Tomasz Tułacz - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Tułacz: Potencjał Legii jest ogromny

Redakcja, źródło: Legionisci.com

- Długo trwało podnoszenie się po ostatnim meczu, szczególnie z powodu, w jaki sposób straciliśmy punkty. Może dobrze, że ten tydzień był długi. Myślę, że wniosek nasuwa się sam, że nie możemy tracić tak punktów, nawet kiedy nie gramy najlepiej - mówi przed spotkaniem z Legią Warszawa trener Puszczy Niepołomice, Tomasz Tułacz.



- Zdawaliśmy sobie sprawę, że to nie był nasz dzień. "Otworzyliśmy" wynik, punkty były bardzo blisko. Musimy wyciągnąć wnioski, bo inaczej będzie nam bardzo trudno o realizację celu, jakim jest utrzymanie w lidze. Podchodzimy jednak w sposób optymistyczny do tego, co jest przed nami. Porażka zawsze jest negatywnym momentem, ale przed nami kolejne mecze, i to nie jeden czy dwa. Jest jeszcze możliwość zdobycia punktów.

- Kolejny rywal przed nami jest z gatunku bardzo trudnych, ale w Ekstraklasie faworytów w meczach przeciwko nam jest ogrom. Pokazaliśmy jednak nie raz, że potrafimy pomysłem, determinacją i realizacją planów zafunkcjonować tak, żeby się bić o punkty. Nie będę mówił o marce rywala, bo to obecnie jedyny klub, który nadal reprezentuje Polskę w Europie. Wczoraj, nawet grając słabszą pierwszą połowę i bardzo dobrą drugą, Legia mogła rozstrzygnąć losy meczu, a nawet całej rywalizacji. Druga połowa podbudowała zespół i pokazała, jak mocny jest to rywal. Jeśli miałbym dzisiaj powiedzieć, kto jest faworytem, to jest to oczywiste, ale mamy swoje ambicje, swój plan i będziemy chcieli zrobić wszystko, żeby wracać z Warszawy z poczuciem dobrze wykonanej pracy i jakimiś punktami.

- Legia zagrała z Molde bardzo słabą pierwszą i bardzo dobrą drugą połowę. Nie wiem, z czego to wynikało, ale mamy swoje wnioski i analizy obu połów. Nastawiamy się na Legię, która będzie w dobrej dyspozycji. Chcemy się tak ustawić, żeby mieć szanse na zdobycie punktów. Nie patrzę w ogóle na skład personalny rywala, to nie ma znaczenia. To bardzo mocny przeciwnik i kto by nie wyszedł, będzie reprezentował odpowiedni poziom. Trzeba być uważnym, skoncentrowanym. Kibicujemy im w europejskich pucharach, niech awansują i jak najdłużej grają na arenie międzynarodowej.

- W ogóle nie biorę pod uwagę tego, że Legia może być zmęczona po pucharowym spotkaniu. To profesjonalny zespół, ma taką kadrę, że na pewno nie będzie problemu, czy wyjdzie na boisko ten piłkarz, czy inny. Potencjał Legii jest ogromny. Skupiamy się raczej na aspektach drużynowych, a nie indywidualnych. Zresztą nie ma za bardzo czym być zmęczonym, to początek rundy. Teraz są czartery i Legia nie wraca przecież 2 godziny przed meczem do Warszawy. Trzeba zobaczyć, jakie mają warunki i czym dysponują.

- Życzyłbym sobie, żeby ta atmosfera na stadionie Legii działała na moich zawodników mobilizująco, bo przecież gra się dla kibiców. Liczę, że moja drużyna nie będzie miała z tym problemu, pokazała już to np. w meczu przeciwko Wiśle Kraków w barażach, gdzie było ok. 24 000 kibiców. Wierzę i jestem przekonany, że przyjadą też nasi kibice, co jest sympatyczne i miłe, i nam pomoże jak najlepiej zagrać w Warszawie.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.