stołecznego klubu, wrócił do Wrocławia po blisko rocznej nieobecności. Jego pierwszym i najważniejszym zadaniem było utrzymanie Śląska w najwyżej klasie rozgrywkowej, co ostatecznie mu się udało. Klub przez dłuższy czas balansował na linii spadku do 1. ligi, jednak finalnie na finiszu rozgrywek spisał się bardzo dobrze i rzutem na taśmę utrzymał się w Ekstraklasie. Spełnienie zadania przez Magierę poskutkowało przedłużeniem z nim kontraktu do końca czerwca 2025 roku.

Start drużyny Magiery w nowym sezonie jest więc nieco zaskakujący. Szkoleniowiec odpowiednio przygotował swoich piłkarzy podczas letniej przerwy, dzięki czemu na ten moment aspirują oni bardziej do ligowego podium niż do walki o ekstraklasowy byt. Jako trener Śląska, Magiera miał trzykrotnie okazję rywalizować z Legią. W swoim pierwszym starciu z byłym pracodawcą wygrał na własnym stadionie 1-0. W kolejnych latach było już jednak nieco gorzej. W marcu 2022 roku legioniści pokonali Śląsk Magiery na swoim stadionie 1-0, a nieco ponad rok później zwyciężyli już pewnie 3-1. Jacek Magiera z pewnością jest już innym trenerem niż wówczas, kiedy miał okazję prowadzić Legię. Dla niego samego rywalizacja ze stołecznym klubem to jednak na pewno mecz o szczególnym znaczeniu.

- Spędziłem w Legii 23 lata, zdobyłem 25 trofeów i medali za 1. 2. i 3. miejsce w lidze na różnych szczeblach rozgrywkowych, grałem w Lidze Mistrzów i Lidze Europy - tego nie wymażemy. Dzisiaj ta Legia jest już inna niż za moich czasów, coraz mniej jest osób, które znają mnie bezpośrednio. Cieszę się z tego, w jakim miejscu dziś jestem i kim się otaczam - powiedział na konferencji prasowej.

Gdzie obejrzeć?

Spotkanie Legii ze Śląskie Wrocław rozpocznie się w sobotę o godzinie 17:30. Transmisję będzie można zobaczyć na CANAL+ Sport 3 i CANAL+ Sport. Zapraszamy do śledzenia naszej tekstowej RELACJI LIVE!, a także do czytania wszystkich materiałów pomeczowych.

Przewidywany skład

Zapraszamy do korzystania z aplikacji 11.legionisci.com, w której możecie ustawić własną jedenastkę Legii i podzielić się nią ze znajomymi w socialmediach oraz w komentarzach pod artykułami. Wystarczy wkleić wygenerowany nad przyciskiem "zapisz" link z zielonej ramki. Zapraszamy do wspólnej zabawy.

fot. Legionisci.com

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.