Marek Papszun - fot. Mishka / Legionisci.com
REKLAMA

Konferencja pomeczowa

Papszun: Dożyliśmy czasów, w których jesteśmy w stanie zdominować Legię

Woytek, źródło: Legionisci.com - Wiadomość archiwalna

Marek Papszun (trener Rakowa): Jesteśmy bardzo szczęśliwi, trudno żeby było inaczej. Drugi raz z rzędu zagramy w finale, to dla nas duża sprawa. Gratulacje dla chłopaków, sztabu i wszystkich osób pracujących w klubie. Graliśmy z trudnym przeciwnikiem, ale dożyliśmy takich czasów, gdzie jesteśmy w stanie zdominować Legię. Odnieśliśmy absolutnie zasłużone zwycięstwo. Można mówić o sytuacji Verbicia, ale gdybyśmy my wykorzystali swoje szanse, to byłoby 6-7 goli.

- Drużyna spisała się na szóstkę, cieszymy się i jedziemy dalej. Zagrać na Narodowym to duża sprawa, a wygrać - jeszcze większa. Teraz musimy jednak myśleć o lidze, bo tam pewnych spraw trzeba też przypilnować.



- Zasłużyliśmy w 200%, żeby wygrać ten mecz. Niepotrzebne emocje były w końcówce i dlatego nie robiłem zmian, bo przeciwnik przy 1-0 może strzelić bramkę z niczego. Z tej perspektywy zespół nie ułatwił zarządzania meczem, ale poza jedną sytuacją, Legia nie była w stanie w tym meczu nic zrobić.

- Byliśmy zaskoczeni, że Legia zagrała trójką obrońców. Znając trenera i jego sposób gry, nie sądziłem, że zmieni ustawienie. Mamy dziś jednak zespół na takim poziomie jeśli chodzi o organizację gry, że kilka uwag przed meczem, przemodelowanie i jedziemy dalej. W trakcie meczu Legia przeszła na czwórkę i nie było problemu z identyfikacją tego.

- Byłem zaskoczony, że kibice Legii skandowali moje nazwisko. Miło usłyszeć od przeciwników swoje nazwisko, oczywiście można się domyślać, z czym to jest związane.

REKLAMA
REKLAMA
© 1999-2024 Legionisci.com - niezależny serwis informacyjny o Legii Warszawa. Herb Legii, nazwa "Legia" oraz pozostałe znaki firmowe i towarowe użyte zostały wyłącznie w celach informacyjnych.