Rosołek: W tym sezonie oddaliśmy już za dużo punktów

- Mecz był dość wyrównany. Jakby nie patrząc, z przebiegu spotkania, remis jest wynikiem, który obie drużyny muszą szanować. Po raz kolejny tracimy bramkę po 80. minucie i uciekają nam ważne trzy punkty. To jest rzecz, którą musimy poprawić, bo w tym sezonie oddawaliśmy już za dużo punktów, to widać również po tabeli - powiedział po remisie z Rakowem Częstochowa napastnik Legii, Maciej Rosołek.

- Nie jesteśmy zadowoleni z tego, że tak łatwo oddaliśmy punkty w ostatnich dwóch meczach. Dzisiejsze spotkanie było wyrównane, ale prowadziliśmy 1-0 i powinniśmy zrobić wszystko, by nie popełnić błędów i nie stracić bramki. Takimi meczami potem nie zdobywa się mistrzostwa.

- Nie nazwałbym tego rozkojarzeniem. Ciężko jest mi powiedzieć, czemu to tak wygląda w tym sezonie. Nie wiem czy to problem sfery mentalnej, czy czegoś innego. Jedyne co, to musimy wyciągać wnioski i nie dopuszczać do takich sytuacji.

- Wiedzieliśmy, że Raków będzie wychodził do nas wysokim pressingiem, więc chcieliśmy ich w to wciągnąć i poszukać miejsca za linią ich obrony. Było to widać w obu połowach. Raków jednak w drugiej części bardziej nas przycisnął, miał niekorzystny wynik, więc musiał zaryzykować. Mimo dominacji Rakowa, mieliśmy 2-3 sytuacje, gdzie przejęliśmy piłkę wyżej i mogliśmy to rozwiązać w lepszy sposób. Wtedy moglibyśmy zdobyć bramkę na 2-0 i wygrać ten mecz.

- Z trenerem Goncalo Feio spędziliśmy dopiero kilka dni, więc nie mogę dużo powiedzieć. Na pewno jest to bardzo dobry trener, wymagający. Będziemy uczyć się siebie nawzajem, poznawać jego filozofię. Damy z siebie wszystko, jest to dla nas nowy początek. Czas, jeśli chodzi o naszą współpracę, będzie grał na korzyść. Jeszcze w tym sezonie pokażemy, że będzie to naprawdę fajnie wyglądało.