Belek

Trzech nieobecnych po dniu regeneracji

Niedziela była dla piłkarzy dniem przeznaczonym na regenerację. Zawodnicy mogli we własnym zakresie zagospodarować czas wolny, ale pogoda zdecydowanie nie sprzyjała na aktywności poza hotelem, bo cały dzień padało.

Fotoreportaż z treningu - 21 zdjęć Woytka

W poniedziałek rano zespół wrócił do treningów. Przed południem na boisku zabrakło Bartosza Kapustki, Ryoyi Morishity i Marco Burcha. Cała trójka narzekała na lekkie dolegliwości związane z obozowymi obciążeniami. W legijnych dresach pojawił się trener Zvonko Komes. Okazało się, że to znajomy Kosty Runjaicia, który w dalekiej przeszłości pracował jako trener przygotowania fizycznegow takich klubach jak: Liverpool, Dinamo Zagrzeb, Bayern Monachium czy reprezentacje Szwajcarii i Chorwacji. 65-latek będzie obserwował legionistów przez trzy najbliższe dni. Trening oglądali także prezes Dariusz Mioduski i dyrektor sportowy Jacek Zieliński. Po zajęciach przez kilka minut dyskutowali z pierwszym szkoleniowcem.

Na murawie ćwiczyło 20 zawodników z pola i 5 bramkarzy. Motywem przewodnim była praca taktyczna. Najpierw w dwóch grupach na dwóch połowach boiska doskonalone były najróżniejsze schematy, łącznie z wykonywaniem rzutów z autu, a na deser rozegrano gierkę 11 na 11. Arkadiusz Malarz zorganizował rywalizację trzem bramkarzom - Cezaremu Miszcie, Gabrielowi Kobylakowi i Jakubowi Zieliński. Cała trójka stała w jednej linii i miała przypisane numery. Trener wykonywał strzał i wskazywał, który numer może bronić. Każda puszczona bramka wyceniana została na określoną liczbę pompek.

- Czuję się trochę zmęczony, ale to jest to, czego w tym momencie przygotowań potrzebujemy, by być odpowiednio gotowym na mecze ligowe. W tym roku pogoda w Turcji jest trochę lepsza niż w ubiegłym - mam nadzieję, że już nie będzie padało i będziemy mogli trenować w takim słońcu jak dziś. Wiem, że kibice oczekują ode mnie, bym częściej zaczął trafiać do siatki. Chcę strzelać gole, w meczach mam sytuacje, jestem spokojny jeśli o to chodzi i mam pełne przekonanie, że w pewnym momencie wszystko odpowiednio "zaskoczy" - powiedział po zajęciach Marc Gual.

Kolejny trening odbędzie się o godz. 17 miejscowego czasu.

Fotoreportaż z treningu - 21 zdjęć Woytka

fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com
fot. Woytek / Legionisci.com