REKLAMA

Dlaczego Legia gra słabo

źródło: Życie Warszawy - Wiadomość archiwalna

Słaba postawa stołecznych piłkarzy nie wynika ze względów sportowych. Dowiedzieliśmy się, że w zespole istnieje konflikt między Brazylijczykami a pozostałymi zawodnikami.

W poniedziałkowym wydaniu ŻW informowaliśmy o tym, że przyczyną słabej gry Legii jest konflikt wewnątrz drużyny. Niestety, nasze przypuszczenia potwierdziły się.

Od osoby będącej blisko drużyny dowiedzieliśmy się, że przyczyną słabej gry są wychwalani pod niebiosa Brazylijczycy. Roger, Hugo i przyłapany ostatnio na jeździe samochodem po alkoholu Elton nieźle zabawiają się w Warszawie.
Zamiast regenerować siły po ciężkich treningach i odpoczywać w domu, szaleją na mieście, zabawiając się w klubach i pubach. Byli widziani nie tylko w lokalach gastronomicznych, ale także na stacji benzynowej, kiedy wychodzili z alkoholem, oraz po północy, gdy szli chwiejnym krokiem.

Stworzyli własną grupę bankietową. Nie docierają do nich żadne uwagi i argumenty. Kapitan Legii Łukasz Surma potrafi krzyknąć na zespół, gdy nie idzie, i ma posłuch wśród zawodników znających język polski. Brazylijczycy grają zbyt indywidualnie, najczęściej tylko między sobą.

Taniec z gwiazdami

Niestety, uważają się za gwiazdy i mają gdzieś słowa kapitana, a pozostałych zawodników traktują z góry. Wiosną nie było z tym problemów, bo Brazylijczyków do porządku przywoływał Cezary Kucharski. „Kucharz” zakończył karierę, więc Brazylijczycy nie boją się już nikogo i niczego. Poza tym jest ich już czterech.

Drugą sprawą są wygórowane kontrakty piłkarzy z kraju kawy. Gdy grali fantastycznie, nikt nie miał o to pretensji. Może teraz, gdy są bardzo słabi, słabsi od pozostałych, powinni zapłacić kary finansowe?

Brazylijczycy stworzyli w Legii własny, hermetyczny krąg. Uważają się za bogów. Gdy Kucharski, Surma, Piotr Włodarczyk i Marcin Burkhardt rządzili drużyną, Legia zdobyła mistrzostwo. Teraz Polacy mają coraz mniej do powiedzenia, bo władzę przejmują Brazylijczycy.

Kibice planują akcję

Skoro nikt nie może dać sobie z nimi rady, sprawy w swe ręce mają zamiar wziąć kibice. Planują po wszystkich warszawskich lokalach roznieść fotografie Brazylijczyków, by barmani telefonowali, gdy się pojawią. Po stolicy mają też krążyć sami fani i wyłapywać niesfornych piłkarzy.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.