Konferencja pomeczowa

Runjaić: Rozmowa o drugiej połowie to strata czasu

Kosta Runjaić (trener Legii): To było ciężko wywalczone zwycięstwo. Nie chcemy oceniać naszej gry, najważniejszy dziś był wynik. To jest dobry wynik, drugie zwycięstwo z rzędu i ponownie z czystym kontem. Nadal nie jest to nasz poziom, jaki prezentowaliśmy w przeszłości, ale potrzeba nieco czasu i krok po kroku będzie lepiej.

Ta dzisiejsza gra była konsekwencją ciężkiego kalendarza i planu treningów i gier. W czwartek mieliśmy ciężkie spotkanie z GKS-em Tychy, na trudnej murawie. Dziś również murawa była ciężka. Radomiak jest zespołem, który może wygrać z każdym w tej lidze, ale jednocześnie może przegrać z każdym. Dziś włożyli dużo wysiłku, a my broniliśmy się. Moim zdaniem za bardzo, ale najważniejszy jest wynik. Teraz mamy kilka dni na regenerację, a potem czeka nas bardzo ważne spotkanie na naszym stadionie ze Zrinjskim.

Radomiak zagrał bardziej defensywnie niż oczekiwałem, a przecież mają świetnych ofensywnych zawodników, potrafią utrzymać się przy piłce, grają dobrze w fazach przejściowych. Powinniśmy mniej się bronić i być częściej przy piłce, ale liczy się wynik.

Radomiak grał dobrze w 2. połowie. Zawodnicy podejmują decyzje na boisku. Nie zmuszałem ich, żeby bronili się tak nisko, ale nie mieliśmy posiadania piłki i musieliśmy grać głębiej i być bardziej skupionym na obronie. Czasem jest to ok., ale będziemy o tym rozmawiać. W czwartek pokażemy inny styl gry. Dziś zagraliśmy takim samym składem, jak w Tychach, pewne rzeczy muszą się zazębić. Rozmowa o drugiej połowie to dla nas strata czasu, bo wiem, że jesteśmy w stanie grać lepiej, dziś zmierzyliśmy się z takim przeciwnikiem a nie innym i takimi warunkami, nie ma co się zbytnio na tym koncentrować. Będę zachęcał naszych zawodników, żeby wrócić do utrzymania piłki, zachowania pewnych struktur i lepszej gry, jaką prezentowaliśmy wcześniej wielokrotnie.

Mamy jakość, czasami brakuje nam wyników. Ostatnie tygodnie były takie angielskie - za nami gra co 3 dni od lata. Różne sprawy nakładają się na siebie, dochodzi zmęczenie, ciężkość nóg. Nie martwię się, bo mamy niezbędną jakość.

O Tobiaszu:
Trzeba przyznać, że Kacper Tobiasz jest wciąż młodym zawodnikiem. Najmłodszym w rozgrywkach Ligi Konferencji Europy. Jeśli się obejrzy filmiki z wypowiedziami znanych trenerów, to nawet Arsene Wenger wyjaśniał, jak trzeba postępować z młodymi zawodnikami, jak ich rozwijać w prawidłowy sposób. Niektórzy z nich osiągają progres i odpowiednią jakość w wieku 23-24 lat. Tobiasz w poprzednim sezonie został nr 1 w Legii, to bardzo wysoki poziom presji, to nie jest norma w jego wieku. Może nie wygląda jeszcze jak bramkarz, który broni 10 lat, ale robi dobrą robotę. Nasi trenerzy bramkarzy wykonują świetną pracę, na pewno będą z nim rozmawiać i analizować. Jestem bardzo zadowolony, że mam w zespole takiego bramkarza jak Tobiasz, tym bardziej, że dobrze gra z piłką przy nodze. Czeka go jeszcze dużo ciężkiej pracy, ale wierzymy w niego. Trzeba mu spokoju i cierpliwości. Pamiętajmy, że on wciąż jest młody. Nawet doświadczeni bramkarze popełniają błędy, dzisiaj Emiliano Martinez popełnił dwa i Aston Villa przegrała 0-2.