Piłkarze Widzewa o meczu z Legią
Bartłomiej Pawłowski: Czuliśmy wsparcie kibiców przez cały mecz, za to sympatyków Legii nie słyszałem w ogóle. To było spotkanie na wypunktowanie przeciwnika, ale dobre drużyny muszą wygrywać jedną bramką i my to dzisiaj zrobiliśmy. Im bliżej było końca, tym miałem coraz większe wrażenie, że przejmujemy inicjatywę.
Cieszymy się, ale to nadal mecz warty trzy punkty i za dwa dni będziemy już myśleć o kolejnym spotkaniu, bo nie można żyć takimi rzeczami cały czas. Presja przed tym starciem była ogromna, szczególnie przez to, jak długo wszyscy czekaliśmy na zwycięstwo. My jednak musimy umieć radzić sobie z presją.
Fran Alvarez: Wiem, jak to jest ważny wynik dla klubu. Od dłuższego czasu nie wygraliśmy z Legią, co było widać po ludziach świętujących w szatni. Odnieśliśmy zwycięstwo i jestem bardzo szczęśliwy, bo to było bardzo ważne spotkanie nie tylko dla drużyny, ale również dla naszych kibiców. Wcześniej też miałem okazję do uderzenia na bramkę, ale uznałem, że lepiej będzie podać do Bartka Pawłowskiego. Przy sytuacji pod koniec drugiej połowy niewiele o tym myślałem, tylko widziałem już gola w moich oczach. No i strzeliłem.