Stadion Legii - za jakie pieniądze?

Czwartek, 12 października 2006 r. 09:03 źródło: Rzeczpospolita - Wiadomość archiwalna

Podczas gdy radni przyznają pieniądze na inwestycję przy Łazienkowskiej, Marek Borowski zarzucił Kazimierzowi Marcinkiewiczowi, że staraniami o unijne dotacje opóźnia budowę stadionu Legii.

W środę radni zapisali na tę inwestycję 180 mln zł w programie inwestycyjnym stolicy na lata 2006 - 2008. Za tydzień Rada Warszawy ma też podjąć odpowiednią uchwałę w sprawie tego obiektu. To otworzy drogę do ogłoszenia przetargu na stadion według projektu ITI. Obiekt docelowo ma pomieścić 35 tysięcy widzów.
Tymczasem kandydaci na prezydenta Warszawy rozgrywają swój mecz o przyszłość stadionu Legii. Na początku września Marek Borowski skrytykował pomysł miasta, aby stadion przy ul. Łazienkowskiej budować za pieniądze prywatne. Stwierdził, że tego typu obiekty powinny powstawać ze środków samorządu. Kilkanaście dni później Marcinkiewicz unieważnił przetarg na tę inwestycję (jedyna oferta złożona przez niemieckie konsorcjum okazała się nieważna) i zapowiedział, że nowy stadion uda się postawić za ok. 180 mln zł z budżetu miasta.

Wtedy Borowski z satysfakcją ogłosił wynik rozgrywki 1-0 na swoją korzyść. Wczoraj znów zaatakował: - Przeczytałem, że Kazimierz Marcinkiewicz chce występować teraz o unijne pieniądze na stadion. To zdecydowanie wydłuży czas oczekiwania na tę inwestycję. A przecież fundusze już są, pochodzą z budżetu miasta i czas zacząć prace. Jeszcze niedawno gotów byłem przyznać panu Marcinkiewiczowi remis 1-1, ale teraz zmieniam wynik na 2-0 dla mnie - zakomunikował.

Po południu odpowiedział rzecznik p.o. prezydenta.

- Prezydent Marcinkiewicz chce zabiegać o dotacje, pod warunkiem że nie opóźni to rozpoczęcia robót. Analizujemy możliwości. Zobowiązania wykonania stadionu z pieniędzy miejskich są aktualne. Potraktujmy więc atak pana Borowskiego jako kiks, spalony. I niech zostanie remis albo zdecydowanie 2-0 dla Marcinkiewicza - odpowiedział Robert Szaniawski.

Zapraszamy do lektury felietonu Tomka Laksusa pt. "Stadionu nie będzie"

Poniżej natomaist prezentujemy serię planów projektu nowego stadionu zaproponowanych przez ITI. Rysunki można powiększyć klikając w nie.