Liga Mistrzów
2. runda eliminacyjna
#LEGFLO
16721
Warszawa
21.07.2021
21:00
Legia Warszawa
Flora Tallin
Legia Warszawa
2-1
Flora Tallin
3' Kapustka
90+1' Rafael Lopes
(1-0)
Sappinen 53'
1 Artur Boruc
55 Artur Jędrzejczyk
4 Mateusz Wieteska
3 Mateusz Hołownia 60'
2 Josip Juranović
8 Andre Martins
67 Bartosz Kapustka 7'
25 Filip Mladenović
82 Luquinhas
11 Mahir Emreli 56'
9 Tomas Pekhart
59 Kacper Tobiasz
17 Maik Nawrocki
20 Ernest Muci
21 Rafael Lopes 60'
22 Kacper Skibicki
23 Joel Abu Hanna
27 Josue 56'
29 Lindsay Rose
39 Maciej Rosołek
30 Kacper Kostorz
99 Bartosz Slisz 7'
12 Mateusz Kochalski
Matvei Igonen 32
Michael Lilander 27
Henrik Purg 24
Märten Kuusk 2
74' Marco Lukka 4
Henrik Ojamaa 8
Sergei Zenjov 20
Konstantin Vassiljev 14
80' Markus Soomets 28
Martin Miller 10
80' Rauno Sappinen 11
Karl-Romet Nomm 31
Evert Grunvald 33
80' Sten Reinkort 7
Rocco Robert Shein 21
Henri Valja 23
74' Ken Kallaste 25
Kristo Hussar 26
80' Markus Poom 35
Markkus Seppik 43
Danil Kuraksin 54
Trener: Czesław Michniewicz
Asystent trenera: Przemysław Małecki, Kamil Potrykus
Kierownik drużyny: Konrad Paśniewski
Lekarz: Filip Latawiec
Masażyści: Przemysław Wielebski, Bartosz Kot
Trener: Jürgen Henn
Sędziowie
Główny: Witalij Mieszkow (Rosja)
Asystent: Dmitrij Safian (Rosja)
Asystent: Aleksiej Łuniow (Rosja)
Techniczny: Igor Panin (Rosja)
Relacja

Szczęśliwie i skromnie

Mocno szczęśliwie zakończyło się środowe spotkanie Legii z Florą Tallin. Mistrzowie Polski wygrali z mistrzami Estonii 2-1, a kluczowego gola strzelili w doliczonym czasie gry za sprawą Rafaela Lopesa.


Kilka minut po rozpoczęciu gry na prowadzenie wyszli piłkarze Legii! Indywidualną akcją w środku pola popisał się Bartosz Kapustka, który ominął po drodze kilku defensorów i płaskim uderzeniem pokonał bramkarza przeciwników. Niestety, pomocnik cieszył się z trafienia na tyle ekspresyjnie, że... doznał urazu, przez co musiał zejść z boiska. W jego miejsce na murawie zameldował się Bartosz Slisz. Legioniści początkowo prezentowali się znacznie lepiej od swoich przeciwników. Można było odnieść wrażenie, że szybko stracony gol podciął Estończykom skrzydła. W 19. minucie bliski podwyższenia prowadzenia był Andre Martins. Portugalczyk kopnął piłkę niemal z linii pola karnego, ale ta przeleciała ponad poprzeczką.

W 27. minucie zobaczyliśmy kolejną składną akcję gospodarzy. Po serii wymian podań w polu karnym znalazł się Luquinhas, który podobnie jak niedawno przeciwko Bodo/Glimt, spróbował uderzenia w kierunku dalszego słupka. Niestety, zabrakło mu precyzji. Od tej pory gracze Flory Tallin wreszcie utrząsnęli się i wrócili do gry. Chwilę po strzale Luquinhasa bliski szczęścia był Sergei Zenjov. Pomocnik gości wykorzystał błąd Mateusza Hołowni w wyprowadzeniu piłki i tym razem swoich kolegów przed utratą gola uratował Artur Boruc. Niebawem doświadczony golkiper ponownie stanął na wysokości zadania, gdy pewnie złapał piłkę kopnięta z dystansu przez Henrika Ojaamę. Do końca pierwszej połowy wynik nie uległ już zmianie i obydwie drużyny zeszły do szatni przy skromnym prowadzeniu "Wojskowych". Gracze Czesława Michniewicza ze szczególnie dobrej strony pokazali się w pierwszej części pierwszej połowy. Potem do głosu zaczęli niestety coraz częściej dochodzić rywale.

fot. Woytek / Legionisci.comfot. Woytek / Legionisci.com

W drugą połowę lepiej weszli piłkarze gości. Przestali oni czuć respekt do mistrzów Polski i radzili sobie w ofensywie coraz śmielej. W 53. minucie upór Flory przyniósł efekt. Z dobrej strony na skrzydle pokazał się Henrik Ojamaa, który z łatwością zwiódł dwóch obrońców Legii i dośrodkował wprost na nogę Rauno Sappinena. Najlepszy strzelec drużyny nie miał problemów, aby z bliska doprowadzić do remisu. Po godzinie od początku meczu odpowiedzieli gracze w białych koszulkach. Po wrzutce z rzutu rożnego walkę o górną piłkę wygrał Artur Jędrzejczyk, ale świetną interwencją na linii popisał się Matvei Igonen.

W 75. minucie powinno być 2-1 dla Legii... Po dośrodkowaniu z rzutu rożnego główkował Mateusz Wieteska i tym razem jeden z obrońców w ostatnim momencie wybił piłkę z linii bramkowej. Mimo wszystko gra gospodarzy pozostawiała tego wieczoru sporo do życzenia. Wydawało się, że do końcowego gwizdka sędziego wynik nie ulegnie już zmianie i na rewanż "Wojskowi" pojadą bez żadnej zaliczki. Na szczęście w doliczonym czasie gry wynik rozstrzygnął Rafael Lopes! Portugalczyk huknął z półwoleja po błędzie obrońcy rywali i nie dał żadnych szans bramkarzowi.



Minuta po minucie

20:15 - Dobry wieczór! Witam serdecznie prosto ze stadionu przy Łazienkowskiej, gdzie już tylko trzy kwadranse dzielą nas od rozpoczęcia meczu. II runda eliminacji do Ligi Mistrzów. Dwumecz z Florą Tallinn o bycie w grze do elitarnych rozgrywek lub... droga do Ligi Konferencji. Chcemy być wyżej, to z pewnością. Zatem nie pozostaje nic innego, jak tylko udowodnić to dziś na murawie. Po zwycięstwo Legio!
20:17 - Wypracowanie jak największej zaliczki, to cel na dzisiejsze spotkanie. Nie dziwi zatem fakt, że od początku zobaczymy duet napastników Pekhart - Emreli. Jak dołożymy do nich Luquinhasa, to cóż, Matvei Igonen może nie mieć łatwego życia.
20:18 - Kibice witają brawami bramkarzy Legii, którzy wyszli na rozgrzewkę. Przygotowania rozpoczęli również golkiperzy gości.
20:20 - Jürgen Henn postawił na zawodników, którzy dobrze znają realia ekstraklasy. Ojaama, Zenjov czy Vassiljev to nazwiska, które były odmieniane przez wszystkie przypadki w ostatnich dniach. A przecież na ławce jest także Ken Kallaste.
20:30 - Z głośników sączy się "Życie Warszawy", a tymczasem obie ekipy rozgrzewają się w najlepsze.
20:35 - "CEEEEEEEEEEEEEEEE...!", ale nie z mikrofonu, nie od "Jurasa", ale prosto z serca stadionu, z Żylety. Sektory zapełniają się sukcesywnie. Pojawiają się kolejne flagi. Widać elementy oprawy.
20:38 - Oczywiście gracze Flory, którzy niegdyś występowali w Polsce przykuwają uwagę kibiców. Niemniej jednak piłkarze Legii powinni być czujni, gdy przy piłce będzie Rauno Sappinen. Napastnik estońskiej ekipy zdobył już 17 bramek w 20 meczach.
20:47 - Dobrze, czas wejście na inny poziom emocji. Na jeszcze wyższe obroty. Gracze obu ekip zmierzają już do szatni. Za chwilę "Sen o Warszawie" i będziemy mogli zaczynać!
20:49 - Jeszcze prezentacja składów. Ole!
20:51 - "...najpiękniejsze dni. Zostawiłem tam kolorowe sny..."
20:54 - "Talińska Flora, to jest drużyna Haniora" poniosło się z Żylety.
20:56 - "Mistrzem Polski jest Legia, Legia najlepsza jest..." na powitanie legionistów, którzy wyszli na murawę w białych strojach. Tuż za nimi przyjezdni z Estonii. Flora zagra na zielono-czarno.
20:58 - Vassiljev i Jędrzejczyk. Powitanie kapitanów, wybór stron, piątki z sędziami. Ten rytuał już za nami.
21:01 - Chwilowe opóźnienie. Trzeba było poprawić siatkę w bramce Flory.

1' - Początek pierwszej połowy
1' - Gramy! Sappinen do Vassiljeva i już piłka w grze. Dalekie zagranie na połowę legionistów i... od bramki Boruc.
2' - Wieteska, Jędrzejczyk, Hołownia... Flora próbuje podejść pod obrońców Legii, ale to gospodarze umiejętnie obchodzą się z piłką.
3' - Wieteska, cofnął się Kapustka, ale zamiast zrobić ruch do przodu wycofał do Boruca. I ponownie gospodarze.
3' - Emreli, Martins... Środkiem próbowali atakować gospodarze, ale gęsto zrobiło się na połowie przeciwnika. Przerwana akcja.
3' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
4' - GOOOOOOOOOOOOL !!! Szybko poszło! Kapustka pokonał prawie pół boiska z piłką u nogi. Szedł środkiem, prosto do celu aż w końcu pokusił się o uderzenie zza pola karnego. Futbolówka po ziemi, ale wpadła do bramki zaskoczonego Igonena! Legia 1. Flora 0!
4' - Strzelec gola: Bartosz Kapustka (Legia)!
5' - Świetny początek meczu. Lepszego nie można było sobie wymarzyć. Goście szybko muszą zrewidować swoje cele na początek zawodów.
7' - "...zwycięstwo czeka nas, aaaeeeeaaaaooo, hej Legia goool!"
8' - Zmiana Legia: Bartosz Kapustka Bartosz Slisz
8' - I takiego scenariusza nie zakładał Czesław Michniewicz. Kapustka doznał urazu zaraz po strzeleniu gola i musiał zostać zmieniony.
10' - Tymczasem Igonen od bramki.
10' - Igonen w kierunku Zenjova. Sappinen w polu karnym. Szukał podaniem partnera, ale Hołownia zdołał wybić na róg. Vassiljev już zmierza do narożnika.
11' - Były gracz Jagiellonii... Krótko do Lilandera. Estończyk w pole karne, jeszcze był Purg, ale ostatecznie po zagraniu głową piłka opuszcza plac gry. Boruc.
12' - Flora chociaż przegrywa, to nie kwapi się do szybkiego odbioru piłki. Goście patrzą na poczynania legionistów.
12' - Luquinhas pociągany za koszulkę na połowie rywala. Był rzut wolny, ale szybko rozegrany.
13' - Tymczasem Martins, Emreli... Włączył się Slisz z Mladenoviciem. Kręcą się legioniści po okolicy szesnastki.
13' - Juranović jeszcze wrzucał w pole karne, ale Purg wybił daleko od własnej bramki.
13' - Goście próbowali szybko odpowiedzieć, ale niedokładne zagranie w kierunku Sappinena.
15' - Lilander... Zagranie w kierunku Sappinen. Wracał Mladenović i skutecznie przerwał akcję rywali. Mało tego, przy próbie odzyskania futbolówki był faulowany przez przeciwnika.
15' - Slisz, Hołownia, Mladenović w pole karne, na sam środek. Wyłożona piłka, ale nie było pana, który zamknąłby akcję strzałem na bramkę. Szkoda.
16' - Purg.. Poszedł Pekhart, ale obrońca Flory wycofał do Igonena. Goście mają nieco trudności przy wyprowadzeniu piłki. Efekt? Legia już w posiadaniu.
17' - fot. Woytek / Legionisci.com fot. Woytek / Legionisci.com
17' - Żółta kartka: Marco Lukka (Flora)
17' - Gracz Flory ukarany za przewinienie w środkowej strefie boiska.
18' - Martins do Jędrzejczyka, ale Ojaama dobrze odczytał zamiary legionistów. Teraz to gospodarze patrzą na rywali.
19' - Purg nieudanie oddala od własnej bramki. Luquinhas zalicza przechwyt. Juranović w pole karne... Jeszcze jest Mladenović, który wykłada piłkę Martinsowi, a ten uderza obok celu! Aj, szkoda.
21' - Sappinen wzięty w kleszcze. Poradzili sobie legioniści z estońskim napastnikiem.
22' - Lilander z autu. Sappinen pokazuje się do gry. Mladenović wciął się między rywali i wybił na aut.
22' - Zenjov próbował minąć Mladenovicia, ale... wpadł na niego. Mimo to, sędzia dopatrzył się przewinienia gracza Legii.
23' - Vassiljev z wolnego. Jego koledzy w okolicach pola karnego...
23' - ...wrzutka na 11 metr. Wyskoczył Jędrzejczyk i zdołał oddalić zagrożenie. Na moment.
24' - Slisz... Udane dziubnięcie w kierunku Mahira. Emreli poszedł z akcją. Zrobiło się groźnie. Legia próbuje zagrać kombinacyjnie, minąć, wymienić podania na jeden kontakt. Emreli dopada do piłki w polu karnym. Pada na murawę, ale sędzia nie dopatrzył się przewinienia po stronie Flory.
25' - Kuusk zalicza udany przechwyt. Piłka już do Vassiljeva, który stara się wprowadzić nieco spokoju w grze.
25' - Tymczasem Purg, Kuusk. Piłka adresowana do Ojamy, ale kończy się to stratą.
26' - Luquinhas... Ładnie zrobił sobie miejsce, zszedł do środka z lewej strony. Mógł strzelać, ale wypatrzył nadciągającego Jędrzejczyka. Zagrał, ale obrońca Legii źle zgrywał do środka. Piłka zatrzymana na rywalu.
27' - Martins do Mladenovicia. Luquinhas wpadł w pole karne i pokusił się o uderzenie. Strzał w kierunku dalszego słupka i... zabrakło niewiele!
28' - Zenjov! Napędził stracha legionistom. Wpadł od prawej strony, pokusił się o uderzenie, ale Boruc był na posterunku!
28' - fot. Woytek / Legionisci.com fot. Woytek / Legionisci.com
28' - Lilander, Vassiljev do przodu, ale tam był również Hołownia.
29' - Zenjov w akcji... Podanie do Millera, ale Slisz był blisko. Zalicza przechwyt.
29' - Tymczasem Ojamaa ucieka Emreliemu. Błyskawiczna odpowiedź. Już Zenjov przy piłce, już zawija w kierunku dalszego słupka, ale to jest wciąż obok celu. To jest wciąż tylko 1-0 dla Legii.
31' - Luquinhas, Martins, Hołownia... Rozegranie przez Wieteskę do Jędrzejczyka. Legia konsekwentnie do przodu. Emreli przy piłce. Był faulowany? Sędzia uznał, że nie było przekroczenia przepisów. Gramy dalej.
32' - Ojamaa! Strzał z dystansu i Boruc nie dał się zaskoczyć.
33' - Slisz próbował, ale zastopował się na Millerze. Mimo wszystko, wciąż legioniści w ataku pozycyjnym.
33' - Hołownia, Wieteska, Jędrzejczyk... Próba wciągnięcia gry. Ojamaa starał się ruszyć do "Jędzy".
34' - Zrobiło się trochę przestrzeni i już Luquinhas próbował uruchomić Mladenovicia. Jednak Lilander asekurował do samego końca.
34' - fot. Woytek / Legionisci.com fot. Woytek / Legionisci.com
35' - "Niepokonane miasto, niepokonany klub..." niesie się z Żylety.
35' - Purg nieco na oślep, ale do przodu. Sappinen nie ruszył się nawet o krok. Inaczej sędzia liniowy gwizdnąłby pozycję spaloną.
37' - Miller przy piłce. Próba zagrania do środka, ale nic z tego. Zablokowany. To może jeszcze Ojamaa. Estończyk domaga się piłki dla Flory, ale arbiter jest innego zdania. Aut dla Legii.
38' - fot. Woytek / Legionisci.com fot. Woytek / Legionisci.com
38' - Boruc... Na uwolnienie w kierunku Mahira, ale Purg i spółka dobrze asekurowali tyły.
39' - Lilander, Purg, Kuusk. Podchodzi Emreli z Pekhartem. Wtem zagranie do przodu, które przejmują legioniści.
39' - Legia miewa piłkę, próbuje, szuka. Niestety równie szybko traci posiadanie.
40' - Juranović z prawej strony... W zamyśle chciał dośrodkować w pole karne. W praktyce wyszło tak, że futbolówka poszybowała poza boisko. Igonen od bramki.
41' - Tymczasem rzut wolny dla Flory na prawej flance na wysokości pola karnego.
41' - Vassiljev jeszcze instruuje kolegów. Przed nim tylko Luquinhas. Zagranie w pole karne i... jako ostatni dotykał gracz Legii nim piłka opuściła boisko. Rzut rożny dla zespołu z Tallina.
42' - Vassiljev... Mocne zagranie, odchodząca piłka, ale Wieteska poradził sobie z tym dośrodkowaniem. Jednak to jeszcze nie koniec. Futbolówka wraca w pole karne. Interweniuje Boruc i przy próbie złapania zderzył się z przeciwnikiem. Na szczęście bez przykrych konsekwencji. Utrzymał.
43' - Sappinen, Miller... Lewą stroną Flora, ale Martins odebrał piłkę Ojamie.
45' - Flora... Dośrodkowanie z lewej strony, ale gospodarze wybijają spokojnie poza obręb szesnastki. Bez zagrożenia.
46' - Sędzia dolicza 1 minutę do pierwszej połowy.
47' - Jeszcze Luquinhas... Zrywa Legii. Podanie do Mladenovicia, ale Filip wybity z rytmu.
47' - Koniec pierwszej połowy

Przerwa. Szybko strzelona bramka ustawiła nieco losy pierwszej połowy. Legia prowadzi, ale jednocześnie musi być czujna w defensywie, bo Flora mimo wszystko szuka swojej szansy.
Gracze wracają na boisko. Wygląda na to, że obaj trenerzy wstrzymują się z roszadami.

46' - Początek drugiej połowy
46' - Pekhart - Slisz i Witalij Mieszkow rozpoczęli drugą połowę.
47' - Rozpoczynają również kibice od "Od kołyski aż po grób, jedno miasto, jeden klub..."
48' - Tymczasem na dolnej części Żylety pojawia się sektorówka w stylu boras.
48' - Tymczasem na murawie Hołownia odprowadził do końca Sappinena. Jednak to Artur Boruc zacznie od bramki.
49' - Mladenović, Juranović... Do środka, gdzie jest Martins. Andre rozciągnął do Mladenovicia, ale za mocno. Strata.
50' - Juranović, Jędrzejczyk na środek, ale... to kończy się stratą. Próba dośrodkowania z prawej strony w pole karne legionistów, ale nikt nie doszedł do zagrania Zenjova.
51' - Slisz, Luquinhas środkiem, ale został wycięty przez Ojamę. To musi być kartka. Jednak... sędzia z Rosji wstrzymał się z tego typu karą.
51' - Martins ustawia piłkę... Koledzy ustawiają się na 16. metrze.
52' - Martins w pole karne... Legioniści zamykają akcję uderzeniem głową, ale piłka poszybowała w kierunku dalszego słupka i opuściła boisko.
52' - Pekhart... Próbuje powalczyć z Purgiem, ale sędzia przerwał akcję.
53' - GOL! Flora Tallin
54' - Strzelec gola: Rauno Sappinen (Flora)!
54' - Ojamaa do Millera. Martins blisko rywala. Vasslijev dopatrzył się wbiegającego Zenjova. To jeszcze nie koniec akcji...
54' - ...Ojamaa z lewej strony boiska. Był jeszcze Sappinen, który wykorzystuje zagranie Henrika i z bliskiej odległości pokonuje Boruca. I to jest 1-1. Niestety.
56' - Czesław Michniewicz reaguje. Za chwilę wejdzie Josue i to będzie jego debiut w Legii.
56' - Tymczasem Flora nie zwalnia tempa. Sappinen, ale jest blisko Miller. Będzie rzut rożny dla gości.
56' - Zmiana Legia: Mahir Emreli Josue
57' - Vassiljev w pole karne... Próbowali to zamknąć strzałem głową rywale. Na szczęście piłka powędrowała obok celu.
58' - "Legia walcząca! Legia walcząca do końca!" niesie się z trybun. Wsparcie jest teraz bardzo potrzebne stołecznej jedenastce.
59' - Slisz do Juranovicia. Rozciągnięcie na prawe skrzydło... zakończonem autem dla rywali.
60' - Zmiana Legia: Mateusz Hołownia Rafael Lopes
61' - Na Żylecie odpalone stroboskopy, flagi na kijach, na dole wspomniana sektorówka. "LEGIA! LEGIA WARSZAWA!"
62' - W bloku obronnym Wieteska- Jędrzejczyk i podłącza się Slisz. Poza tym można liczyć na Mladenovicia z Juranoviciem.
63' - Juranović, Slisz, Martins miękko w pole karne. Luquinhas poczarował, wrzucił w pole karne, ale Pekhartowi zabrakło centymetrów, żeby uderzyć w kierunku siatki.
64' - Tymczasem jest rzut rożny dla Legii. Wrzutka w pole karne. Jędrzejczyk uderza głową i... było bardzo blisko. Igonen sparował na róg!
65' - Mladenović z narożnika... Tym razem to Rafa Lopes próbował szczęścia. Jednak piłka po jego uderzeniu tylko odbiła się od murawy i opuściła boisko.
66' - Martins odbiera piłkę na 25. metrze od naszej bramki. I to jest zalążek ataku. Rusza Luquinhas, podłącza się do akcji. Był faul? Zdaniem radzieckiego arbitra nic z tych rzeczy. Gramy dalej.
68' - Josue... Szukał podaniem z głębi pola Lopesa. Nieco za mocno.
68' - Przerwa w grze. Lukka potrzebuje pomocy sztabu medycznego. Defensor Flory zejdzie na chwilę poza boisko.
70' - Tymczasem podopieczni Juregna Henna na połowie legionistów. Miller na prawej stronie. Zdołał dośrodkować, ale zrobił to zdecydowanie za mocno i niedokładnie. Boruc.
71' - Slisz, Josue środkiem do Luquinhasa, ale był tam Soomets.
71' - Legia w ataku... Josue szukał Pekharta. Zabrakło dokładności.
73' - Miller zalicza przechwyt przy próbie podania do Josue. Robi się groźnie, ale na szczęście piłka wędruje przez pole karne i nie sięga żaden z graczy w zielonej koszulce.
73' - "Nie poddawaj się, ukochana ma...". Tak, to już ten moment.
73' - Ken Kallaste szykuje się do wejścia.
74' - Jednak najpierw Luquinhas wywalczył rzut wolny przed polem karnym Flory.
75' - Zmiana Flora: Marco Lukka Ken Kallaste
75' - Josue z rzutu wolnego... Uderzył, ale piłka odbiła się od muru i opuściła boisko. Rzut rożny dla Legii.
76' - Dośrodkowanie z narożnika. Wieteska! Strzelał głową, ale przeciwnik wybił z samego okienka, z linii bramkowej! Jeszcze Slisz poprawiał, ale niestety uderzył ponad poprzeczką.
78' - Rzut wolny dla Flory. Vassiljev w pole karne, ale daleko, daleko... Goście zamykali akcję, ale to Boruc wznowi grę od bramki.
79' - Jędrzejczyk w kierunku Pekharta. Legia stara się rozciągnąć grę, próbuje środkiem, jak Slisz w tej chwili. Jednak akcja szybko się kończy. Tym razem pomocnik Legii zatrzymał się na 16. metrze.
79' - Juranović w pole karne... Koledzy tylko odprowadzili piłkę wzrokiem. Za mocno. Do nikogo.
79' - Juranović na głowę Pekharta, a nuż się uda!
80' - Zmiana Flora: Markus Soomets Markus Poom
80' - Szykowała się podwójna zmiana w zespole Flory. Jednak nastąpiło małe zamieszanie i...
81' - Zmiana Flora: Rauno Sappinen Sten Reinkort
81' - I tak, Sappinen opuszcza boisko przy gromkim pozdrowieniu z trybun, żeby zrobił to czym prędzej.
82' - Martins, Slisz... próba wymiany podań na małej przestrzeni. Byli również rywale i niewiele wyszło z tego rozegrania.
83' - Tymczasem Martins ponownie. Włączył się Wieteska. Juranović, Josue... Jeszcze raz "Jura". Oj szukają Pekharta, szukają.
83' - Tymczasem odpowiedź Zenjova, który posłał piłkę z prawej strony pola karnego. Nad poprzeczką.
84' - Lopes, Slisz, włączył się Luquinhas, który chciał pograć z kolegami, ale stracił piłkę przy próbie podania.
85' - Slisz, Wieteska, Martins... Trudne zadanie przed legionistami. Flora zamknięta na własnej połowie. Czeka na ruch. Czeka na kontrę.
86' - Martins podążył za Vassiljevem. Kapitan Estończyków w polu karnym, Andre zdecydowanie stara odebrać się piłkę. Nie ma mowy o przekroczeniu przepisów.
87' - Juranović niedokładnie do Slsiza. Miller zalicza przechwyt. Rusza do przodu, włącza się Ojamaa. Jednak goście nie cieszą się zbyt długo z posiadania.
88' - Czytelna gra Legii. Zagranie do Juranovicia i niech się Pekharta martwi, jak to wykorzystać, jak to zamienić na bramkę.
88' - Josue... Podłącza się Slisz, no to cyk, podanie za plecy.
89' - Kallaste ośmieszył Juranovicia, ale za wiele z tego nie wyniknęło. Flora szybko traci piłkę. Zresztą Luquinhas też nie poszanował posiadania. Uderzył z dystansu i to uderzenie było dalekie od celu, dalekie od ideału.
91' - Żółta kartka: Sergei Zenjov (Flora)
91' - Jeszcze rzut wolny dla Legii.
91' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
91' - Strzelec gola: Rafael Lopes (Legia)!
92' - GOOOOOL !!!! Mladenović zagrał w pole karne szukają Pekharta. Jednak rywal strącił piłkę, a najszybciej dopadł do niej Lopes, który uderzył mocno i celnie. Legia 2! Flora 1.
93' - Legioniści mogą odetchnąć z ulgą, choć nie takiego rezultatu dziś oczekiwali kibice. Nie w takich okolicznościach.
94' - W międzyczasie sędzia doliczył 4 minuty.
95' - Jeszcze Kallaste z autu w pole karne. Jednak "Jędza" oddala byle dalej.
95' - Hymn Polski w wykonaniu kibiców.
95' - Tymczasem Flora szuka jeszcze swojej szansy na wyrównanie. Vassiljev patrzy jak są ustawieni jego koledzy.
96' - Vassiljev w pole karne, ale nie było szans na domknięcie akcji.
96' - Koniec meczu!





Koniec. Legia wygrywa 2-1. Zwycięstwo zakładał każdy kibic, ale chyba nie w takich okolicznościach. Miało być z założenia łatwo i przyjemnie. Tymczasem oglądaliśmy niezłe męczarnie.
Przed nami inauguracja ligowych zmagań. Do Warszawy przyjeżdża Wisła Płock, ale tak czy inaczej można myśleć o wyjeździe do Estonii.
Dziękujemy za śledzenie naszej relacji i zapraszam na więcej materiałów z meczu na Legionisci.com

Relacja z trybun

Wiara do końca!

Po raz trzeci w ciągu tygodnia stawiliśmy się przy Łazienkowskiej. W środowy wieczór przyszło nam wspierać piłkarzy w rywalizacji z mistrzem Estonii, a stawką jest nie tylko awans do 3. rundy eliminacji Ligi Mistrzów, ale również zapewnienie sobie udziału w fazie grupowej co najmniej Ligi Konferencji Europy. My jednak wierzymy, że legioniści są w stanie dokonać niemożliwego, bo przecież mało kto wierzy w grę jakiegokolwiek polskiego klubu w Champions League, szczególnie po ostatnim zmienionym systemie kwalifikacji.


Zanim doszło do meczu z Florą Tallin znaliśmy już wyniki losowania kolejnej rundy europucharów. W przypadku awansu do kolejnej rundy el. Ligi Mistrzów najprawdopodobniej czeka nas rywalizacja z Dinamem Zagrzeb (bardzo ciekawa kibicowsko ekipa, choć w ostatnich latach mocno rozbita przez walkę z właścicielem klubu). Jeśli natomiast legionistom nie udałoby się "rozsmarować" Flory, czekałaby nas rywalizacja w Lidze Europy najprawdopodobniej z Omonią Nikozja, co kibicowsko również nie byłoby złym rozwiązaniem. Najpierw jednak czekała nas rywalizacja z Estończykami. Sprzedaż biletów na to spotkanie prowadzona była w dwóch turach. Najpierw do sprzedaży trafiła jedynie połowa dostępnych miejsc na każdą z trybun (ze względu na obostrzenia kowidowe), a dopiero później, po całkowitym wyprzedaniu pierwszej puli (na wszystkie trybuny), udostępniona była kolejna partia wejściówek dla osób deklarujących, że są zaszczepione. A jako, że każdy z nas zaszczepiony jest fanatyzmem na całe życie, możemy zapełniać stadion nawet w całości.

Tym razem frekwencja na meczu była nieco słabsza niż na spotkaniu z Bodo - czyżby był to efekt słabszego piłkarsko przeciwnika? Miejmy nadzieję, że nie i nikt z Was nie wybiera sobie meczu Legii ze względu na atrakcyjność sportową. Liczba widzów była wyraźnie wyższa w porównaniu ze spotkaniem o Superpuchar.


Przy wejściu na stadion Nieznani Sprawcy prowadzili zbiórkę na oprawy. Przed spotkaniem trwała mobilizacja na Żylecie - mieliśmy ruszyć tak mocno, aby goście mieli pełne portki. Jeszcze w trakcie rozgrzewki padły okrzyki "Tallińska Flora to jest drużyna Haniora". Dosłownie kilkadziesiąt sekund po rozpoczęciu spotkania przez moment Żyleta wstrzymała oddech (co widać doskonale na filmiku z dopingiem) i patrzyła co z piłką zrobi Bartek Kapustka po rajdzie przez pół boiska. A ten skierował piłkę do siatki, wprawiając cały stadion w ekstazę! Radość była ogromna, na pełnym spontanie po chwili zaśpiewaliśmy "Gwizdek sędziego rozpoczyna wielki mecz, Bartek Kapustka i już 1-0 jest...". Dopiero po chwili okazało się, że strzelec bramki podczas radości doznał poważnej kontuzji. Schodzącego z murawy w pobliżu Żylety zawodnika, żegnało skandowanie "Bartek Kapustka".



Korzystny wynik od trzeciej minuty to coś, z czym dość dawno nie mieliśmy do czynienia na własnym stadionie, ale trzeba się było zmobilizować do dalszych głośnych śpiewów, aby zaliczka przed rewanżem była bardziej okazała. Szczególnie głośno wychodziła nam w pierwszej połowie pieśń "Ole ole, ole ola" oraz wspólne śpiewy na dwie strony. Trzeba przyznać, że kolejny raz trybuna Deyny, napędzana oczywiście przez Żyletę, prezentowała się pod względem dopingu naprawdę przyzwoicie. Na gnieździe, podobnie jak na meczu z Bodo/Glimt, wisiało płótno z zakazem skrętu w lewo. Z kolei nie raz, i nie dwa, po niesłusznych naszym zdaniem decyzjach sędziego, z trybun niosło się głośne "Lalalalalala F... UEFA!".


Od początku drugiej połowy jechaliśmy na maksa "Do boju Legio marsz, zwycięstwo czeka nas", aż zupełnie niespodziewanie przyjezdni doprowadzili do wyrównania. To był znak, że trzeba ruszyć ze zdwojoną mocą. Chwilę później skandowaliśmy "Legia walcząca, Legia walcząca do końca", a następnie miał miejsce kilkuminutowy pokaz ultras. Pierwsza legijna oprawa w tym sezonie składała się z szytej sektorówki (w pasy na wzór z Boras), a ponad nią powiewało kilkaset sporych flag na kijach oraz odpalone zostały spore ilości stroboskopów. Dym unosił się nieco nad murawą, ale arbiter nie przerwał spotkania.



Zaraz po tym jak zakończyliśmy prezentację, cały stadion ruszył z pieśnią "Nie poddawaj się, ukochana ma...", która z piekielną mocą unosiła się nad murawą. Wynik dość długo nie zmieniał się, ale kibice są od tego, żeby wierzyć do końca. Przez ostatnich kilkanaście minut dopingowaliśmy bez koszulek, a poziom decybeli przybierał na mocy z każdą kolejną minutą przybliżającą nas do końcowego gwizdka. Wiara i wspieranie drużyny do końca przyniosły efekt w doliczonym czasie gry. Wtedy Rafael Lopes strzelił bramkę na 2-1, a na trybunach zapanowała trudna do opisania radość!

Chwilę później, już po założeniu koszulek, przystąpiliśmy do odśpiewania hymnu narodowego, w którego trakcie sędzia odgwizdał koniec spotkania. Spiker "Deobson" wyczekał na zakończenie przez kibiców czwartej zwrotki z pytaniem "Kto dziś wygrał?", a wtedy cały stadion ryknął - "Legia!". Poziom widowiska na murawie może nie był najwyższy, ale nie to jest najważniejsze - ważne jest zwycięstwo, przybliżające nas do kolejnej rundy europucharów oraz doskonała zabawa na trybunach.

Oby równie głośno było na naszym stadionie w najbliższą sobotę, kiedy w pierwszej kolejce Ekstraklasy nasz zespół podejmować będzie Wisłę Płock. Tym razem, podobnie jak w przypadku meczu z Rakowem, na trybunach pojawią się kibice gości - Nafciarze organizują wyjazd autokarowy. Na trybunach podczas środowego meczu obecnych było kilku kibiców z Estonii. Oficjalnie pojawić się nie mogli, ze względu na zakaz UEFA dotyczący przyjmowania przyjezdnych podczas rund kwalifikacyjnych. Dostrzegliśmy jedynie kilka osób na trybunie zachodniej przy sektorze VIP.

P.S. Na Żylecie wisiały transparenty "Edi WFH - PDW!" oraz "Kowal jesteśmy z Tobą - grupa Nowodworska".

Frekwencja: 16 721
Kibiców gości: 0 (zakaz UEFA)

Autor: Bodziach

Statystyki
Legia Warszawa-Flora Tallin
13strzały9
3strzały celne4
4rzuty rożne3
7faule16
0spalone0
0słupki0
0poprzeczki0
0żółte kartki2
0czerwone kartki0
Oceń legionistów
Komentarze (207)

Normalny człowiek

Wymęczyliśmy. Czasem tak trzeba. Ważne zwycięstwo

Wukashi

Właśnie tak się wygrywa takie mecze. Brawo

Hakon

Ale żenada

Abcd

Bardzo ważna bramka Lopesa. Nie narzekać, cieszyć się z rezultatu i trzymać kciuki za rewanż. Tylko Legia!

Leśny Dziadek

Jedno jest pozytywne. Może mam kiepską wyobraźnię, ale nie wyobrażam sobie jeszcze jednego, tak badziewiastego spotkania w naszym wykonaniu...

M@c

Hołownia z notą 0 w skali 1-6.

Wawa

Trener Czesio
Do wymiany bez składu i ładu ta gra
NIECH ZBIERZE ZE SOBĄ
slisza i holowie goście poziomu 3 ligi a Czesio
Tego nie widzi

Loco

Takiego bałaganu na boisku to już dawno nie widziałem. Jeśli to był nasz pomysł na grę, to ja dziękuję. Ponownie obrona najgorsza na boisku.
WYGLĄDA TO DRAMATYCZNIE !!!!!!!!!!!!!

Yeti

Dziadostwo do potęgi. Wygrali ale w fatalnym stylu. Obrona dziurawa jak ser szwajcarski. Ślisz kolejny mecz poniżej krytyki.

Coach

O krok od kolejnej kompromitacji.
Ten Hołownia zagrał tak tragicznie, ze aż mi go szkoda.

Abcd

@Hakon: chłopie nie oglądaj następnym razem to i komentować nie będziesz miał czego, a i innych nie będziesz wkur…ł.

Grzesiek

Uffff juz myslalem z t w i t t e r polozy nam ten mecz

On

Buhahaha...

Leśny Dziadek

@Wawa : A kogo ma wystawić, Dariusza i Radka? Dziadek nie mówił, żeby nie mieszać alkoholu, bo nic dobrego z tego nie będzie?

Kudłaty

Hu..ia z grzybnią i z Hołownią

atmosferic

Z tą estonią jeszcze się przeczołgają do kolejnej rundy ale z Zagrzebiem będzie już GANG BANG conajmniej 5 golami.

Xyz

@Leśny Dziadek: mam takie same wrażenie. Nic im dzisiaj nie wychodziło. Jest do przodu, punkty do rankingu są i jedziemy dalej.

Balogun

To jeden z najgorszych meczów jakie ostatnio obejrzalem. Dramat, w rewanżu Flora wygra pytanie czy jednym golem co da dogrywke i ewentualnie karne czy bedzie wstanie wygrac dwoma bramkami i w regulaminowym czasie załatwić sprawe.

LisekChytrusek

Jedyny pozytyw to wynik tego meczu. Poziom Legii słaby ale ta słabość wystarczy na tą marna nasza ekstraklasę tę mistrzostwa są guzik warte jak na tle europejskich drużyn to my jesteśmy amatorami :/

Leśny Dziadek

@Abcd : A co ma kłamać, że było cudownie?

Władeczek

Faken, niedobrze mi.

orzega

Brawo LOPES! Tym soczystym je.nięciem sprawiłeś mi mnóstwo radości! Dzięki! I proszę o powtórkę za tydzień :-)

Hiszpan

Gruby się pogubił. Josue nie grał do tej pory i nagle bach wchodzi. Legia to za wysokie progi...

Maciej

Hołownia i Slisz nie nadają się na 1 skład, ogólnie jak my meczymy z takimi zespołami to co będzie potem?

Ziomek

Ten Michniewicz jest albo ślepy albo głupi. Ciągle wystawia tego słabego holownie, wieteske i slisza. To są zawodnicy co do 3 ligi sie nie nadają! Z takimi zawodnikami to nawet mistrzostwa nie zdobędzie.

Dedi

Teraz ja nie wiem o co chodzi.. Liga Norweska taka słaba czy Liga Estońska taka potężna...

Zenek M

Jednak Te Bodo to było gorsze gówno niż myślałem teraz wychodzi na co naprawdę stać Legię Bez szans z Dinamo

dziura Miodulskiego

Dziura w bramce łatana przed meczem trytką oraz 150 kilowy rezerwowy wpuszczany żeby uratować mecz z leszczami z Estonii - to jest symbol Legii Miodulskiego w europejskich pucharach. A zatem wyp...dalaj Dariuszu jak najszybciej.

Dedi

Jeśli tak zagramy z Dynamem to nas tu położą

L56

Jak zwykle, gdzie dwóch napastników tam nie wiadomo kto strzelać a kto biegać.
Ślisz - tragedia, Mladenowic - tragedia, Hołownia - tragedia, Juranovic - tragedia.
Kto ma grać?

KLOCUCH

Żozue grubszy od Czesława, to jakiś sabotaż? Czy prowokacja?

Grzegorz Żentyca-Grzegorzewski

Nie można, przed meczem, dzielić skóry na niedźwiedziu. Z Realem Madryt byłoby trudniej. Na stadionie najlepsi byli kibice za co należą im się podziękowania. Może, przed zamknięciem okienka transferowego trzeba dokupić z Jedności Żabieniec albo z Bzury Chodaków obrońcę i defensywnego pomocnika?

Wolfik

Wynik lepszy niż gra. Nie wiem, co było tego przyczyną. Może zejście Bartka Kapuski, może choroba Emreliego. Wynik jednak pozwala na urzędowy optymizm.

Gra Bartka Slisza to dramat. Nie wiem, co dzieje się z tym chłopakiem ale nie idzie to w dobrym kierunku.

I na koniec podsumowanie tego smutnego meczu. Po strzelonym golu w doliczonym czasie gry zespół się cofa i prowokuje kolejne straty. Czyzby efekt "polskiego szkolenia"?

Levinho. Onet. pl

@Normalny człowiek: pełna zgoda.

J4rj

@KLOCUCH: i tak lepszy od slisza pekharta i innych

Jureczek

@Władeczek: znowu się upileś ?

Trener Bramkarzy

DRAMAT.... Slisz i Hołownia to sabotaż...PO co zostali sciągnięci Abu Hanna, Rose i Josue... ile będą wchodzili w rytm meczowy pół roku... Już nawet Muci jest lepszy niż Slisz, każdy jego kontakt z piłką to albo starta albo podanie do tyłu i to człapanie z półprzymkniętymi oczkami... Tu trzeba obrone przebudować... Tylko Jędrzejczyk coś tam gra, ...Pekhart dziś dramatyczny, już chyba Rosołek by więcej zrobił.. Kolejny raz Czesio ma problem, gdy mecz przestaje iśc po jego myśli, panika w oczach i brak reakcji na sytuacje na boisku... I ciągle te same zmiany...

Basior


Slisz, na obecna chwile, nie nadaje sie nawet lawke. Nie rozumiem trenera ktory w ogole nie reaguje na poczynania tego zawodnika. Przeciez moglby wpuscic Kisiela albo Skibickiego, na pewno by gorzej nie zagrali. Dzisiaj CzM udowodnil ze jest przecietniakiem wsrod trenerow. Podsumowujac: jestem zdegustowany tym co dzisiaj ogladalem, choc jestem optymista jesli chodzi o rewanz.

ACAB

@Mario: odpowiedź 4 wybieram Mario

gruby

@Ziomek: Prawda!!! am takie same zdanie!

Pan kebab

@Mario: C1

Plaskacz

Tylko wynik się zgadza. Szkoda Kapustki.

Hawryl74

Przytrafiło się Legii baaaardzo słabe spotkanie, które i tak wygrała więc nie pastwmy się nad piłkarzami.
Kapustka oby wydobrzał życzę mu dużo zdrowia, czekam na dobre wieści po badaniach.
Tylko Legia

Wolfik

@Basior: Optymizm opieramy na fakcie, że prawdopodobnie my nie zgramy równie słabo, a Flora równie dobrze jak dziś. Zgadzam się też co do zmiany jaką dał Slisz....Michniewicz tą decyzją "zabił" kreatywnośc Legii a tyłów też nie zabezpieczył z uwagi na katastrofalną formę Bartka.

ziutek

Przecież ten Slisz to w rezerwach by się nie wyrózniał, Hołownia dramat juz nie wiem który mecz. Ile meczów musi upłynąć by gruby to zauważył>????

Wujo

Cieszy, ze Rafa pod koniec pięknie strzelił. Bardzo zastanawia dyspozycja Hołowni. Nie chcę się znęcać, ale to naprawdę nie jest obrońca na Legię. Dobrze jakby trochę najpierw pograł w 1. lub 2. lidze na wypożyczeniu. Najlepiej przez cały swój pozostały kontrakt.

(L)ukasz

@Hiszpan: Ogarnij się gościu. Przeanalizuj jego występ, a nie rzucasz głupoty jak inni tutaj bo że za gruby, że to że tamto. Zagrał kilka takich piłek, którymi pokazał jakość. Chciał grać szybko i kombinacyjnie, ale nie było za bardzo z kim. W obliczu kontuzji Kapustki tylko jego widzę jako kogoś kto może wskoczyć do składu i dac coś z przodu. Nie można w każdym meczu liczyć tylko na Luquiego... Josue jeszcze odpali i wspomnisz moje słowa Ty i inni krytykanci. Pozdrawiam i miłego wieczoru.

Trener Bramkarzy

@Wolfik: Kolejny mecz taka taktyka zamiast atakować, Czesio pokazuje na zegarek i każe grać spokojnie do tyłu - asekuranctwo nie popłaca... I te irytujace wybicia z pola bramkowego gdzie stoi dwóch obrońców i Boruc on trąca piłkę, a oni wybijają... po co to... To juz lepiej długą piłkę zagrać. Mecz dramatyczny, drugi taki ciężko będzie zagrać... nawet z Dinamem...

Zawieja

Jura grał jak by chciał już szybko odejść , Slisz dramat to samo Hołownia wielki Czech niech też spada pochodzić po boisku też mogę bo mam 50 lat .

Teuko

Jak to jest ze 40-letni Boruc 15-20 min po meczu już szeruje na instagramie filmiki i zdjęcia gdzie został oznaczony? Tam jest jakaś gadka po meczu jakiś opier*** ze strony starszych??

gruby

Jeżeli chcemy powalczyć w Europie, to na pewno nie z Hołownią i Sliszem...oni nie nadają się na ten poziom.

Krzeszczu

@Wolfik: Slisz to niestety Kopczynski Mk II.

mareczek

Wg mnie Legia mogła strzelić więcej bramek zaraz po 1 trafieniu.Wtedy oni grali naprawdę słabo.Jak zobaczyli ,że Legia nie za bardzo się do tego kwapi i co więcej zaczyna popełniać proste błędy w obronie czuli się coraz pewniej

hajdukL

@Wolik
Pierdolety w Twoim stylu z akcentem na połechtanie Krzeszcza.

Nie srajcie żarem

Wale 4 Karpackie Mocne i jest dibrze

Wolfik

@Krzeszczu: W tej chwili jest kompletnie bez formy. Czemu, nie wiem...

Krzeszczu

@Wolfik: Wiesz, mozna by powiedziec, nie mozna byc bez czegos, czego sie nigdy nie mialo :)

Wolfik

@Krzeszczu: Sądzę, że to zbyt surowa ocena. W zeszłym sezonie Bartek dawał spore zabezpieczenie stoperom i obierał mnóstwo piłek. On nie jest od kreowania. Niestety teraz raczej prowokuje straty niż odbiera.

filand

Gratulacje I owacje za wygraną.
Od momentu zejścia Kapustki , tzw. JAJA CZESŁAWA nie wiedziały co i jak mają grać.
Hołownia? Kara śmierci przez powieszenie beż możliwości odwołania.
Lopez? Jaja Czesława uratowane.
Nie wiem co to będzie w rewanżu...

valdi

Legia pokazała jak gra w 11,a nie jak w 16 kiedy grała z Rakowem.

Wolfik

@hajdukL: Sko tylko tyle masz do powiedzenia to odpowiem tak - to pisz swoje, a ode mnie się odpier...l.

Jani

Hołownia ławka, Pekhart ławka, Slisz ławka

Dedi

@atmosferic:
Chociaż będzie już ta liga Konferencji zapewniona jak przejdziemy Florę.

Wolfik

@(L)ukasz: Przeciez Kolega hiszpan miał na myśli, że Czesiu się pogubił...

Wolfik

@filand : Bedzie tak samo. Albo lepiej :).

Krzeszczu

@Wolfik: Chlopak jest mlody, aczkolwiek "juz" 21 lat. W tym wieku sama gra nie wystarczy, potrzebuje konkretnych wskazowek i coachingu. Inaczej chlopak zamiast sie rozwijac zaliczy regres, i przepadnie. Nie wiem czy gra w siatkonoge pomoze mu w tym rozwoju. Osobiscie mam watpliwosci. Zbyt wiele talentow i niedoszlifowanych diamentow jakos u nas sie marnuja i przepadaja. Sa wyjatki, ale one tylko potwierdzaja teorie.

filand

@Wolfik:
Oby....

Stara Ochota

Hołownia to dramat, on nie nadaje się nawet na ławkę a co dopiero pierwszy skład, Ślisz równie nędzny, Pekhart bezproduktywny dzisiaj choć fakt że prawie wogóle piłek nie dostawał, Juranovic zagrał poniżej swoich możliwości. Widać było po Emrelim że nie jest do końca zdrowy, Luqinhas też trochę słabiej niż ostatnio choć i tak był jednym z najlepszych pośród Legionistów, za tydzień trzeba śpiąć tyłek bo ta Flora potrafi grać w piłkę i na pewno nie odpuszczą... Swoją drogą ten Vassiliev to już w Jadze mi się podobał a dziś to potwierdził, trochę wiekowy ale na sezon- dwa mógłby przyjść do Legii, brakuje kogoś takiego w środku pola...

Zduneq

Jak to było?Dinamo jest do ogrania.Jasne

Władeczek

Może i tą lewadję przejdziemy faken ale dalej z tymi omoniami nie mamy czego szukać. Za to ja nam maciore jeszcze w szafie.

Wolfik

@Krzeszczu: Otóz to. Czyli, że jego czas w tej lidze mija. Tyle, że jak nie zagra w barwach Legii w pucharach, to 'pójdzie" za grosze. A jak zostanie, to sie nie rozwinie. Ku...a, kwadratura koła...:/

Pierwszy

@(L)ukasz: +1

Krzeszczu

@Wolfik: Przy odpowiednim trenerze, jak np Papszun, pewnie by sie rozwinal... A u nas to raczej: no comment.

Bombenhagen

Demony Mioduskiego ciągle krążą nad jego bujną czupryną i niestety w dalszym ciągu całkiem realne jest po raz kolejny zaliczenie jesieni w roli widza w Europie, pomimo, że do wyboru są, aż trzy rozgrywki pucharowe i nie zakwalifikowanie się nawet do Pucharu Federacji ze ścieżki mistrzowskiej oznacza kompletne frajerstwo. Natomiast co do warsztatu Michniewicza, to potwierdza się jedynie fakt, że na poziomie międzynarodowym w zasadzie jest w stanie postawić tylko autobus i do tego ogranicza się cały jego repertuar, natomiast tam, gdzie drużyna nie ma wyjścia i powinna a nawet musi dominować i w zarodku neutralizować zapędy przeciwnika widać kompletny brak pomysłu. Poziom taktyczny mniej niż zero, w środku pola dziura, niczym w strefie eksplozji nuklearnej, gdyby nie bramka Kapustki po indywidualnej akcji, byłaby kolejna tragedia, chociaż i tak jest dramat, zresztą gdy prowadził młodzieżówkę nie potrafił w dwóch meczach ograć nawet pasterzy owiec.

jezus

Kapustka debilu

Krzeszczu

@Bombenhagen: Bardzo trafne spostrzezenia. W sumie nic nowego (bez obrazy) ale ciesze sie ze coraz wiecej ludzi otwiera oczy na beton polskiej mysli szkoleniowej reprezentowanej przez trenera Michnika.

jezus

@Hawryl74 : a ty odrozniasz sluszna krytyke od pastwienia czy nie bardzo?

robert

@Krzeszczu: Trollem to ty tu jesteś i skończ już z tą siatkonogą bo to jest już nudne znawco.

Ja

Slisza chcą na siłę wypromować zapłacili za niego 1,5 miliona euro i chcą na nim zarobić niestety odbija się to na drużynie

iMaz

@jezus: Po co ludzi wyzywać od debili bezsensownie zwłaszcza jak się jest kibicem Legii? Legia Mistrz!!

jezus

@iMaz: bo jak ktos sie zachowuje jak debil to sie tak go okresla :) Flora Mistrz!!

Krzeszczu

@Wolfik: Nie odpowiadaj trollowi, nie warto. Ten hajduk nigdy nie ma nic konkretnego, nawet nie konkretnego d opowiedzenia. On sie tylko przypyeeerdala i ma z tego podniete. Podobnie jak ten Sra Pinto, czy ten co sie podszywa pod Lesnego Dziadka. Pewnie to jedna i ta sama osoba z ograniczonym i tragicznym zyciorysem. Nie zdziwilbym sie gdyby to nawet byl ktorys z adminow na tej stronie. Bo chetnie cenzuruja, ale ze nie wszystko moga, wiec jada z chamska podpucha. NIe zwracaj uwagi, nie warto karmic trolla.

Widzisz, cenzura juz ten wpis wykasowala. Niewygodny. Nie przekracza regulaminu, ale nie wygodny.

PLK

@jezus: sam jesteś DEBILEM!!!! MATOLE!!!

olew

Genialny (choć krótko)ąKapustka, tragiczny Hołownia, bezcenny Lopez, trudny meczyk, Estończycy są lepsi od Norwegów, choć spokojnie do przejścia, należy grać wrzutkami, gubią się. Nasz nowy Portugalczyk, gruby i nieruchawy jak wczesny Vadis, ciekawe czy tak jak Vadis skończy. Fajne są te letnie mecze pucharowe. Dziękujemy LEGIO !

Sarcastico.

Koszmarny mecz Legii. Przy odrobinie szczęścia przejdziemy Florę i tyle. Faza grupowa LKE (czy jakoś tak). Dalej nie ma co szukać. Niech się szykują na ligę, bo znowu będzie odrabianie strat do późnej jesieni.

Adam

@Ziomek: wieteska był najlepszy w L

atmosferic

Liga estońska 53 miejsce w rankingu na 55 lig - dobitnie to pokazuje stan polskiej piłki i przede wszystkim umiejętności taktyczne tego trenera - bo Flora zasłużyła z przebiegu meczu conajmniej na remis.

atmosferic

za estonią w rankingu tylko andora i san marino.

3 runda do przejścia

Natychmiast zwolnić Trenera zatrudnić kogoś z pomysłem i zrobić 8 transferów wtedy Uratujemy Europę

Helmut

Brawo Ojamaa, piękna asysta, za tydzień dorzucisz jeszcze ze dwie i brameczkę, i poLegnie... xDDD

Jerz z Potoku

Ten mecz sfajdał się naszym piłkarzom i nam kibicom już przed jego rozpoczęciem. Rozerwana siatka w górnym rogu bramki, to anty wizytówka miodowego Klubu i fatalny omen startowy. I pomyśleć, jak bardzo przeżywaliśmy pięć lat temu "3 min. grozy/beztroski" Beresia/p. kierownik drużyny na stadionie w Szkocji. Okazuje się, że legijny logistyczny infantylizm nie zna granic.
Sam mecz mentalnie przegraliśmy już w szatni, a może nawet wcześniej. Po victorii z solidnymi Norwegami konfrontacja ze "średniakami" z Estonii jawiła się dość optymistycznie. Na ostatnią potyczkę Flory w lidze krajowej, trener Czesław desygnował swojego obserwatora, który niewiele mógł dostrzec, albowiem Estończycy nie wystawili do gry dziewięciu piłkarzy z podstawowego składu. Zatem zebrany przez rzeczonego fachowca materiał szkoleniowy nie mógł być obfity i b. przydatny. Tymczasem nasi, w ramach SP, spróbowali walki na drugim froncie. Wątpliwe tego efekty, to: przegrana patera, utrata świeżości i znaczne ograniczenie kondycji fizycznej.
W przerwie dzisiejszego/wczorajszego meczycha trener Czesław - chyba po raz pierwszy - nie stanął na wysokości zadania. Nie zmienił nastawienia drużyny, czyli tzw. mentalu. Późniejsze roszady personalne dokonane w II poł. były chaotyczne i nie zawierały logiki taktycznej. Szkoleniowiec Legii kompletnie zlekceważył czynnik (walor) nie/zgrania nowych piłkarzy z podstawowym trzonem drużyny. Owe zmiany (zw. Lopeza) przypominały rozpaczliwe próby poprawy tego, co nie było możliwe do poprawienia. Pod presją oddalającego się zwycięstwa, prawdopodobnie pogubił się w swojej spójności decyzyjnej.
Jednak szczęśliwa wygrana spowodowała, że drużyna Legii nadal pozostaje w grze o awans do fazy grupowej europejskiego czegokolwiek...
Serdeczności

Kamuflaż

Pełne gacie, strach w oczach, oto powód takiej gry. Presja wyniku i awansu do LK jest tak wielka, że nasze półamatory nie wytrzymują zwyczajnie psychicznie. Strach przed porażką jest tak duży, iż nie potrafią pokazać tego co potrafią. Wszystko zaczyna się w głowie, jak głowa nie pracuje to reszta także nie współpracuje - akcja, reakcja. Proste jak budowa kija. W rewanżu taki sam wynik dla Legii i awans w męczarniach.

Kowa(L)

z takimi grajkami jak Holownia czy Wieteska to lepiej zagrać w lidze europy bo w LM beda baty po 7:0

Sarcastico.

@Jerz z Potoku: Zgadzam się z Tobą Tuptuś. Nie mamy ludzi do zarządzania piłkarzami. Przygotowanie plus mentalność tej ,,ekipy'' to skandal. Do tego (nie)pożyteczni idioci w dniu meczu, zwalają swoją niekompetencje na serwis społecznościowy. To pokazuje do jakiego dna sprowadzili Legię ci.... (tutaj wpisz przekleństwo). Ciekawe czy mieszanym (oszczędnym) składem, zdobędziemy choć 1pkt z Wisłą z Płocka.

HAHAHA...

@Helmut: aż tak ci smutno ziemniaku, że tu wchodzisz muehehe...

kucik

trenerem Legii być ciężko…jeszcze żadnemu nie udało sie wpoić piłkarzom że trzeba zapier….. przez 90minut!!! na stojąco to sie krowi nie wydoi!

Okrasa

Rosół to na Ekstraklasę samą - czy o co chodzi , że nawet minuty nie zagrał w eliminacjach ? Tomasz , Mahir i Rafał dobrzy są , bardzo ich doceniam . Po prostu pytam o Maćka , bo ani nie miał kontuzji żadnej ani innej przerwy , to w sumie jest chyba też gotowy do gry ? No , w ataku jest wybór , żeby tylko więcej podań dostawali napastnicy , bo w tym meczu dostawali ich mało .

Mam talent !

@Kowa(L): Hołownia to , można powiedzieć jest jeszcze na dorobku , uczy się wciąż . A Wietes ostatnio grał świetnie , nie wiem dlaczego dzisiaj/wczoraj słabo zagrał . Przeciwko Bodo był mocnym punktem , dwukrotnie , przeciw Rakowowi troche gorzej , ale nie tragicznie . Na Florkę zabrakło mu koncentracji , a przecież jest już doświadczony . Inna kwestia : dlaczego prawie cała drużyna tak żle zagrała , to jest zagadka . Brawo dla Artura Boruca, za świetną obronę tego strzału Estończyka w krótki róg , bardzo dobra obrona .

Rdzenny

Ten Kapustka to straszny głąb jest , nastepna cieszynka to z piszczela w słupek jak Tong Po ? Haha , a tak na poważnie pownni zakazac tego skakania i zucania sie na plecy koledze po bramce !

Pam parampam pam

Ech , czyta czlowiek te opinie i sie usmiecha , od lat wiadomo ze Legii gra sie najgorzej jak przeciwnik gra ultradefensywnie czytaj autobus w bramce i ma 2 kreatywnych pomocnikow z przodu czytaj skrzydłowych i jednego silnego grajacego z głowa napastnika , taki wlasnie styl prezentuje cala ta flora i nie bylo by nic dziwnego w ich stylu gdyby nie fakt ze amatorsko podeszlismy do tego meczu po huraoptymizmue z poprzedniego , załoze sie ze gdyby to Bodo gralo z flora bylo by co najmnie 3 do 0 , a tak meczarnia , dkaczegi po strzelonej bramce gralo sie troche czasu latwiej ? Bo przeciwnik byl zaskoczony i poszedl troche do przodu ns wymiane ciosow ... tylko ze ich mondry trener zaraz to skorygowal i druga odslona wygladala juz nie tsk kolorowo , co do zmian i skladu sie juz nie wypowiem bo szkoda , cala linia obrony do przebudowy !

Dedi

@Pam parampam pam:
Flora grała ultradefensywnie? To my chyba inny mecz oglądaliśmy... Właśnie bardzo dobrze grali pressingiem zwłaszcza w pierwszej połowie..

Dedi

@Kowa(L):

Barca v Legia na camp nou Wieteska i Holowania kontra Messi i Depay widzę to lol

Sebo(L)

Z grą zaprezentowaną wczoraj, zwłaszcza w defensywie nasze miejsce jeśli chodzi o rozgrywki grupowe to jedynie Liga Konferencji czyli 3 liga europejska. Niestety. Linia obronna to rozpacz. Jeśli taki Hołownia, najgorszy w całym zespole Legii wygrywa miejsce ze ściągniętym tego lata Abu Hanną to ja się pytam jaki poziom reprezentuje reprezentant Izraela?! Hołownia i Slisz nie powinni mieć na chwilę obecną miejsca w pierwszej drużynie. Ich poziom to co najwyżej 2 liga. Jeśli w ciągu tygodnia Michniewicz nic nie zmieni w składzie i w sposobie gry to legioniści zobaczą Zagrzeb jak świnia niebo.

Pam ...

@Dedi: tylko ze ich gra polegal na tym ze cała prawie linia ofensywna czyli napastnik i 2 skrzydlowych grala presing a pomocnicy trzymali sie srodka i podlączali sie dopiero w momencie gdy napastnik lub skrzydlowi przyjeli lub przejeli po bledach naszych pilke , natomiast 4 obroncow nie schodziła ze swojej polowy caly mecz ! Procz stalych fragmentow, gdybysmy zagrali wyzej co chcielismy zrobic ale okazalo sie ze ich napastnik przepycha naszych obroncow i defensywnch pomocnikow jak chce i stwarza sobie sam sytuacje oraz silni skrzydlowi sa za silni na naszych obroncow szybko nas z tego pomyslu wyleczono ... my nie mamy w ogole kreatywnosci w obronie , brak wymiennisci pozycji , zgrania jakiego kolwiek zrozumienia sie i ustawienia , w dodatku zagralismy slabo presingiem no moze ostatnie parenascie minut taka gra na stojaco prawie caly mecz nie przyniesie nam sukcesow nawet w lidze...a wrzutki nie zawsze bada skuteczne ... jednym slowem to nie flora grala dobrze my xagralismy slabo w obronie i dlatego tak to wygladalo ...

Pam parampam pam

@Sebo(L) : popieram ... druzyne buduje sie od bramkarza i obrony ... obroncy w Legii to statysci ... wiecej szczescia niz umiejetnosci alr szczescie sie kiedys skonczy no chyba ze nowi odpala ...

Kibic z Sanoka

Kto widzi Ślisza w drużynie jest totalnym dylematem. Tyle w temacie. Dramatycznie wolny, podania do przeciwników zero krycia . Tak prawdę mówiąc nie widzę w Legii porządnego defensywnego pomocnika, chyba że któryś ze stoperów może tam zagrać a jest ich chyba z sześciu

lol

z ta gra to tylo Liga Konferencji a i tak lekko niebedzie

kiki

Podobno zwycięzców się nie sądzi. Ale gra Legii to jakiś kabaret! Szczęśliwe zwycięstwo z drużyną która w Polsce grałaby co najwyżej na poziomie 1 ligi. Dno, dno i jeszcze raz DNO!

Darek

Do dupy z taką gra.Wszystko wolno w poprzek i do tyłu.Brak przyspieszenia,strzałów z dystansu.Mało podań do napastników.
Juranović wkręcony przy golu przez Ojame jak dzieciak.A niby taki dobry jest.
Josue niby wolne uderza lepiej od Leszka Pisza a wczoraj tak uderzył,że ja bym lepiej uderzył w butach roboczych.
Hołownia niech się ogarnie bo zaraz będzie karierę robił w Miedzi Legnica.
Ogólnie słaba gra.Oczy od tego puchną.
Piłkarze Flory zarabiają max 3,5 tysieca euro a nasze "gwiazdy"zasrane kilka razy więcej a poziom ten sam.
W sobotę pewnie zmiany w składzie i kolejne wynalazki.Jak remis wyciagną to bedzie cud.

Po(L)ubiony

@kiki: Flora to nie jest zła ekipa. W ekstraklapie byłaby jedną z lepszych. Co oczywiście, nas nie usprawiedliwia i nie tłumaczy.

jo

Jeśli Hołownia prezentuje się lepiej i gra lepiej od Abu Hanny to ściągnięto szrot...
Mateusz obudź się chłopaku bo wczoraj zagrałeś najgorszy mecz jaki ktokolwiek zagrał dla Legii w obronie w ostatnich kilku latach.

Kibic Z Warszawy

@Kibic z Sanoka:
Zgadzam się. Niestety, ale Ślisz to kolejna przepłacona pomyłka w tym klubie. Zdecydowana większość podań, idzie do przeciwnika, zero kreatywności w grze.

kiki

@Po(L)ubiony: Bez żartów. Emeryt Wasiliew i Ojamaa który jeszcze niedawno grał w 2 lidze w Polsce. To nie jest mocna ekipa. To co najwyżej poziom Stali Mielec czy Podbeskidzia.

Lefa

Dobrze że rewanż w Tallinie ,a nie w Warszawie
Bo za Michniewicza, Legia lepiej gra na wyjazdach niż u siebie .
A tak na serio , obrony to Legia nie ma . Tam tak naprawdę jest istny bajzel .

Po(L)ubiony

Trzeba częściej dawać plac Skibickiemu. Juranovic gra na odejście z klubu. On wczoraj, ani razu celnie nie dośrodkował. Hołownia, niestety tylko do Legii II. Co się dzieje ze Sliszem, tego nie wie nikt.

Semper Fi

@Darek : Zgadzam sie Bracie.
Gra Legii to piach.
Cos tam wyjdzie, ale nie za wiele.
Cos tam dojdzie, ale nie za czesto.
Az mnie ch... strzela jak widze "zafodofcuf" grajacych jak patalachy.
Troche lepsza "B" klasa.

Sebo(L)

@Darek : Juranović zagrał wczoraj tak aby wszyscy, którzy niby po Euro mieli go w swoich notesikach szybko go z niego wykreślili. Niecelnych dośrodkowań i krosowych podań w jego wykonaniu trudno aż zliczyć. Hołownia natomiast nie ma się w czym ogarniać. To nie jest piłkarz na poziom ekstraklasy a co dopiero na grę w wyjściowej 11 Legii. Po Josue też wiele sobie obiecywałem ale miejmy nadzieję, że będzie się rozkręcał z meczu na mecz.

Real deal

Ja tam mysle ze na wyjezdzie bedzie dobrze.Boruc prosto skwitowal kolegow.Tam kazdy zagral ponizej oczekiwan.Slabo Holownia.Slisz rowniez slabo,reszta lepiej ale daleko od tego co moga.Mysle jednak ze na rewanz sie zepna,chyba wiedza o co graja.

krislegia

@Ja: 100 procent raci .
Oni bedą go na siłę promować . Wczoraj miał trochę pod górkę wejscie z ławki w 5 min plus Sousa na trybunach . Mental to nie jest jego mocna strona . W Legii brakuje typowego reżysera gry typu Pisz czy nawet Moulin . Tu powinni się skoncentrować z transferami . Gra wahadłami to obecnie tragedia . Moim zdaniem szybki powrót do 4-5-1 z Martinsem na 6 . Dublowanie pozycji skrzydłowych przez bocznych obrońców to co było grane za Vuko 2 lata temu pózną jesienią . Na skrzydła Skibicki i Maladen . Boczni obrońcy Jura i Hołowania ( Abu Hanna ) dwie dziesiątki Luki i puki co Mehir ( bo kapusta to chyba długo nie zagra .

ave

Elquatro

Wynik poszedł w świat!

AAA

HołowniaCo ?Obejrzyj to będziesz wiedział.

exsa

P.Ojrzynski na Trenera LEGII bo nic sie nie zmienia w stylu gry !!!!

LM

Obrony w zasadzie nie mamy a gra sygnalizowana a w przypadku awansu to w 3 rundzie przelewek nie bedzie trzeba grac cale mecze na 100 % !!!!

jo

@Po(L)ubiony: wczoraj zamiast Slisza Czesiek powinien wpuścić Muciego. Slisz ma jakieś tam inklinacje do gry do przodu, ale to Ernest jest ofensywnym pomocnikiem. Wczoraj taki gość chciałby na 1000% wykorzystać swoją szansę. Reszta graczy z podstawowego składu wczoraj odrabiała pańszczyznę...

NaSpokojnie

Dużo emocji po meczu, z rana trochę człowiek ochłonął to jest inaczej.
Ja mam nadzieję że wczoraj nie było pełnej spiny przed meczem, mam wrażenie że każdy myślał, że 3 brameczki będą bez biegania. I że to jest powód tego wyniku i gry. Myślę że zlekceważyli Florę..
Co do trenera , to wydaje mi się że i tak jest lepiej niż poprzedni trenerzy aczkolwiek cudów nie ma.
A jeżeli będzie zmiana to może trenera Estończyków zatrudnić, byłem pod wrażeniem gry ich , klubu o tak małym budżecie...
Pozytyw - 3 punkty i mam nadzieję że za tydzień będzie dobrze. Czasem mecz trzeba po prostu wygrać mimo że nie idzie i nie rozczulać się nad stylem.
Nie wiem czy Perkhart już jest gotowy na grę od początku spotkania.
Szkoda mi Kapustki

Koko123

Powiem szczerzę nie ma co tak na tego Cześka narzekać bo aż strach pomyśleć o nowym specjaliście z zachodu. Pozdrawiam

M

Problemem Legii jest to ze Pehart strzelił w Ekstraklasie tyle bramek i teraz każdy myśli ze jest kotem..A jest słabym napastnikiem..Raków pokazal jak grac wysoko na takiego napastnika..Dlaczego z Bodo bez niego gra była z przodu szybsza a z nim mamy fizyczne dosrodkowania..Za zasługi juz byl kiedy Klaufuric i jak wyszło..Jeśli chodzi o Slisza to nie było spotkanie dla niego..Za Kapustę Slisz to pomylka..Taktycznie potrzebny byl kreatywny pomocnik..Przecież to nie byl Real..Ludzie..Holownia juz w 1 połowie powinien być zmieniony ze względu na ze on byl juz tak zestresiwany swoimi błędami i nie pewny ze groziło to katastrofą..I tu wychodzi Brak trenera i jego zmysłu,kreatywności.. Trzymanie się schematów z Pehartem i
To jak brak rozwijania drużyny do przodu..Zdjąć Emerliego który wykonał w 10 minut qiecej pracy niz Pehart i podań i ruchu to uwidacznia kunszt trenerski..

Kasztelan

W Legii jest prosty plan naprawy - Wystarczy wywalić do rezerw Hołownie i Martinsa a w ich miejsce dokupić dwóch zawodników...Bez tego nie ma co się pchać do pucharów...

tekken (L)

Odbija się pozbycie Wszołka, ale i tak nie jest najgorzej. Jedziemy z wynikami trochę na farcie, trzeba zgrywać tą ekipę. Więcej młodych Skibicki, Włodarczyk, Rosołek, Kostorz to da więcej świeżości.

Ibor

Szabanow wracaj .
1. To co wyczyniali w obronie Chołownia i Mladenowicz każda klasowa drużyna wykorzysta .
2. Brakuje zawodnika który potrafi rzucić 40-50 metrową piłkę na druga stronę

F

@warszawiak: Mati spokojnie, zrób sobie urlop w Tajlandii.

Curragh

@Kibic z Sanoka: rozumiem, ze chodziło ci o dyletanta?

bez kitu

@M: Pekhart to gracz jednego sezonu. Nastrzelal bramek bo nikt nie wiedzial jak gra, a teraz kazdy go czyta i przestawia jak chce. Przypomina mi Rasialdo

Robert

@Kasztelan: Martinsa ? Widzę ze oglądasz mecze Legii ale nie wszystko widzisz, teraz zagrał słabiej bo słabiej zagrała drużyna ale w innych meczach jest jednym z najlepszych na boisku, Holownie i Slisza to się zgodzę.

Kibic z Sanoka

@Curragh: oczywiście

j24

Gołym okiem widać, że to nie jest drużyna na puchary. Nie ma zmienników, więc co będzie jak będą kontuzje, kartki lub jak ktoś odejdzie? Na dodatek mam wrażenie, że część graczy podstawowej jedenastki jest zmęczonych ciągłą presją i najchętniej odeszli by już sobie gdzieś indziej. Coraz większe wątpliwości mam też wobec trenera. Gra Hołowni wczoraj to był kryminał, widać że chłop sobie mentalnie nie radził i należało go zdjąć max po 45 minutach. Nie wiem, co sobie myślał Michniewicz trzymając go na boisku. Ewidentny błąd trenera.

bum

Holownia :) Przeciez to wstyd zeby taki gosciu gral w pierwszym skladzie Legii... Jak my aspirujemy do grania w europie toosmieszamy nasz klub wystawiajactakiego zamotanego, spowolnionego pilkarza... smieszny jest ze az zalosny. Z Holownia do europy??? Buahahah
Teraz wychodzi pozbycie sie chocby Wszolka. Ehhhhhh nic sie nikt tam nie uczy w tj Legii. Pozniej placz i zgrzytanie zebow i oficjalne marudzenie ze hajsu brak na nastepny rok. I tak w kolko macieju a jedyne co sie zmienia to poziom sportowy klubu bo pada on na ryj przez te wyprzedaze. To kolo jest bledne i gubi nasz klub

Leśny Dziadek

Nie bardzo rozumiem, dlaczego niektórzy zle oceniają pracę i umiejętności trenerskie Czesława. Na wczorajszym meczu najbardziej wkurzyła mnie nie gra, czy trener, tylko miną...właściciela. Z wyrazu twarzy można było wyczytać: kolejny raz wzmocniliśmy skład, trener dostał gotowych zawodników, a tu taka kaszana. Piszecie, żeby pogonić Hołownię, pytam się, kto za niego? Abu Hanna, który zawiódł w przygotowaniach? Wywalić Wieteskę, a kto ma wejść Rose, który jest po kontuzji i w trakcie rehabilitacji? Kogo miał wczoraj Czesław wprowadzić za kontuzjowanego Kapustkę? Josue, który ma jeszcze do zrzucenia kilkanaście kilogramów, a może Josura, który od pół roku ma ciągłe urazy, nie licząc Ramadanu? Emreli w ogóle grać nie powinien, bo był chory, kto ma wejść Włodarczyk, Rosołek? Pierwszy nie przekonał, gdy dostał kilka szans, drugi jest po urlopie i nie jest gotowy. Można w ten sposób dokonać analizy całego zespołu, tylko szkoda czasu. Do sedna - kto jest od 5 lat odpowiedzialny za politykę transferową i jak to wychodzi co roku? Otóż nie tylko Radosław, dla niepoznaki nazwany dyrektorem od spraw transferów. Nic się nie zmieniło w prowadzenia klubu, oprócz jednego: jest Trener. Ale jeżeli Czesław dalej będzie tak traktowany przez D. to będę bardzo zdziwiony, gdy tu zostanie. Niektórzy będą się cieszyć, ale do czasu panowie. Bo kto wie, czy następny nie będzie Jurek B. dla niepoznaki nazywany byłym trenerem repry. I co wtedy napiszecie, że nareszcie Legią ma trenera? Tak, Legią nareszcie ma trenera - Czesława Michniewicza, oddanego sprawie człowieka. W klubie go średnio szanują, ale wiecie co? To dobrze o nim świadczy, bo to nie jest kolejny figurant - klakier. Facet ma jaja i mówi jak jest. I ja go popieram , i zachęcam do zastanowienia się nad tym samym. A ,,z gówna bata nie ukręcisz,, dlatego nie wymagajmy od niego cudów. On i tak dokonał ważnego przełomu - pokonaliśmy dobry zespół - Bodo. I są duże szanse na wyeliminowanie Flory. Bo gość na pewno wyciągnie wnioski i odpowiednio przygotuje zespół do rewanżu. Wspierajmy zespół i Trenera. Natomiast pretensje i uwagi miejmy do jednego człowieka, który obwinia wszystkich wokół za swoje NIEUDACZNICTWO.

KibicL

Pozytyw jest taki ze analitycy Dinama obejrzą mecz z Florą i nas zlekceważą a my zagramy jak z bodo na pełnej koncentracji i coś wpadnie po kontrze :)

Wolfik

@Leśny Dziadek: Widzisz Kolego, odbieram to trochę inaczej. Mecz ułożył nam się doskonale, mozna rzec identycznie jak w Norwegii. Tyle, że kontuzji doznał strzelec bramki. Co zrobił Michniewicz? Wprowadził w miejsce zawodnika kreatywnego defensywnego pomocnika. Tym ruchem "zabił" ofensywę Legii. Tym ruchem również - wprowadził sporo zamieszania w liniach obronnych, bo Bartek Slisz w tej chwili wyraźnie z formą dołuje. To spotengowało paraliż stoperów, którzy i tak opoką nie są.

Uważam, że takich ruch np. w meczu z Zagrzebiem spowodowałby nasze odpadnięcie z eliminacji do LM. Gralismy słabo, strachliwie, bez ofensywy. A to wszystko przez zmianę dokonaną przez p.Czesława.

Czy wtedy wyszła "polska myśl szkoleniowa" czyli popularny autobus? Chyba tak. Bo były inne mozliwości. Był Kacper Skibicki który dobrze zagrał z Norwegami, był Rosołek, był Muci. A jednak Michniewicz nie zdecydował się na ofensywną zmianę. Bronił wyniku???

Dobrze, że skonczyło się happy endem, bo remis postawiłby nas w sytuacji dramatycznej. A odpadnięcie na tym etapie oznacza dwóch rywali w drodze do CL. Moim zdaniem to oznaczałoby kolejny rok bez pucharów.

Wolfik

@Po(L)ubiony: Zgadzam się. Zmiana ofensywnego Kapustki na DP Slisza będacego w dodatku w formie kiepskiej na początku spotkania jest dla mnie zagadką. I sentencją "polskiej myśli szkoleniowej".

Malinka

@Leśny Dziadek: Moim zdaniem nie chodzi czy ktoś ma czy niema rezerwowych a chodzi o sposób gry i zaangażowanie ,jeżeli po bramce cofamy się do obrony i liczymy na kontry ale tych kontr niema kto wyprowadzić,gra do tylu i wszerz boiska i najważniejsze brak odwagi aby grać 1 na 1 i zarzut gry ostrożnej aż do przesady(wejście Slisza ) to jest coś nie tak i tu jest winny trener któremu brak odwagi i kreatywności , najłatwiej prosić o nowych graczy a najlepiej to Messiego i Lewandowskiego .. no a Czesiu zawsze cenił postawienie autobusu ...

Leśny Dziadek

@Wolfik: Muci przekonał Cię swoją dyspozycją w poprzednich meczach? Skibicki jest po drobnej kontuzji, a Rosołek po urlopie. Kto, jak nie trener wie o dyspozycji zawodników w dniu meczu?

Matt

@Mam talent !: Wietes grał świetnie? Niby w co?

Wolfik

@Leśny Dziadek: Skoro tak, to dlaczego Michniewicz wprowadził akurat Slisza, którego "dyspozycja" juz w meczach z Norwegami optymistycznie nie wygladała???

Leśny Dziadek

@Malinka: Skoro nie ma znaczenia jakość piłkarzy, to wystrugajmy jak Dżepetto 22 drewnianych chłopców i pozwólmy im grać. Dariusz będzie zachwycony, zapłaci niewielkie pieniądze za drewno i usługę wystrugania. Koszty utrzymania żadne, wystarczy jeden pokój i szafki.

Leśny Dziadek

@Wolfik: Proste - bo nie było nikogo innego. Jestem przekonany, że sam Czesław, był wnerwiony na takie rozwiązanie.

Leśny Dziadek

@Wolfik: Jestem pewny, że gdyby miał zawodnika gotowego zastąpić Kapustkę, bez wahania dokonałby takiej zmiany. Jeden do jednego.

bat

Chłodnym okiem patrząc, choć się nie da, to: drużyna fizycznie słabo wyglądała. Wahadła w słabej formie.
Mladenowicz przeczytany jak mało kto, wszystkie akcje groźne szły jego stroną. Dlatego trener przeszedł na 442,bo i Juranovic cieniutki. Po zejściu Kapustki i chorobie Emrelego, nie miał kto grać. Trochę szarpał Luqui, ale wrócił syndrom jego słabego strzału. Pechart nie dostał ani jednej dobrej piłki. Poza tem, o czym tu pisać, - przegraliśmy środek pola. Tym razem Martins ze Sliszem przegrali i fizycznie i mentalnie.
Jeśli mimo to wygrali, to chwała. Kolejna ważna bramka Lopesa.

Malinka

@Leśny Dziadek: Myślę że się mylisz , sama jakoś piłkarzy to mało jeszcze jest tzw. wizja trenera a Czesiu tej wizji nie posiada ,jestem kibolem POGONI i wiem jak gra drużyna Czesia doświadczyliśmy tego ,powtórzę jeszcze raz Czesiu to dobry trener ale defensywny bojący się ryzyka i ten mecz to pokazał ....

lol

Slisz, Holownia - sprzedac natychmiast albo rezerwy !!!! Obrony nie ma !!!!! Masa glupich niecelnych podan i strat !!!

L

@lol: racja do tego beznadziejny Wieteska…

Kros

@jezus: to idź na forum flory. Tylko Legia.

L

@Leśny Dziadek: wczoraj zawiódł nie Mioduski a Michniewicz. Zrobił słabe zmiany oraz nie zmotywował swoich zawodników na druga polowe. Sama taktyka to nie wszystko. Czasami trzeba walnąc ręka w stół i powiedzieć do Wieteski czy Holowni „panowie obudźcie się!!!” i to jest coś czego nie umie ten twój Czesław którego jesteś wielkim fanem. Mioduski to zło wcielone ale nie on zawinił wczoraj.

OLaf

Borek powinien wrócić do zabawy w promotora bo komentator z niego kiepski, nie da się go słuchać

bronek49

@Leśny Dziadek: nie wiem czemu tak chwalisz Michniewicza te jego zmiany kiedy schodzi ofensywny pomocnik wprowadza defensywnego ślisza który jest w beznadziejnej formie nie potrafi wyprowadzać piłki i częstp ją gubi ,Martins też słabiutki żaden zawodnik nie zasłużył na wyróżnienie są żle przygotowani od początku grają kiche to chyba nie jest wina Prezesa tylko trenera który boi grać się młodymi Skibicki pokazał że warto próbować młodych ,a młodzi szans nie dostają i uciekają z klubu a ten trenerzyna tylko oczekuje że mu kupią zawodnika ,liczyłem że prowadząc młodziezówkie będzie umiał prowadzić młodych . To nie przypadek że grają 4 mecz i nie robią żadnych postępów a ostatni mecz pokazał że jest coraz gorzej ,Legia ma takich zawodników że bez tych wzmocnień powinni ogrywać drużyny z Norwegi czy Estoni a takze raków

FOREVER LEGIA

Kiedy wreszcie do Was dotrze,że każdy wynik w Europucharach,który nie jest porażką,trzeba uważać za sukces?

Jimi70 m

@Wolfik: a kogo niby miał wprowadzić za Kapustkę bo nie widzę jakoś w skladzie Legii wartosciowego zmiennika ...?

Wolfik

@Leśny Dziadek: Może się nie znam, ale skoro na ławce zasiadają konkretni zawodnicy to chyba sa gotowi do gry a nie stanowią dekoracji. W koncu to trener decyduje kogo do kadry meczowej desygnuje. Podałem trzy konkretne nazwiska - Ty piszesz, że nie było nikogo do zmiany 1:1.

Upieram się przy stwierdzeniu, że ta decyzja Michniewicza (wprowadzenie kolejnego defensywnego) spowodowała chaos w zespole. Sam Luqi w zagęszczonym środku nie mógł nic wskurać, bo nie miał z kim grać. Z będącym w takiej formie Sliszem i niobecnym Pekhardem graliśmy w 9-ciu. Mało brakło a przewalilibysmy puchary!!!

Michniewicz najzwyczajniej nie miał planu na "wypadnięcie" Kapustki. Zagrał to, co umie całe życie - "zabezpieczył" tyły. To może wypala w Polsce, w Europie dawno juz nikt tak nie gra.

Wolfik

@Jimi70 m: Juz pisałem - Skibicki, Rosołek a nawet Muci. Chodzi o zmianę ofensywną. Uważasz, że Slisz jest wartościowym zmiennikiem na pozycję Kapustki???

Balogun

@Kasztelan: Zgadzam sie i uważam, że Martins już nie nadaje sie na ten poziom on jest cieniutki a jak mu wyjdzie jedno podanie na rok to go kibice potem bronią.
W Legii jeszcze paru znalazł by sie którzy nie nadają sie na gre nawet w fazie grupowej LE. Wiec to nie jest tak, ze Michniewicz jest zly bo jest przecietny a to, ze ma miernoty w skladzie od ktorych ludzie oczekuja wynikow to co innegom

Lefa

Pan Czesio , będzie z uporem maniaka wystawiał Wieteske , Hołownie i Ślisza . Aż uświadomi prezesia M . że Legia potrzebuje 2/3 obrońców prawdziwego zdarzenia , i1/2 defensywnych , kreatywnych pomocników , a nie tylko przerywaczy (przecinaków)
I może wreszcie p. Miodulski zrozumie , że najwyższy czas wyp.ie,opić pseudo dyrektora do spraw transferów Kucharskiego .
Bo Hanna ,Rose i Jose to się nadają tylko na mydło

Legionista1965

Co tu komentować, zagraliśmy bardzo słabo, pocieszające jest to, że dużo gorzej już nie można, a więc o rewanż jestem spokojny.

T

@Legionista1965: obyś się nie zdziłił, że jednak można

Prezio

Dopóki kudłaty nie sprzeda Legi jakiemuś bogatemu oligarchowi czy innemu szejkowi dla którego klub bedzie rozrywką a nie chęcią zarobku pościaga graczy za 5 mln a nie 1 maks to nigdy nie będzie dobrze NIGDY!!!!

Kibic LEGII od 53 lat

37 letni Wassiljew Was przykrył - do Slisza i Martinsa
a Furman w .. Płocku
a Pazdan w Jagielonii
a Kucharczyk w Pogoni
a my nie mamy kim ku...a grac
Dramat polityka transferowa

Legionista1965

Gorzej zagrać już nie można, więc o rewanż jestem spokojny.

Leśny Dziadek

@Wolfik: Najpierw krytykujesz transfery, a teraz próbujesz udowodnić (i kilku innych), że mamy skład na puchary, dobrych zmienników, tylko trener ich wczoraj nie wpuścił. Najpierw krytykujesz Muciego i innych rezerwowych , a teraz piszesz, że oni powinni wejść. To się k...a w końcu zdecyduj na jakąś konkretną wersję, bo zaczynasz się motać w "zeznaniach". A jeżeli podchodzisz do tego, ze moja musi być najmojsza, to taka dyskusja nie ma żadnego sensu. Podaj rzeczowe argumenty na to, że ktokolwiek inny, oprócz (rzeczywiście słabego Slisza), był w stanie lepiej zastąpić Kapustkę. Żaden z podanych przez Ciebie piłkarzy nie był. Może wymyśl jakieś nazwisko, kogoś, kogo chciałbyś zobaczyć na murawie, bo te przykłady są z d...y. Jeżeli Czesław jest kiepskim trenerem, to napisz, kto tu będzie chciał przyjść, do tego bałaganu. Nikogo nie bronię, tylko jestem konsekwentny w ocenie sytuacji. Nie mamy zmienników o odpowiedniej jakości, ale również kilku z podstawowego składu nadaje się do pucharów, jak ja do maratonu. Żaden trener nie poradzi sobie na dłuższą metę z taką sytuacją. Odpowiedzialny za nią jest właściciel, który nie może zrozumieć pewnych zagadnień dotyczących organizacji klubu sportowego. Chociaż udaje, że wszystko wie najlepiej i jest super. A skoro to trwa już tyle lat, to ciężko uwierzyć, że cokolwiek się zmieni. Michniewicz na pewno jest trenerem, w porównaniu do poprzedników. Skoro nie on, to kto ma przyjść i do czego? Do ruiny, ledwo zipiącej i opartej na drewnianych, zmurszałych słupach?

Cuc

@KibicL: teraz juz nie kontra tylko szybki atak :)

Hybre

To nie był dobry mecz i wiele rzeczy jeszcze przed meczem poszło po prostu źle. Niemniej jednak dalej jesteśmy faworytami, choć musimy się wystrzegać podobnych błędów już w Estonii.

Leśny Dziadek

@Malinka: Człowieku, ale tu nie ma niczego, jeżeli i chodzi o struktury zarządzania klubem. Bo te, które są to chyba ciężko nazwać profesjonalnymi? W każdy projekt można utopić nieskończenie wielką ilość pieniędzy. I co z tego? A tutaj tych pieniędzy nie ma, co więcej są ogromne długi. I oby udało się to wszystko spłacić i wyprowadzić na prostą. Pytanie, komu to się uda...

Leśny Dziadek

@Lefa : Gdy Pan Czesław próbował uświadomić właścicielowi, że nie ma zmienników, ten mu odpowiedział, że: "szuka alibi na wypadek braku gry w grupie pucharowej". Przyjrzyj się też dokładnie, kogo ściągnięto do kluby (wyjątek Emerli). I wyciągnij wnioski, a nie jedź po kimś, kto całe dnie i noce pracuje dla klubu.

Leśny Dziadek

@FOREVER LEGIA: "każdy wynik w Euro pucharach,który nie jest porażką, trzeba uważać za sukces" Opraw to zdanie w złotą ramkę i zawieś sobie nad łóżkiem, albo na długim łańcuchu na szyi. Po prostu myśl XXII wieku...

Leśny Dziadek

@L: Kolego sympatyczny, bez urazy, ale co Czesław ma powiedzieć Hołowni, czy Wietesce? To jakbyś mułowi powiedział: tu jest Pardubicka, widzisz te ogiery, dasz radę!!! Tylko musisz gnać, ile sił w kopytach....

hulk

@Kibic LEGII od 53 lat:

Dokładnie, "kibice" drwią z dawnych polskich piłkarzy Legii, a oni mimo że może i nieidealni, to i tak znacznie lepsi od większości nowego, zagranicznego narybku.

anty

Z tym hymnem to po raz kolejny dają ciała.... już kiedyś przegraliśmy przez to mecz

Dedi

@anty:
Po co był ten hymn za to że wygraliśmy cudem z mistrzem Estonii

matematyk

@hulk: 165 procent razcji!!!!

oLaf

wstyd!!!

z słąbszym przeciwnikiem się męczymy, cudem wygrywamy... co będzie jak przyjedzie 2 razy silniesze Dynamo? szybkie 0:3 i do domu...

PLBBOY

W Zagrzebiu myślą teraz tak samo jak do niedawna myśleli w Warszawie. Teraz mamy trudnego przeciwnika, ale spokojnie w naszym zasięgu a w następnej rundzie będziemy mieli luzik, pewny awans i tylko trzeba będzie zlać jakieś ogóry z jakiejś Warszawy lub Taliba.

Luk

@Leśny Dziadek: Konsekwentny? Raczej uparty jak ten muł przytoczony przez Ciebie. Domagasz się argumentów nie podając sam swoich, to nie jest dyskusja. Slisz był optymalny bo trener wie lepiej i ..uj, faktycznie argument...
P.s. Jak nie doczytałeś się argumentów Wolfika to nic wiem co uznajesz za argument, może po prostu pojęcia Ci się pomyliły? Nie ma sprzeczności w twierdzeniu, że nie mamy dobrych zawodników (na europe) i tym, że na estoniczyków czy naszą przaśną ligę jest to super skład.

L

@Leśny Dziadek: Dziadziu, sympatyczny, oprócz zmotywowania wszystkich piłkarzy na drugą połowę powinien do nich powiedzieć że jeśli nie są w stanie zagrać nie popełniając prostych błędów to ich zdejmie. Powinien ich również poinstruować że jeśli nie umieją inaczej to niech grają do najbliższego bo to lepsze niż strata na własnej połowie. To Michniewicz był w szatni w przerwie a nie Mioduski. To on miał 15 min na poprawienia gry i mentalności naszego zespołu czego nie zrobił. Nie ma co go tak bronić ślepo bo do ideału mu daleko.

L

@anty: Dla mnie śpiewanie hymnu w takim momencie meczu to profanacja...

Leśny Dziadek

@Luk: Takie rzeczowe argumenty, że zamiast Slisza (oczywiście, że bez formy), powinien wejść Rosołek, który jest nieprzygotowany do gry, Skibicki, który miał drobny uraz, ale jeszcze nie jest w 100% sprawny, itd. itp. Napisz, kto wg. Ciebie powinien wejść za Kapustkę.
A kto zna lepiej zespół, i powinien decydować o składzie wg. Ciebie, jeżeli nie trener? A w którym miejscu podważyłem to, co napisałeś w ostatnim zdaniu? To jest rzeczowa dyskusja w Twoim wykonaniu?

Luk

@Leśny Dziadek: rzeczowe, że powinien wejść ofensywny zawodnik i dość jasno napisał dlaczego, wymienił kilku zawodników bo decyduje trener i to trener odpowiada za swoje decyzje. Wybrał chyba najgorszy wariant czyli wymiana Kapustki na defensywnego i jak sam napisałeś bez formy, trochę to wyglądało na sabotaż. Jak sam widzisz to, że jest trenerem i wie co się dzieje w szatni nie oznacza, że podejmuje słuszne decyzje. To w sumie jakbym miał zacząć bronić Miodka argumentem, że jest prezesem i wie lepiej co się dzieje w klubie więc jego decyzje są słuszne...

Wolfik

@Leśny Dziadek: Kolego, spokojnie. Bo widzę, że bardzo się "zagrzałeś" tym, że mam inne zdanie i jego bronię.

Zatem po kolei:
-tak, krytykowałem transfery , ale to rozmowa nie na ten temat, bo żaden z krytykowanych piłkarzy w tym meczu nie zagrał (transfer Emreliego akurat chwaliłem). Poza tym mówimy o jedym konkretnym meczu;
- skoro Skibicki miał drobny uraz, a Rosołek jest nieprzygotowany do gry to co robili na łace rezerwowych? Ja ich nie wybierałem. Zrobił to trener Michniewicz. Tak czy nie?
-Josue został desygnowany do gry dopiero po tym, jak zaczęło się palić nam pod dupą. To samo Lopez. Mogli wejść wczesniej? Pewnie tak, ale Michniewicz postanowił bronić wyniku Sliszem.

Zgadzam się co do Mioduskiegoi jego polityki i wiesz o tym. Ale wiem też, że Michniewicz ma swoje ograniczenia, których juz nie przeskoczy (to nie ja przewaliłem w pokazowy sposób eliminacje MME). Nic innego, jak próba obrony wyniku nie wymyślił.

Na koniec zadaj sobie pytanie, jakim wynikiem skończyłby się taki mecz gdyby rywalem był ktoś lepszy. Ot, taka Omonia czy Zagrzeb na ten przykład. I jeszcze jedno. Michniewicz miał trzy ostatnie kolejki zeszłego sezonu by ogrywac w lidze młodych. Z sobie znanych powodów tego nie zrobił. Więc nie do mnie pretensje, że tak naprawdę po zejsciu Kapustki nie wiedział, co zrobić.

Pawełek

Ten mecz to był jeden wielki wstyd. Jeden z większych w historii klubu. Niestety nie mamy graczy, trenera ani niczego. Ślisz powinien grzać ławę do końca sezonu.

tekken (L)

@Leśny Dziadek: Gwilia ....aaa no tak zapomniałem wszyscy go krytykowali, że taki słaby i odszedł.

tekken (L)

@Kibic LEGII od 53 lat: Podpisuję się i jeszcze Kosecki w Cracovii.

Leśny Dziadek

@Wolfik: Prawda jest taka, że z lepszym przeciwnikiem będzie kiszka, i to niezależnie, czy będzie grał Kapustka, czy nie (no może z nim kiszka będzie cieńsza:)) Chyba że zdarzy się cud, i wszyscy zagrają mecz życia, co daj Boże. Co robili ci ludzie na ławce? Otóż być może mogliby wejść na ostatnie minuty, z narażeniem zdrowia., gdyby wydarzyły się jakieś kolejne tragedie. Możesz mieć rację co do tego, że Czesław postanowił wzmocnić defensywę, ale patrząc na to, co robili w tym meczu Hołownia z Wieteską oraz Slisz (którego wcale nie bronię), Ciebie to dziwi, że Czesław postanowił wzmocnić obronę? I wrócę jeszcze raz do tego samego - nie mamy w tej chwili rezerwowych, którzy mogliby zastąpić tych kilku zawodników z 1 składu, którzy jednak robią różnicę, jak choćby Luqi, Kapustka, Emreli i dopisz kogo tam jeszcze chcesz. Z nazwisk, które wymieniłeś nie ma żadnej, nawet najmniejszej gwarancji, że gra wyglądałaby inaczej. My w tej cjhwili dyskutujemy, czy lepszy rezerwowy to ten, który nie ma prawej, czy lewej nogi. Co to za różnica? A nawet jeśli jest, to mało istotna. Gość nie będzie biegał, tylko kuśtykał. Wiesz dobrze, że problem jest gdzieś indziej, a my się spieramy o pierdoły, nic nie znaczące detale, które byłyby ważne w momencie, kiedy wszystko w klubie byłoby poukładane. Nasza dyskusja przypomina rozmowę dwóch pasażerów Titanica, którzy sie spierają - jaki ma być następny utwór, który zagra orkiestra - marsz pobrzebowy czy pogrzeb marszowy. Który będzie ciekawszy... Ps. Mimo wszystko wierzę w awans i wygranĄ w Estonii, bo gorzej chyba zagrać się nie da, chociaż...TFU...

Leśny Dziadek

@tekken (L): I to jest właśnie sedno problemu, powinni przychodzić lepsi. Pytanie, czy przyszli....

kermit

@Pawełek: nie przesadzaj kolego. Wygrali. Gdzie temu wydarzeniu do pamiętnego meczy z Widzewem gdzie prowadząc 2:0, przegrali 2:3. A, że mamy lekką zbieraninę to fakt.

Wukashi

@anty:
Może nie profanacja, ale ciężko się słucha hymnu na takim etapie, w takim meczu i jeszcze z taką drużyną (dość internacjonalną).

Pietrucha

Jezu jakie tu narzekacze siedzą, aż oczy bolą jak się to czyta. Po bodo sraliście w gacie ze szczęścia, teraz jeden słabszy występ (ale wygrany!) i już wrócili specjaliści od piłki co wiedza jakich graczy kupować, jakich nie, skąd brać pieniądze na prowadzenie klubu i w ogóle wszystko wiedzący ???????? Zajmijcie się kibicowaniem a nie jęczeniem bo naprawdę jak baby na bazarze...

kermit

@Lefa : stary, Hołownia i Ślisz są do sprzedania jak kiedyś Kulenovic. Czego nie rozumiesz?

Krzeszczu

@FOREVER LEGIA: super kandydat na najbardziej beznadziejny komentarz od czasow dwoch mieczy pod Grunwaldem.

NaSpokojnie

@PLBBOY: ten punkt widzenia mi się podoba :)

Prawdziwy Boniek gra w hondurasie

Żenada ale na florę starczy bo gorzej zagrać się nie da w rewanżu.

FOREVER LEGIA

@Krzeszczu: Serio?

Sig

@Pawełek: bez przesady. Wynik poszedł w świat. Wygrali i niech awansują.

Jerz z Potoku'

@Wolfik: Kolego, przypomnij sobie casus @Rek-a na naszym serwisie, ku przestrodze i przezorności. Zaczynał skromnie, jednak szybko rozwijał się publicystycznie, dostarczał masę wiarygodnych wiadomości, w pewnym momencie stał się liderem aktywności na naszym portalu. Jednak gdy zaczął systematycznie recenzować wpisy innych użytkowników nagle...zgasł. Nie sądzę, aby zapadł na zdrowiu. Po prostu jego ego nie wytrzymało narastającego kibicowskiego ciśnienia i co raz częstszego braku poklasku.
Dlaczego o tym szczególnym przypadku przypominam? Ano dlatego, że śledząc Twoją "wymianę zdań" z @Leśnym Dziadkiem na wiadomy temat, można odnieść wrażenie, iż oto rodzi nam się na kibicowskim forum @Rek-bis.
Ps.: sympatyczny i ambitny Kolego, przestrzegam: nie podążaj tą drogą!
Stroskane serdeczności

TomekMokotów

@Kibic LEGII od 53 lat:

I co, żaden jakoś do Legii nie chciał za specjalnie... a jak grali w L to słaliście na nich z lewej i prawej...

I ten Wasiliew, no mecz życia rozegrał co wystarczyło by grono płaczków zaczęło. lamenty...

Wy tak na codzień też, samochódnie nke.odpali rano, cukru do kawy zabraknie to siadacie i ryczycie jak to kiedyś było dobrze?

Krytyka krytyką ale...

biaLy

@Pawełek: Wstyd? To już zapomniałeś o meczach z luxemburgiem i słowakami 3 lata temu, chłopczyku?

Stary Peter

Witam.chyba 2 raz wstawiam komentarz,ale do rzeczy.1.jak czytam te wszystkie komentarze,to mam wrazenie ze kazdy powinien udowodnic swoj wiek.2jak Legia zagra padake,nie daj boze przegra z Podbeskidziem u siebie,to jest wysyp znawcow,komentarzy takich ze chyba w Pl to mamy n najlepszych trenerow na swiecie(transfery to jeszcze fajniejsza beka)3.wygraja sparing z kurna krasnodarem,taa optymalna 11,ten mega,ten szklanka,ten super podaje przez skrzyzowanie pulawsiej z gimbaza.dzieciaczki co sie tak podniecacie wynikami a to w ekstraklapie albo w el do pucharow.zawsze graja na boisku pieniadze(nie zawodnicy),ewentualnie trener ktory ma pojecie jak swoim portfelem zarzadzac.a u nas(mam na mysli Polske,nie tylko Legie)nigdy nie bylo kozaka kasjera.byli niby tacy co nie jeden teskni jak Okuka,Berg,Czerczesow itp.to bylo chwilowe,i nie poszlo za tym nic.ok powiecie ze sprzedawali im najlepszych,kupowali szrot,a to prezes,a to dyrektor a to nima kasy.a moim zdaniem,legia powinna zainwestowac w trenera z "wysokiej"półki,bo to jest jedyna droga.top trener to podstawa.nawet 2-3 banki za sezon.po roku,2 max 3,dla L kupienie grajka za 4-5 baniek bedzie standartem.ok,ja rozumiem w inwestowanie w akademie,ale gdzie logika?sprowadzaja malolatow a potem nie maja jak ich ogrywac bo nie ma jak.bo sie bija do ostatnich kolejek o mistrza z Rakowami czy Piastami,a malolat nie ogarnie.sklad mamy jaki mamy,moim zdaniem bardzo ciekawy i jak by byl trener kozak to ta druzyna by grala przynajmniej 2 levele lepiej i ciekawiej.i tak na koniec sobie sam zaprzeczę.pieniadze nie grają.tylko madrosc wodza.

lol

@Pietrucha : to jest forum gdzie kazdy moze napisac opinie o danym meczu. Nie o kolejce i nie o calym sezonie Legii. Nasz zespol zagral z Flora padake stad tyle flustracji - i slusznie. Z szacunkiem.

jamapata

Mnie cieszy postawa drużyn Polskich w pucharach - Tyle meczy a jeszcze ani razu Polski zespół nie przegrał ! Tak nie było od 100 lat , jak nie dłużej !

Koko123

Bartek 3ymaj się szybko wracaj do zdrowia 3ymam kciuki

Dodaj komentarz:

autor:

e-mail:

treść:

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

© 1999-2023 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.