Kasper Hamalainen przed wejściem na boisko - fot. Kamil Marciniak / Legionisci.com
REKLAMA

Hamalainen: Gol to dla mnie ulga

Fumen i Wiśnia, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

- Cieszę się z pierwszego trafienia dla Legii. To na pewno dla mnie spora ulga. Ostatnio miałem kilka szans, ale nie udało mi się ani razu pokonać bramkarza. Teraz wreszcie strzeliłem gola i mam nadzieję, że doda mi to dużo pewności siebie. Przede wszystkim cieszę się jednak z tego, że odnieśliśmy pewne zwycięstwo. Przez długie fragmenty spotkania dominowaliśmy. Teraz skupiamy się już na następnej kolejce - mówi Kasper Hamalainen.

- Moja radość po trafieniu była ogromna, ponieważ bardzo potrzebowałem tej bramki. To była prawdziwa eksplozja entuzjazmu. Mam nadzieję, że ten gol będzie zapowiedzią moich kolejnych trafień dla Legii - dodał reprezentant Finlandii.

Hamalainen cały czas walczy o wyjściową jedenastkę. - Nikolić i Prijović to bardzo dobrzy zawodnicy, którzy znakomicie ze sobą współpracują. Zdobywają dużo goli, więc musiałem czekać na swoje szanse. Nigdy nie jest tak, że nowy zawodnik od razu wskakuje do podstawowej jedenastki. Kontuzje również nie ułatwiały mi dojścia do wysokiej formy. Krok po krok wszystko będzie lepiej. Koncentrujemy się na następnym meczu ligowym, ale już widzimy na horyzoncie walkę o Puchar Polski - mówi piątkowy strzelec czwartego gola dla Legii.

- Mamy duże szanse na mistrzostwo. Najważniejsze, że wszystko znajduje się w naszych rękach. Trzeba się skupić na każdym kolejnym meczu i zawsze walczyć o trzy punkty - twierdzi "Hama".

- Rozmawiałem ze Stanisławem Czerczesowem na temat mojej sytuacji w drużynie. Dowiedziałem się, że trener we mnie wierzy i zdaje sobie sprawę, że normalny trening utrudniały mi kontuzje. Potrzebuję trochę czasu, aby pokazać się tutaj z jak najlepszej strony. Pressing to nie jest dla mnie nic nowego, podobnie już grałem w moich poprzednich klubach. Taka gra wymaga dużo sił, więc mocno pracuje nad moją kondycją fizyczną - kontynuuje - Hamalainen. - Podczas zgrupowania na Malcie miałem drobne kontuzje, które dały sobie znać o sobie później. Z biegiem czasu łapałem coraz to nowe urazy. To był dla mnie trudny czas. Nie mogłem normalnie trenować, ponieważ cały czas mi coś dolegało. Teraz powoli odzyskuję wysoką formę - zakończył piłkarz.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.