John van den Brom - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Konferencja pomeczowa

van den Brom: Akceptuję ten remis

Fumen, źródło: Legionisci.com

John van den Brom (trener Lecha): Po meczu łatwo jest analizować, ale z mojej perspektywy ten wynik jest do zaakceptowania. Nie mieliśmy zbyt wielu okazji do zdobycia bramki, ale było za to wiele walki. To też jest ważne w takim spotkaniu, aby było zaangażowanie na całej przestrzeni. Tak też było i ta postawa zespołu mnie cieszyła.

Jestem zadowolony z naszej obrony - szczególnie przy stałych fragmentach gry, bo w ostatnim czasie traciliśmy sporo goli w ten sposób. Natomiast mam zastrzeżenia odnośnie kreowania gry. Podejmowaliśmy złe decyzje w decydującym momencie. W efekcie to nie było najlepsze spotkanie do oglądania dla kibiców.

Ten remis... Nie rozpatruję tego w kategoriach straty dwóch punktów czy zyskania jednego. Akceptuję ten wynik. Zagraliśmy ponownie na "zero z tyłu", a w przypadku spotkań z Legią, to nie jest łatwa sprawa.

Dla Bartka Mrozka to nie był łatwy mecz. Piłka fruwała z obu stron, ale radził sobie, mając przed sobą wysokich i silnych zawodników Legii. Było sporo stałych fragmentów gry, a to zwykle nie jest komfortowa sytuacja dla bramkarza. Jednak poradził sobie z tym, zachował drugie czyste konto z rzędu i na pewno może mu to pomóc.

Postawiłem na Barry'ego Douglasa, ale... to nie była trudna decyzja. Wiedzieliśmy, że Josue i Paweł Wszołek to jedna z najlepszych formacji ofensywnych w lidze. Potrzebowałem zawodnika, który ma więcej walorów defensywnych. I choć mamy dwóch równorzędnych zawodników na tej pozycji, to postawiłem na Barry'ego. Powiedziałem, że go potrzebuję, że wierzę w niego. W efekcie pokazał ducha walki, dał sporo drużynie i można powiedzieć, że to była słuszna decyzja.

Owszem, kilka drużyn wciąż jest w grze o mistrzostwo, ale nie wiem, co się wydarzy, bo to jest ekstraklasa. To ciężka, wymagająca liga pod wieloma względami. Tu każdy może wygrać z każdym, a wynik często bywa sprawą otwartą. Teraz Śląsk jest liderem, ale naszym zadaniem jest gonić rywali i liczyć na to, że się potkną.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.