Liga Konferencji Europy
2. runda eliminacyjna
#LEGORD
23517
Warszawa
3.08.2023
21:00
Legia Warszawa
Ordabasy Szymkent
Legia Warszawa
3-2
Ordabasy Szymkent
18' Wszołek
41' Yuri Ribeiro
71' Pekhart
(2-0)
Sadowskij 56'
Małyj 84'
1 Kacper Tobiasz
55 Artur Jędrzejczyk
8 Rafał Augustyniak
5 Yuri Ribeiro
13 Paweł Wszołek
99 Bartosz Slisz
22 Juergen Elitim 89'
33 Patryk Kun 77'
27 Josue 89'
7 Tomas Pekhart 78'
20 Ernest Muci 65'
30 Dominik Hładun
12 Radovan Pankov
18 Patryk Sokołowski 89'
21 Jurgen Celhaka
28 Marc Gual 65'
32 Makana Baku 77'
39 Maciej Rosołek 89'
67 Bartosz Kapustka
29 Lindsay Rose
9 Blaz Kramer 78'
86 Igor Strzałek
26 Filip Rejczyk
Biekchan Szajzada 1
Mamadou Mbodj 26
Serhij Małyj 25
Tiemirłan Jerłanow 23
88' Auro Jr. 96
82' Aschat Tagybiergien 8
Jewhenij Makarenko 19
Sułtanbek Astanow 22
73' Bauyrżan Isłamchan 9
46' Shoxboz Umarov 7
73' Wsiewołod Sadowskij 29
Każymukan Tolepbiergien 13
Gafurżan Sujumbajew 5
Duman Narziłdajew 6
Maksim Fiedin 11
73' Jerkiebułan Tungyszbajew 21
88' Bernardo Matić 27
73' Bobir Abdixoliqov 45
Władisław Wasiljew 47
46' Jorginho 88
82' Ajbar Żaksyłykow 99
Trener: Kosta Runjaić
Asystent trenera: Przemysław Małecki
Kierownik drużyny: Konrad Paśniewski
Lekarz: Filip Latawiec
Masażyści: Bartosz Kot
Trener: Aleksandr Siedniow
Sędziowie
Główny: Kevin Clancy (Szkocja)
Asystent: David Roome (Szkocja)
Asystent: Calum Spence (Szkocja)
Techniczny: Alan Muir (Szkocja)
Relacja

Najważniejszy jest awans

Legia Warszawa nie bez problemów pokonała w czwartkowy wieczór na własnym stadionie Ordabasy Szymkent w spotkaniu rewanżowym 2. rundy eliminacyjnej Ligi Konferencji Europy. Gospodarze do przerwy prowadzili dwoma golami, jednak drugą połowę to przeciwnicy mogli zapisać na swoje konto, zwyciężając w niej 2-1. Ostatecznie więc to "Wojskowi" mogą świętować i szykować się do rywalizacji z Austrią Wiedeń, chociaż ścieżka do tego wcale nie była łatwa.




Od początku spotkania widać było, że lepiej ułożonym zespołem jest Legia. Gospodarze zepchnęli swoich przeciwników do defensywy, groźnie atakując skrzydłami. Dwukrotnie do dobrych sytuacji doszedł m.in. Ernest Muci, jednak za każdym razem ofiarnymi interwencjami swój zespół ratowali defensorzy z Kazachstanu. Nieco ponad kwadrans po rozpoczęciu gry legioniści otworzyli wynik za sprawą Tomasa Pekharta, jednak niestety arbiter słusznie dopatrzył się pozycji spalonej u czeskiego napastnika. Za chwilę bardzo dobra okazja dla Ordabasów. Wydawało się, że sytuacja jest niegroźna, ponieważ dalekie podanie od jednego z przeciwników zdołał opanować Rafał Augustyniak. Niestety, obrońca w prosty sposób podał wprost do Shoxboza Umarova, a ten stanął niemal oko w oko w golkiperem Legii. Na całe szczęście fatalnie sfinalizował tę stuprocentową szansę, trafiając wprost w Kacpra Tobiasza. Piłkarze Legii mieli więc tym razem sporo szczęścia, którego brakowało im momentami przed tygodniem podczas pierwszego meczu. W 18. minucie "Wojskowi" wreszcie trafili do siatki Ordabasów i tym razem wszystko odbyło się zgodnie z przepisami. Wszystko rozpoczęło się od złego zagrania na lewej stronie jednego z gości, który źle obliczył tor lotu piłki, przez co otworzył Pawłowi Wszołkowi autostradę do bramki. Skrzydłowy Legii popędził ile sił w nogach, wpadł w pole karne i spokojnie posłał piłkę między nogami Biekchana Szajzady.

W 21. minucie kolejna składna akcja Legii. Tym razem po wrzutce główkował Pekhart, lecz bramkarz Ordabasów był dobrze ustawiony i nie dał się zaskoczyć. Potem nieco do głosu zaczęli dochodzić przyjezdni. Kacper Tobiasz nadal nie miał jednak zbyt wiele do roboty. Gra również nieco się zaostrzyła, przez co mecz stracił na płynności. Kiedy wydawało się, że do końca pierwszej połowy wynik nie ulegnie już zmianie, nadeszła 41. minuta. Wtedy strzał z rzutu wolnego Josue został wprawdzie zablokowany, jednak dobitka Artura Jędrzejczyka zmusiła już do interwencji bramkarza. Ten z dużym trudem zdołał odbić piłkę na słupek, ale za moment dopadł do niej Yuri Ribeiro, kierując do pustej bramki. Tym samym Legia podwyższyła prowadzenie! Niebawem sędzia zakończył pierwszą połowę, po której legioniści mogli być z siebie bardzo zadowoleni.

Po zmianie stron do śmiałych ataków ruszyli Kazachowie, którzy nie mieli już nic do stracenia. W 51. minucie wprowadzony w przerwie Jorginho chciał znaleźć sposób na Tobiasza, ale ten dobrze obronił. Kilka minut potem festiwal pomyłek w obronie Legii. Bardzo nierozważnie zachował się przed własnym polem karnym Ribeiro, podając wprost do jednego z przeciwników. Ten za moment znalazł się w sytuacji sam na sam z bramkarzem gospodarzy, ale na szczęście napastnikowi zabrakło chłodnej głowy i goście zyskali tylko rzut rożny. To właśnie jednak po nim przyjezdni strzelili kontaktowego gola... Po centrze z kornera doszło do sporego zamieszania, w którym najlepiej odnalazł się Wsiewołod Sadowskij z najbliższej odległości zmuszając Tobiasza do kapitulacji. Można było mieć więc pewne obawy, czy na Łazienkowskiej nie zrobi się zaraz bardzo nerwowo...

W 67. minucie wprowadzony z ławki rezerwowych Marc Gual mocno kopnął piłkę z dalszej odległości i na raty złapał ją Szajzada. Za moment było ponownie bardzo niebezpiecznie, kiedy na zaskakujący "centro-strzał" zdecydował się Wszołek. Pomocnik omal nie wrzucił futbolówki za plecy bramkarza Ordabasów. Tym razem przeciwników uratowała poprzeczka. Mimo wszystko już w 71. minucie zobaczyliśmy trzeciego gola. Świetnie Gual wypatrzył urywającego się Wszołka, który miał przed sobą już tylko bramkarza. Pomocnik zdecydował się jednak odegrać do środka pola, gdzie nadbiegał już Pekhart. Czechowi nie pozostało nic innego jak pewnie sfinalizować bardzo ładną kontrę swojego zespołu. Do końcowego gwizdka pozostało niecałe 20 minut i wydawało się, że Ordabasy mogą powoli godzić się z odpadnięciem z dalszej rywalizacji. Tym bardziej, że wkrótce ponownie do interwencji zmuszony został bramkarz gości, który złapał płaski strzał Blaza Kramera. Niestety, o tym, że koncentrację trzeba zachować do końca, piłkarze Legii dowiedzieli się dobitnie w 84. minucie. Wtedy to piłkarze z Szymkentu niespodziewanie strzelili kontaktowego gola. Po rzucie rożnym, otoczony trzema legionistami, główkował Serhij Mały i zrobił to na tyle dokładnie, że Tobiasz musiał wyciągać piłkę z siatki.

Do końca meczu wynik nie uległ już zmianie, chociaż kilkukrotnie rywale niebezpiecznie zbliżyli się do pola karnego Legii. W kolejnej rundzie eliminacyjnej Ligi Konferencji Europy na graczy Kosty Runjaicia czeka już Austria Wiedeń.

Minuta po minucie

19:43 - Witamy z Łazienkowskiej 3! Do meczu pozostało nieco ponad godzinę czasu, pierwsi kibice już na trybunach, piłkarze obu drużyn zapoznają się z murawą. Wszystko to zwiastuje dziś wielkie stadionowe święto. Legia Warszawa rozegra pierwszy w tym sezonie mecz europejskich pucharów i miejmy nadzieję, że nie ostatni.
19:50 - Znane są już składy obu drużyn. W ekipie Legii pojawiły się trzy zmiany podług pierwszego spotkania - Guala, Pankova i Celhake zastąpią Muci, Ribeiro oraz Elitim. W drużynie z Kazachstanu jedna rotacja - Astanow za Sujumbajewa.
19:55 - Przypominamy, że pierwsze spotkanie w tym dwumeczu zakończyło się remisem 2-2, uratowanym zresztą przez legionistów, którzy przegrywali już 0-2. Sprawa awansu do następnej rundy jest więc cały czas otwarta, ale jesteśmy przekonani o tym, kto ją dziś zamknie.
20:00 - - Presja będzie taka sama, jaka była w Kazachstanie. Ale uznajmy ją za coś pozytywnego. Musimy dać z siebie jak najwięcej, wiemy co nas czeka. Cała drużyna jest zmotywowana, by osiągnąć awans. Postaramy się zrealizować wszystko, co sobie zakładamy - mówił przed zbliżającym się spotkaniem trener Legii, Kosta Runjaić.
20:05 - - Wszystko zależy od nas, wierzymy w swoje siły. Nie chcę oceniać naszych szans, ale na pewno pokażemy, że wszystko jest w naszych rękach - mówił natomiast równie pewny trener drużyny kazachskiej, Aleksandr Siedniow.
20:10 - Na prawie godzinę przed rozpoczęciem spotkania licznik sprzedanych biletów wynosi prawie 24 500 tys. zakupionych wejściówek. To może oznaczać zdecydowany rekord frekwencji w trakcie pierwszego pucharowego meczu sezonu. Jeśli ktoś się jeszcze zastanawia nad przyjściem na stadion, niech ta informacja go zachęci.
20:12 - Dla tych, którzy mają już zakupione bilety mamy informację od Nieznanych Sprawców. "Bądźcie z nami tego ważnego dnia. Oddajmy hołd a potem... Wiadomo, co potem. Jedziemy. Wy wiecie z kim. Bawimy się i wspólnie walczymy o awans do kolejnej rundy. Razem mamy stworzyć kolejny niezapomniany wieczór" - informują NS. Dzisiejsze spotkanie poprzedzi minuta ciszy w hołdzie dla Powstańców Warszawskich. Dodatkowo NS proszą wszystkich o pojawieniu się na stadionie najpóźniej 15 minut przed pierwszym gwizdkiem.
20:18 - Bramkarze warszawskiej Legii - Kacper Tobiasz, Dominik Hładun i Gabriel Kobylak pojawili się na rozgrzewce wraz z trenerami Arkadiuszem Malarzem i Krzysztofem Dowhaniem. Na telebimie wyświetlone zostały najlepsze interwencje golkiperów.
20:20 - Na rozgrzewkę udali się również bramkarze gości, którzy zostali "przywitani" przez Żyletę.
20:22 - Mimo średniej postawy i dużego błędu w pierwszym spotkaniu z Kazachami między słupkami Legii pozostaje Kacper Tobiasz. Młody golkiper dostaje swoją szansę na odkupienie swojej winy, ale mamy nadzieję, że nie będzie miał dziś wielu okazji na pokazanie swoich umiejętności.
20:28 - Na murawę do golkiperów dołączyli również piłkarze obu drużyn. Legioniści głośno przywitani przez kibiców, a na Żylecie rozciągnięty został już napis "Sen o Warszawie", co oznacza kolejną piękną oprawę w ich wykonaniu.
20:35 - Swój jubileusz obchodzić dziś będzie Yuri Ribeiro, który rozegra w barwach "Wojskowych" spotkanie nr. 50. Dotychczas we wszystkich spotkaniach Portugalczyk zanotował jedno trafienie. Życzymy udanego meczu i kolejnych bramek.
20:39 - Trybuny powoli się zapełniają. Pojawiają się także sympatycy Ordabasów, którzy mają zagościć w Warszawie w liczbie około 200 osób.
20:43 - "Ceeeeee..." wybrzmiało z ust Łukasza "Jurasa" Jurkowskiego. Zaraz zaczynamy!
20:45 - "Kto dziś wygra?" - odpowiedź fanatyków jasna, dziś liczy się tylko zwycięstwo.
20:48 - Na telebimie wyświetlany jest krótki film upamiętniający cześć Powstańców Warszawskich. Z trybun wybrzmiało głośne "Cześć i chwała bohaterom!" oraz ogromne oklaski.
20:49 - Obie drużyny udały się już do szatni, murawa jest po raz ostatni podlewana, a spikerzy ogłaszają w jakich składach wystąpią obie ekipy.
20:52 - Na Żylecie rozciągnięta została piękna oprawa upamiętniająca Powstańców Warszawskich.
20:53 - "Warszawskie dzieci pójdziemy w bój...". Piękne pieśni wybrzmiewają dziś na stadionie przy ulicy Łazienkowskiej. Cały stadion głośno intonuje słowa piosenki.
20:55 - "Sen o Warszawie". Niech hymn Legii poprowadzi dziś piłkarzy do zwycięstwa!
20:57 - Ruszyli! "Mistrzem Polski jest Legia..." Legio dziś tylko zwycięstwo!
20:58 - Już przywitanie, zaraz losowanie stron i zacznie się walka o dalszy udział w europejskich pucharach.
21:00 - Minuta ciszy w hołdzie dla Powstańców Warszawskich. PamiętaMY! Cześć i chwała bohaterom!
21:01 - Hymn Polski wybrzmiewa z trybun przy ulicy Łazienkowskiej.

1' - Początek pierwszej połowy
2' - Zaczynamy! Od środka drużyna gości.
3' - Legioniści przed pierwszą szansą. Dobre prostopadłe podanie do Wszołka zagrał Slisz, jednak wahadłowy za długo zwlekał ze strzałem... Jeszcze Muci, również za długo.
4' - Wydawało się, że Josue był faulowany przed polem karnym Ordabasów, jednak gwizdek sędziego milczy.
4' - Muci drybluje w środku pola i zostaje faulowany na około 30. metrze od bramki gości.
5' - Dośrodkowanie Josue zamyka przy linii końcowej Pekhart, zgrywa do Augustyniaka, ale strzał defensora blokuje w dobrym momencie obrońca.
7' - Jędrzejczyk na prawym skrzydle traci, ale szybko odbiera. Josue zagrywa na obieg do Wszołka, ten na pole karne do Pekharta, jednak Czech mija się z piłka... Jeszcze Muci... będzie pierwszy korner.
7' - Żółta kartka: Sułtanbek Astanow (Ordabasy)
7' - Astanow obejrzał odroczoną kartkę za faul na Jędrzejczyku
8' - Centra Josue wypiąstkowana przez golkipera. Legia dalej przy futbolówce.
8' - Elitim ogrywa obrońcę i centruje na pole karne... Wszołek zbiera się do strzału... mocno, ale po nogach defensora, będzie kolejny rzut rożny.
9' - Legioniści tracą po rozegraniu na krótko, goście wychodzą z kontrą.
9' - Akcja Ordabasów zwolniona przez dobry powrót legionistów do defensywy.
10' - Legioniści odbierają piłkę i to oni będą próbować skonstruować dogodną sytuację.
10' - Wysokie podanie Josue na pole karne przejęte przez golkipera.
11' - Odbiór Slisza w środku pola, akcja przegrana na prawe skrzydło, jednak legioniści musieli wycofać futbolówkę do obrony.
11' - Ribeiro prostopadle do Josue, ten próbuje zagrać górną piłkę na prawą stronę, ale za mocno.
12' - fot. Mishka / Legionisci.com
12' - Kazachowie próbowali zagrać szybko lewym skrzydłem, ale przytomnie w defensywie Wszołek.
13' - Świetnie uwolnił Slisza Elitim, zagranie na prawą stronę i znów przytomnie ustawiona defensywa gości nie pozwala legionistom na przyśpieszenie akcji.
13' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
14' - Strzelec gola: Tomas Pekhart (Legia)!
14' - GOL ANULOWANY!
14' - I mieliśmy szybkie otwarcie wyniku. Dobra centra Josue na pole karne do Pekharta, Czech świetnie trafia do siatki głową, ale jest na pozycji spalonej.
15' - Radość na trybunach niestety nie trwa długo.
16' - Josue do Wszołka na pole karne, Polak zgrywa do Muciego, który upada po kontakcie z rywalem. Niestety wahadłowy był wcześniej na wyraźnej pozycji spalonej.
17' - Ależ fatalna strata Augustyniaka. Polak podaje prosto pod nogi napastnika Ordabasów, który decyduje się na szybki strzał z pola karnego. Na szczęście na posterunku Tobiasz!
18' - Goście nadal przy piłce, konstruują atak pozycyjny.
18' - Próba dośrodkowania na pole karne Legii mocno przestrzelona. Od bramki zacznie Tobiasz.
19' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
20' - I mamy pierwszą bramkę! Świetne zagranie Slisza do Pekharta, Czech szybko zgrywa do Wszołka, który wychodzi sam na sam z bramkarzem i z zimną krwią pakuje piłkę do siatki. Wydaje się, że to dopiero przedsmak dzisiejszej strzelaniny.
22' - Kolejna świetna akcja gospodarzy. Kun pędzi lewą stroną, dośrodkowuje wprost na głowę Pekharta, który ustawiony jest na bliższym słupku. Strzał Czecha świetnie broni golkiper gości.
23' - Teraz Kazachowie chwilę dłużej przy piłce. Próba dalekiego podania skutecznie przecięta przez "Wosjkowych".
23' - Pressing Pekharta przyniósł pożądany skutek. Obrońca Odabasów wybija piłkę na aut i oddaje ją legionistom.
24' -
24' - Josue faulowany na połowie rywali, leży i trzyma się za twarz. Gwizdek arbitra jednak znów milczał.
25' - Ostatecznie Legii został przyznany stały fragment gry.
26' - Akcja Legii prawą stroną, Wszołek na polu karnym próbuje zgrywać, ale niecelnie. Od bramki Szajzada.
28' - Gracze Ordabasów dłużej przy piłce. Dośrodkowanie rywali dobrze kasuje jednak Augustyniak.
28' - Strzał głową Umarova po dośrodkowaniu Auro łatwo wyłapany przez Tobiasza.
29' - Ribeiro na lewej stronie boiska przy piłce i jest faulowany.
29' - Slisz do Wszołka, ten na pole karne do Josue, który próbuje zgrać piętką, lecz niecelnie.
30' - Muci próbuje uderzenia z około 20 metra, ale blokuje je Mbodji.
31' - "Wojskowi" rozgrywają piłkę w defensywie i czekają na dogodną okazję. W końcu podanie do Elitima na skrzydło, ale Kolumbijczyk musiał nieco wycofać.
32' - Ribeiro mknie lewą stroną, lecz zbyt łatwo traci. Aż sam złapał się za głowę.
33' - Twardo grają dziś rywale Legii, legionistom ciężko jest przedrzeć się wyżej w ostatnich momentach, gdyż ich akcje są mało przepisowo kasowane.
33' - Teraz jednak udało się i będzie korner, do którego podchodzi kapitan Josue.
33' - Centra wybita przed defensorów... jeszcze świetny drybling Muciego, mocny strzał, ale w środek bramki i spokojnie radzi sobie z nim bramkarz.
34' - Spięcie w środku pola Jędrzejczyka z Umarovem. Kazach faulowany przez Polaka.
35' - Dalekie podanie za obrońców graczy Ordabasów skutecznie wybite przez Ribeiro, ale to goście będą jeszcze przy piłce
36' - Podanie na pole karne do Astanowa, ale ten długo się zastanawia i musi zgrywać za "szesnastkę". Umarov mocno strzela... zdecydowanie nad bramką Tobiasza.
36' - Slisz w indywidualnym rajdzie, który kończy dośrodkowaniem, ale przeciągnął je i łapie piłkę Szajzada.
36' - Żółta kartka: Tomas Pekhart (Legia)
37' - Czeski napastnik przesadził z pressingiem i mocno fauluje rywala, który potrzebuje pomocy medycznej. Pekhart ukarany kartonikiem.
37' - Defensor rywali pozbierał się, wznawiamy grę.
38' - Przyśpieszył w środku pola Makarenko i jest faulowany przez Josue.
39' - Isłamchan drybluje i centruje sprzed pola karnego "Wojskowych", ale bardzo niecelnie. Od bramki golkiper Legii.
39' - Lekko brzydsza część pierwszej połowy. Tym razem Pekhart faulowany po prawej stronie.
40' - Legioniści szybko wznowili, Wszołek do Pekharta na pole karne, ten walczy o piłkę z obrońcą, wyprzedza go i upada. Gwizdek arbitra ani drgnie.
40' - Ta decyzja jest głośno kwitowana z trybun.
40' - fot. Mishka / Legionisci.com fot. Mishka / Legionisci.com
41' - fot. Mishka / Legionisci.com fot. Mishka / Legionisci.com
41' - Slisz do Pekharta na skraj pola karnego, ale Czech łatwo traci... Jeszcze Josue na 25 metrze faulowany i będzie stały fragment gry.
42' - Do piłki podchodzą Muci oraz sam faulowany.
42' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
42' - Strzelec gola: Yuri Ribeiro (Legia)!
44' - I mamy drugą bramkę. Uderzenie Josue z rzutu wolnego trafiło w mur, ale piłka odbiła się pod nogi Jędrzejczyka. Polak oddał bardzo mocny strzał w poprzeczkę, futbolówka trafiła do Ribeiro, który dobił ją z najbliższej odległości do pustej bramki. To było fenomenalne uderzenie doświadczonego defensora Legii, szkoda, że nie wpadło, ale ważne, że mamy ostatecznie gola.
45' - Życzyliśmy Ribeiro przed meczem gola w tym jubileuszowym 50 spotkaniu w barwach "Wojskowych" i ma go.
46' - Josue przed polem karnym zgrywa do Muciego, ten podaje na "szesnastkę" do Wszołka. Akcja trochę wyhamowała, ale jeszcze Slisz próbuje zacentrować... niecelnie.
46' - Starcie Umarova z Jędrzejczykiem, który zostaje poturbowany.
47' - Pierwsza połowa została przedłużona o dwie minuty.
47' - Kun odbiera przy polu karnym Ordabasów, ale Muci traci. Josue musi naprawiać błąd Albańczyka przewinieniem.
48' - Legioniści pewnie odbierają i uspokajają grę.
48' - Koniec pierwszej połowy

Mamy przerwę! Legioniści pewnie prowadzą 2-0 z ekipą Ordabasów Szymkent. "Wojskowi" w pełni kontrolują przebieg spotkania, oddają mnóstwo strzałów i nie pozwalają rywalom na zbyt wiele. Pierwsza połowa zdecydowanie pokazała kto jest mocniejszą drużyną. Liczymy na jeszcze większy pokaz skuteczności w wykonaniu Legii w drugiej części i ostateczne przypieczętowanie awansu.

45' - Zmiana Ordabasy: Shoxboz Umarov Jorginho
46' - Początek drugiej połowy
47' - Zaczynamy drugą połowę! Od środka legioniści, a w drużynie z Kazachstanu jedna zmiana. Na murawie pojawił się znany z występów w Wiśle Płock, Jorginho.
48' - Akcja gości, Augustyniak ostro potraktował jednego z rywali w środku pola.
49' - Ajj było groźnie. Kazachowie wpakowali piłkę do siatki Legii po dośrodkowaniu, ale wcześnie faulowany był Ribeiro i gol nie mógł zostać uznany.
51' - Jędrzejczyk świetnie uruchomił Wszołka, ten lekko niezdarnie próbował zgrać do Pekharta... jeszcze lekkie zamieszanie obrońców i golkipera, ale udaje im się ostatecznie wybić futbolówkę.
51' - Muci przerzuca piłkę do Kuna na lewą stronę, Polak na pozycji spalonej.
52' - Isłamchan próbuje dalekiego podania za obrońców, ale dobrze interweniuje Kun na współkę z Ribeiro.
52' - Jorginho próbuje z dystansu z prostego podbicia. Bez problemów radzi sobie z uderzeniem Tobiasz.
53' - Jędrzejczyk za mocno na prawe skrzydło do Wszołka, ten jeszcze walczy o futbolówkę i fauluje rywala przy linii końcowej.
54' - Faul w środku pola, przy piłce goście.
54' - Akcja Kazachów prawą stroną, centra na pole karne... dobra interwencja Augustyniaka.
55' - Świetny odbiór Jędrzejczyka, Josue uruchamia Pekharta, Czech oddaje piłkę "Jędzy", który podłączył się do ofensywy, ale defensor traci futbolówkę i w rozpaczy fauluje rywala.
56' - Dobre podanie za plecy defensorów Legii, Astanow oddaje piłkę Jorginho, który strzela zdecydowanie obok bramki.
57' - Cóż za błędy defensywy Legii. Strata pod pressingiem Ribeiro, Tobiasz próbuje ratować, ale wybija pod nogi Jorginho. Na szczęście Ribeiro naprawia swój błąd i będzie tylko korner.
57' - GOL! Ordabasy Szymkent
58' - fot. Mishka / Legionisci.com fot. Mishka / Legionisci.com
58' - Strzelec gola: Tiemirłan Jerłanow (Ordabasy)!
58' - fot. Mishka / Legionisci.com fot. Mishka / Legionisci.com
58' - Niestety tracimy bramkę. Goście rozegrali piłkę na krótko, zacentrowali ją ostatecznie w pole karne. Pojawiło się lekkie zamieszanie i Jerłanow pakuje wślizgiem piłkę do siatki.
59' - Żółta kartka: Kacper Tobiasz (Legia)
59' - Jeszcze lekkie przepychanki golkipera Legii z napastnikiem Ordabasów. Młody golkiper ukarany kartką, Sadowskij również.
60' - Żółta kartka: Wsiewołod Sadowskij (Ordabasy)
60' - Żółta kartka: Jewhenij Makarenko (Ordabasy)
60' - Strzelcem bramki oczywiście został Sadowskij.
61' - Josue próbuje za plecy obrońców do Kuna, niecelnie.
62' - Wracający się Muci fauluje w środku pola.
62' - Jorginho po lewej stronie pola karnego. Napastnik Ordabasów na pozycji spalonej.
63' - Josue ostro faulowany przy linii środkowej boiska. Legioniści grają jednak dalej, lecz z akcji nie wychodzi nic konkretnego.
64' - Dobra drużynowa akcja Legii. Josue zagrywa na pole karne do Wszołka, ten piętką odgrywa do Muciego, Albańczyk mocno uderza, ale strzał zostaje zablokowany.
65' - Żółta kartka: Serhij Małyj (Ordabasy)
65' - Zmiana Legia: Ernest Muci Marc Gual
66' - Zmiana w warszawskiej Legii. Za Muciego na murawie pojawia się Gual.
68' - Dobra akcja gości skasowana przez Jędrzejczyka, jeszcze Slisz w środku pola. Niestety Polak traci.
69' - Gual uderza sprzed pola karnego. Piłkę łapie golkiper, choć z lekkimi problemami.
70' - Wszołek centruje na pole karne. Z centry wyszedł jednak centrostrzał z którym ledwo co radzi sobie golkiper. Jeszcze Kun do Pekharta, również interweniuje bramkarz.
71' - Jorginho na prawej stronie dośrodkowuje, piłkę blokuje Ribeiro. Bedzie korner dla przyjezdnych.
72' - Dobre dośrodkowanie, ale świetnie radzi sobie z nim Jędrzejczyk... jeszcze jedna centra, znów dobrze "Jędza".
72' - GOOOOOOLLLLLL!!!! Legia Warszawa!!!
72' - Strzelec gola: Tomas Pekhart (Legia)!
73' - Ależ fenomenalna, szybka kontra legionistów. Świetną prostopadła piłkę dostał Wszołek, wyprzedził obrońcę i wyłożył piłkę do Pekharta, który mocnym strzałem umieścił ją w bramce.
73' - Zmiana Ordabasy: Wsiewołod Sadowskij Bobir Abdixoliqov
74' - Zmiana Ordabasy: Bauyrżan Isłamchan Jerkiebułan Tungyszbajew
74' - Dwie ofensywne zmiany w barwach Ordabasów. Kazachowie rzucają wszystkie siły, by ratować niekorzystny wynik.
75' - Jorginho drybluje i wygrywa rywalizację z Kunem. Polak ostatecznie fauluje przy linii bocznej boiska. Będzie szansa dla gości na groźne dośrodkowanie.
76' - Centra wybita na rzut rożny przez Kuna. Kolejna szansa dla Kazachów.
76' - Tym razem świetnie w polu karnym zachował się Slisz i wybił daleko piłkę.
77' - Podanie za obrońców Legii, Wszołek zgrywa głową do Tobiasza.
77' - 23 517 kibiców dziś przybyło na stadion. Niesamowita frekwencja!
78' - Żółta kartka: Aschat Tagybiergien (Ordabasy)
78' - Na boisku lekka przepychanka. Żółta kartka dla gracza gości.
78' - Zmiana Legia: Patryk Kun Makana Baku
78' - Zmiana Legia: Tomas Pekhart Blaz Kramer
79' - Dwie zmiany w Legii. Opuszczający boisko Pekhart ukoronowany przez trybuny głośnym "Tomas! Pekhart!".
80' - Żółta kartka: Bartosz Slisz (Legia)
80' - Slisz fauluje w okolicach 40 metra od bramki Legii. Dostaje żółtą kartkę.
81' - Strzał jednego z gości po dośrodkowaniu. Za linie boczną piąstkuje Tobiasz.
81' - Dobra akcja Jorginho na prawej stronie, zneutralizowana jednak przez Ribeiro.
82' - Bardzo dobra akcja "Wojskowych". Josue podaje do Guala, który dobrym przyjęciem napędza kontrę, Hiszpan podaje do Kramera, Słoweniec strzela, ale za lekko i radzi sobie golkiper gości.
83' - Długa piłka na Kramera, napastnik odpycha rywala i fauluje.
83' - Zmiana Ordabasy: Aschat Tagybiergien Ajbar Żaksyłykow
83' - Długie podanie z rzutu wolnego gości. Spalony.
84' - Baku biegnie w stronę pola karnego po podaniu Ribeiro, ale radzi sobie z nim defensor.
84' - Jorginho na polu karnym, mocno uderza, lecz dobrze blokuje strzał Ribeiro. Będzie rzut rożny dla Ordabasów.
85' - GOL! Ordabasy Szymkent
85' - Strzelec gola: Serhij Małyj (Ordabasy)!
86' - Niestety znów tracimy gola po stałym fragmencie gry. Dośrodkowanie na dalszy słupek dobrze zamknął Małyj i mamy bramkę kontaktową.
86' - Kramer na prawej stronie faulowany. Teraz będzie szansa dla Legii na groźną centrę.
87' - Josue centruje, zamieszanie wśród defensorów, Mbodji nabija swojego kolegę z drużyny i było blisko bramki samobójczej. Tylko korner dla "Wojskowych".
88' - Dziwne rozegranie, piłka odegrana do obrońców i nici z dobrej okazji.
88' - Abdixolikov przy linii końcowej faulowany. Musimy uważać na ten stały fragment gry.
89' - Zmiana Ordabasy: Auro Jr. Bernardo Matić
90' - Dośrodkowanie na szczęście wybite przez Wszołka. Jeszcze próbował jeden z graczy gości, ale źle zagrał i od bramki Legia.
90' - Zmiana Legia: Juergen Elitim Patryk Sokołowski
90' - Zmiana Legia: Josue Maciej Rosołek
91' - Schodzący Josue podobnie do Pekharta pożegnany imienną przyśpiewką.
92' - "Nie poddawaj się ukochana ma" ryknęły najgłośniej jak się da trybuny!
92' - Druga część przedłużona o sześć minut.
92' - Akcja Jorginho, ale niedokładnie zagrywa i od bramki zacznie Tobiasz.
93' - Gual próbuje dryblować przed polem karnym gości, ale traci. Jeszcze Ordabasy wychodzą z kontrą... również łatwa strata.
94' - Mocne starcie z Kramerem w środku pola. Słoweniec faulowany.
94' - Augustyniak zagrywa wysoko na Kramera, ten zgrywa głową, ale piłka wychodzi za linie końcową.
95' - Zagranie za obrońców Legii przecięte przez Jędrzejczyka, Sokołowski rozprowadza kontrę do Guala, Hiszpan uderza... strzał zablokowany.
96' - Sokołowski utrzymywał piłkę na lewej stronie, ale ostatecznie traci ją.
96' - Jorginho na przebój, świetna interwencja Ribeiro.
97' - Wrzut z autu, zamieszanie w polu karnym Legii, na szczęście bez konsekwencji, ale to Kazachowie dalej przy piłce.
98' - Centra na "szesnastkę" Legii wybita przez Slisza, Rosołek holuje piłkę i jest faulowany.
98' - Koniec meczu!





Koniec spotkania! Legioniści po nerwowej drugiej połowie wygrywają ostatecznie z Ordabasami Szymkent 3-2 i meldują się w 3. rundzie eliminacji do Ligi Konferencji Europy. Był to bardzo ciężki dwumecz dla "Wojskowych", ale na szczęście wyszli z niego zwycięsko. Następnym przeciwnikiem Legii będzie Austria Wiedeń, która pokonała w dwumeczu Borac Banja Luke 3-1.
Dziękujemy za śledzenie naszej relacji tekstowej z dzisiejszego spotkania i zapraszamy po więcej materiałów na legionisci.com!

Relacja z trybun

Sen o Warszawie

Pogoda podczas rewanżowego meczu Legii z Ordabasami Szymkent była zgoła odmienna od tej, jaka zastała nas podczas wyjazdowego meczu w dalekim Kazachstanie. Tam blisko 40-stopniowy żar z nieba, z kolei z Warszawie deszczowy dzień (choć w trakcie meczu akurat nie padało) i temperatura dwukrotnie niższa.


Frekwencja niestety nie była tak dobra jak na meczu z ŁKS-em - tym razem do kompletu co nieco zabrakło. Z drugiej strony to i tak najlepsza frekwencja na tym etapie rozgrywek europejskich w ostatnich kilkunastu latach. Ponad 23 tysiące fanów na trybunach trzeba uznać za wynik więcej niż przyzwoity. Choć oczywiście stać nas na więcej, co miejmy nadzieję udowodnimy już za tydzień, kiedy walczyć będziemy z kolejnym rywalem na drodze do fazy grupowej.

Dojazd na nasz stadion w ostatnim czasie jest mocno utrudniony (remonty, remonty i remonty), a kiedy mecz rozpoczyna się o 21:00 w tygodniu, część osób na pewno może mieć problem z pomeczowym powrotem. Szczególnie, gdy możliwa jest jeszcze dogrywka. Jeszcze przed końcowym rozstrzygnięciem wielu kibiców miało już obcykane loty i trasy dojazdowe zarówno do Wiednia, jak i Banja Luki, ale najpierw trzeba było postawić kropkę nad "i" i zapewnić sobie awans do kolejnej rundy. Część osób zaryzykowała nawet i w ciemno kupiła loty do Wiednia, licząc, że nie przyjdzie im tam oglądać Austrii w meczu z Ordabasami, albo podróżować dalej na południe do Banja Luki.

No właśnie, naszym rywalem był Szymkent Ordabasy z dalekiego Kazachstanu, który z Europą ma niewiele wspólnego, jednak UEFA już dawno przyjęła kluby z tego kraju do rozgrywek pod swoją egidą. Pewnym zaskoczeniem było pojawienie się grupy kibiców (100 osób) w sektorze gości, choć podejrzewać możemy, że znaczna część z nich wcale nie przybyła z Kazachstanu, a na co dzień pracuje w naszym kraju. Wskazuje na to również bardzo mała liczba klubowych akcentów (pojedyncze szale, czy koszulki), a jedynie kilka flag narodowych. Raz na jakiś czas próbowali wznosić wspólnie jakieś okrzyki.



Zgodnie z apelem NS-ów, stadion wypełnił się z odpowiednim wyprzedzeniem. Wszystko po to, by pomóc w prezentacji choreografii, która zaplanowana była przed pierwszym gwizdkiem. Najpierw na dole Żylety rozciągnięty został wysoki i bardo dokładnie namalowany transparent "Sen o Warszawie", później zjechała malowana sektorówka, przedstawiająca trzech Powstańców Warszawskich oraz widok dzisiejszej stolicy naszego kraju z mostami i licznymi wieżowcami. Widok, o jakim walcząc z niemieckim okupantem mogli tylko śnić. Zaraz po zaprezentowaniu sektorówki, z głośników puszczona została Powstańcza pieśń "Warszawskie dzieci", a Żyleta śpiewała głośno refren "Warszawskie dzieci pójdziemy w bój, za każdy kamień twój, Stolico damy krew. Warszawskie dzieci pójdziemy w bój, gdy padnie rozkaz Twój, poniesiem wrogom gniew". Następnie odśpiewaliśmy "Sen o Warszawie" i "Mistrzem Polski jest Legia", a prezentacja powiewała nad naszymi głowami łącznie dziesięć minut. Kiedy bowiem piłkarze wyszli na murawę, miała miejsce minuta ciszy ku pamięci Powstańców Warszawskich i odśpiewanie czterech zwrotek "Mazurka Dąbrowskiego". Na koniec z trybun niosło się głośne "Cześć i chwała Bohaterom!".



Od początku meczu nasz doping stał na bardzo dobrym poziomie - robiliśmy wszystko, by ponieść piłkarzy do wygranej, a rywale mieli pełne portki. Dość szybko legioniści przeprowadzili akcję, po której Pekhart trafił do siatki. Niestety nasza radość była przedwczesna, bowiem arbiter odgwizdał spalonego. "Lalalalala fuck UEFA" - śpiewaliśmy wówczas. Niedługo później wykonaliśmy na naprawdę bardzo wysokim poziomie "Warszawę" na dwie strony. W końcu nasi gracze strzelili gola, który został uznany, co wywołało olbrzymią radość, choć na wszelki wypadek, skacząc z radości spoglądaliśmy, czy aby na pewno sędzia wskaże na środek boiska.

Po drugim trafieniu, które również miało miejsce w pierwszej połowie, odetchnęliśmy z ulgą. Wydawało się, że już nic nie może odebrać nam awansu do kolejnej rundy. Jakże niewiele trzeba, by zmącić dobry nastrój - pokazała najpierw sytuacja, gdy Kazachowie zdobyli (na szczęście nieuznaną bramkę), a następnie zdobyli kontaktowe trafienie, już jak najbardziej prawidłowe. "Jazda z k...i, hej Legio jazda z k...i" - skandowała Żyleta. I zdzierała gardła na maksymalnych obrotach. Mistrzowski poziom osiągnęliśmy m.in. przy "Gdybym jeszcze raz...", a także odśpiewanym na 10 minut przed końcem "Hicie z Wiednia". Sytuacja zmieniała się jak w kalejdoskopie. Najpierw odetchnęliśmy z ulgą po trzecim golu dla Legii, a sześć minut przed końcem regulaminowego czasu gry, znów zrobiło się groźnie (3-2). Wtedy z trybun poleciało "Nie poddawaj się, ukochana ma...".



Wiele osób w trakcie meczu sprawdzało wynik spotkania w Banja Luce, które rozpoczęło się 30 minut wcześniej. Tam tylko przez moment zapachniało niespodzianką, kiedy na początku drugiej połowie Serbowie z Bośni wyszli na prowadzenie, ale później już wszystko potoczyło się tak, jak można było przewidywać - pewny awans wywalczyli Austriacy. A przy Łazienkowskiej udało się wywalczyć jednobramkowe zwycięstwo i z ulgą przyjęliśmy końcowy gwizdek sędziego, oznaczający awans do trzeciej rundy kwalifikacyjnej.

Po zakończeniu meczu podziękowaliśmy piłkarzom za walkę i awans. "Walczyć, trenować, Warszawa musi panować" - skandowaliśmy w ich kierunku, a chwilę później zaśpiewaliśmy wspólnie "Warszawę".

A co przed nami? Już w niedzielę czeka nas domowy mecz z Ruchem, na którym zapowiada się komplet widzów, w tym pełny sektor gości. Chorzowianie przyjadą ubrani na niebiesko - jak sami zapowiedzieli, nie wpuszczą do "klatki" nikogo bez koszulki w tym kolorze. A już w kolejny czwartek czeka nas domowe spotkanie kolejnej rundy Ligi Konferencji - przy Łazienkowskiej zagramy z Austrią Wiedeń. Piłkarze powalczą o wygraną w dwumeczu i awans do rundy czwartej (rywala na tym etapie rozgrywek poznamy w poniedziałek). Naszym zadaniem jest godne pokazanie się na trybunach - najpierw na naszym stadionie, a tydzień później w stolicy Austrii.

P.S. Na Żylecie wywieszony został transparent "Dzwonek MLF trzymaj się!".

Frekwencja: 23 517
Kibiców gości: 100
Flagi gości: 0

Autor: Bodziach

Statystyki
Legia Warszawa-Ordabasy Szymkent
18strzały12
10strzały celne8
4rzuty rożne4
18faule12
3spalone2
1słupki0
1poprzeczki0
3żółte kartki5
0czerwone kartki0
Oceń legionistów
Komentarze (0)

Dodaj komentarz:

autor:

e-mail:

treść:

Serwis Legionisci.com nie ponosi odpowiedzialności za treść powyższych komentarzy - są one niezależnymi opiniami czytelników Serwisu. Redakcja zastrzega sobie prawo usuwania komentarzy zawierających: wulgaryzmy, treści rasistowskie, treści nie związane z tematem, linki, reklamy, "trolling", obrażające innych czytelników i instytucje.
Czytelnik ponosi odpowiedzialność za treść wypowiedzi i zobowiązuje się do nie wprowadzania do systemu wypowiedzi niezgodnych z Polskim Prawem i normami obyczajowymi.

© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.